siwyex Napisano 25 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Witam ! Dziś moje pytanie odnośnie sauny Chciałem zapytać czy są jakies plusy tego, a może minusy (w co wątpię) Na pewno jest lepsze krążenie krwi, ale czy to coś pomoga w jeździe na rowerze ? Korzystam z sauny raz dwa razy w tygodniu i jestem ciekaw czy w jakiś sposób pomagam organizmowi Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 25 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Tak krótko. PLUSY: 1. W czasie zabiegu (faza nagrzewania) - przyspieszenie przemiany materii (zwykle o około 11%) - zwiększenie minutowej objętości oddechowej - obniżenie ciśnienia parcjalnego CO2 i podwyższenie O2 2. Zmiany pozabiegowe - przyspieszenie wymiany metabolitów wysiłkowych - przyspieszenie utylizacji kwasu mlekowego - usuwanie produktów przemiany materii w wyniku pocenia - pobudzenie wydzielania takich hormonów jak: hormon wzrostu, testosteron (czyli anaboliczne) oraz hamowanie wydzielania kortyzolu - pobudzenie układu odpornościowego - rozluźnienie napiętych mięśni - ograniczenia impulsacji bólowej z mięśni - zwiększenie kapilaryzacji mięśni i poprawy gospodarki tlenem (korzystne dla wysiłków wytrzymałościowych) MINUSY (jeśli nie przestrzega się metodyki lub ma jedno z kilku przeciwskazań): - zawroty głowy, nudności, temperatura, dreszcze, omdlenia (w skrajnych przypadkach padaczka), obrzęk śluzówki i jeszcze kilka się znajdzie. - możliwość zaburzeń w ćwiczeniach doskonalających (precyzyjnych) - zły wpływ na siłę dynamiczną (zrywową) Jeśli chodzi o twoją częstotoliwość to pamiętaj, że do sauny najlepiej iść 24h po ostatnim treningu i 12h przed kolejnym. Taki seans wystarczy powtarzać co 7-10 dni. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
siwyex Napisano 25 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 25 Listopada 2006 Dzięki za bardzo szybką i wyczerpująca odpowiedz Już przynajmniej wiem że jest to opłacalne Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
holden1000 Napisano 28 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Ja również zastanawiałem się jak to jest z ta sauna. Na Gryfińskim basenie już jest taki rytuał że najpierw ludziska pływają po kilkadziesiąt basenów a później wala od razu na słane albo w klubie najpierw siedzą na siłowni później jeszcze jakieś areoby a na koniec sauna- to chyba lekkie przegięcie? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Malandato Napisano 28 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 28 Listopada 2006 Czy rozmowa tyczy sauny parowej (łaźni rzymskiej) czy sauny suchej (fińskiej). Może nie ma znaczenia, z której sie korzysta? Ja chodzę do parowej. Raz w tygodniu. 3x10 minut rozdzielone schładzaniem zimna wodą. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zielu85 Napisano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 też myśle żeby zacząć uczęszczać do takiego przybytku, mam tylko kilka wątpliwości/pytań: jest jakaś różnica między poszczególnymi rodzajami sauny? jak ocenić czy można się w to bawić, czy serducho daje rade i w ogóle... jaka jest optymalna dawka takiej zabawy? no i prawie najważniejsze ile mniej więcej kosztuje taka zabawa? z góry dzięki za wszelkie info:) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 W saunie fińskiej (suchej) występuje duża temperatura powietrza przy małej wilgotności, natomiast w rzymskiej (parowa) wystepuje duża wilgotność. Tak więc różnica jest w środkowisku o wysokiej temperaturze w jakiej przebywa organizm. Działania na ustrój są podobne z niewielkimi różnicami np. w saunie rzymskiej utrudnione jest pocenie z powodu dużej ilości pary wodnej w powietrzu itd. PRZECIWSKAZANIA - praktycznie wszlekie ostre stany chorobowe - przewlekłe stany zapalne - skłonności do krwawień - choroba nowotworowa, wrzodowa - przerwana ciągłość tkanki skórnej, grzybica skóry - ciąża, okres menstruacyjny - padaczka - choroby układu krążenia: choroba wieńcowa, miażdżyca, zakrzepowe zapalenie żył, niewydolność krążeniowa, wysokie nadciśnienie - jaskra - gruźlica METODYKA Jeśli chodzi o metodykę to mamy dwie fazy: nagrzewania i ochładzania. które wystepują naprzemiennie. Przed pierwszym wejściem do sauny nawadniamy dobrze ogranizm, upewniamy się, że nie jedliśmy 1h przed, opróżniamy pęcherz i jelita, myjemy ciało i bardzo dokładnie wycieramy, zdejmujemy wszelkie metalowe elementy (łancuszki, obrączki itd). Wchodzimy do sauny w 2-3 fazach po 8-15 minut, chodz jeśli już wcześniej czujemy zawroty głowy, nudności, zle widzimy itd to oczywiście wychodzimy z sauny. W saunie zwykle zaczyna sie od siedzenia na najnizszym poziome i przy kolejnych wejsciach przechodzi o poziom wyzej. Podczas korzystania z sauny powinnismy siedziec na ręczniku a nie bezpośrednio na deskach, gdyż często moga po prostu nas one parzyć i powstana niemile odparzenia. W celu ulatwienia oddychania pozycja siedzaca powinna byc skulona (najlepiej oprzec lokcie o kolana). Po uplywie danego czasu wychodzimy z sauny, bierzemy chłodny (nie zimny) prysznic (alternatywa moze byc wyjscie na powietrze lub tarzanie sie w sniegu - super sprawa). Ochladzamy tez nasz uklad oddechowy poprzez wydluzanie fazy wydechu. Nastepnie polewamy stopy ciepla woda i wycieramy się w całości do sucha. Łącznie powinnismy sie zmiescic w 5-12 minutach. Po tym procesie wchodzimy ponownie do sauny na II faza itd. Całkowity czas przebywania w saunie powinien byc nie dluzszy niz 25-30 minut. Po calym procesie nalezaloby odpoczac 20-30 minut w chlodnym miejscu i uzupelnic plyny woda mineralna lub sokami (najlepiej pomidorowym bo zawiera duzo potasu). KOSZT Zalezy oczywiscie od ośrodka. Jeśli sauna jest ogólno dostepna caly czas to wizyta 30 minutowa waha sie w okolicy 7-10 zl. Jesli natomiast chcemy miec saune tylko dla siebie to taki koszt moze wyniesc okolo 16 zl/30 minut. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Duch Napisano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 Co do przeciwskazań dodam jeszcze jedno [przez które sam nie mogę uczęszczać do tego typu przybytków Astma szczególnie rzymskiej nie polecam. Ale większość osób z tą dolegliwością zna swoje możliwości i wie kiedy zbastować Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Zielu85 Napisano 4 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 4 Grudnia 2006 dzięki wielkie za tak dokładne informacje, teraz pozostaje tylko próba:) musze przyznać że przerażająco zapowiada się zimny prysznic po takim wygrzaniu, ale skoro taka jest metoda to nie ma co się rozczulać, jeszcze raz dzięki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Quibo Napisano 5 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 5 Grudnia 2006 Nie zimny tylko chlodny Najlepiej jest jednak to robic od lekko cieplej wody i stopniowo zmniejszac jej temperature, aż dojdziesz do chłodnej. Czyli powinna ona nie miec mniej niz 18 stopni (mniej więcej jak woda w jeziorach latem). Ochladzanie zaczyna od stóp do głowy. Lepiej nie lać od razu wody na głowę, gdyż możesz doznać niezbyt przyjemnych wrażeń (w sporadycznych przypadkach może się skonczyć poważniej np. omdleniem). Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zeloo Napisano 3 Kwietnia 2007 Udostępnij Napisano 3 Kwietnia 2007 ok, wszystko ładnie pięknie... a jaki jest zalecany stosunek temperatury do wilgotności powietrza (dotyczy łażni fińskiej) ?? a jeśli chodzi o ten zimny prysznic- Quibo, piszesz że nie może być zbyt zimny, a za chwilę czytam, że najlepiej jest wytarzać się w śnigu (polecam- sprawdziłem, super sprawa!! ). Ja zawsze po takim kazdorazowym seansie idę pod prysznic tak zimny, jak to tylko możliwe... czyli źle robię?? dodam tylko że nie mam jakiśnieprzyjemnych odczuć z tym związanych... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zielony1 Napisano 26 Maja 2007 Udostępnij Napisano 26 Maja 2007 no... sauna swietna sprawa... uwielbiam po prostu. nie bylem jeszcze w rzymskiej ale finska jak dla mnie jest po prostu super. polecam ! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cybula Napisano 27 Maja 2007 Udostępnij Napisano 27 Maja 2007 Ja bylem raz w zyciu w kompleksie saunowym (jakkolwiek to sie nazywa ) i bylem w roznych, jendnak najbardziej mi sie podobala sauna aromatyczna - finska. Po wyjsciu czulem idealnie przezcyszczone pluca, caly sie czulem tak... poporstu lepiej . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wacha333 Napisano 5 Czerwca 2007 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2007 jest artykul w majowym wydaniu MR polecam... jest kilka cennych rad dotyczacych zabiegow w saunach Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
marnon Napisano 11 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Quibo widze dalej jesteś specjalistą od "zdrowego treningu" pozdrawiam u mnie z sauną wygląda to tak (wiedza również ze studiów AWF): sauna fińska - podobnie jak Quibo pisał : najpierw trzeba się umyć wysuszyć i wchodzimy do sauny zaczynając od najniższego stopnia (ławeczki są ułożone zazwyczaj na trzech poziomach) I faza - max 15min - wychodzę ,idę po prysznic , zimna woda od stóp zaczynając ręce, plecy a na koniec klatka piersiowa i głowa po to żeby od razu nie "walić" zimną wodę na serducho bo możecie doznać lekkiego szoku i w rezultacie utracić przytomność - jeśli przy saunie jest basen z zimną wodą to najpierw opłukać się należy pod prysznicem a później dopiero do basenu (choć niektórzy nie bacząc na nic wskakują od razu do basenu) wysychamy odpoczywamy II faza - od 8-13 min czynność powtarzamy III faza do max możliwości organizmu wytrzymania zazwyczaj ok 6-8min u mnie koszt sauny to 8zł za godzinę , 14zł bez ograniczenia minutowego ,generalnie koszt ok 10zł ilość minut przebywania w saunie oczywiście zależy od samopoczucia, nie należy przeciągać jeśli się nie czuje za dobrze, w saunie siedzi się nago na ręczniku! nie w żadnych strojach kąpielowych itd. niestety nasze społeczeństwo jest ciągle do tyłu i niektórzy się albo wstydzą (niech wybiorą saunę z podziałem na męską i damską) bądź wręcz bulwersują się jeśli ktoś siedzi sobie nago... jeśli jest sporo miejsca w saunie można się położyć na ręczniku ale polecam głowę unieść lekko powyżej tułowia. do sauny fińskiej jest dołączone wiaderko z wodą do polewania kamieni dorzuć sobie do tej wody parę kropel jakiegoś olejku np. z sosny syberyjskiej i aromat fenomenalny. podsumowując sauna jest bardzo dobrym bodźcem na organizm relaksuje oczyszcza i wzmacnia odporność m.in. polecam raz w tygodniu jeśli dużo trenujecie gdyż na skutek innych aktywności również tracicie dużo wody a wiadomo przecież że skutki poważnego odwodnienia uzupełnia się nawet do 3dni... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
TomekW Napisano 11 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 11 Listopada 2007 Quibo napisal o czestotliwosci korzystania z sauny. Iles h od i iles h po treningu .Czy to samo tyczy sie treningu na siłowni ? tak sie składa , ze mam karnet na siłownie , gdzie sauna jest za darmo i moge korzystac z niej do woli Czytalem gdzies , ze nalezy odpocząc z 30 min i dopiero wskoczyc do sauny. Moze ktos wie jak to wygląda dokładnie ? ponoc z sauny mozna korzystac 2-3 x w tygodniu... Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
nikodem Napisano 19 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 ha czyli sauna jak najbardziej na +?? to dobrze, bo mamy w klubie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
omen Napisano 19 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2007 walne małe OT przepraszam odrazu. Ale czy ma ktoś może jakiś kontakt do Quibo ? bardzo by mi na tym zależało. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Kubusiowa Napisano 22 Listopada 2007 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2007 Moim zdaniem sauna jest dobrym miejscem do relaksu rozgrzania mięśni, a także wzmocnienia organizmu tzw. zahartowanie się. Nabiera się więcej sił po saunie chce się działać, ćwiczyć, pracować ponieważ nasz organizm czuje się lepiej niewypoczęty i aktywniejszy. Minusem może być tylko to że nie wszyscy lubią saunę Pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cyprian Napisano 26 Grudnia 2007 Udostępnij Napisano 26 Grudnia 2007 Z tego co pamiętam jak czytałem troszke o chodzeniu do sauny to tak Raczej zalecane jest chodzenie systematyczne najcześciej jest to raz w tygodniu, poniewaz chodzenie raz na jakis czas moze tylko poprawic samopoczucie. Pamiętam tez cos o tym ze nie zaleca sie robienia do 2 dni po saunie treningu siłowego, ale czemu to już nie pamietam. Reszta rzeczy już była wymieniona. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Drozdzu5 Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 Bardzo przydatny ten temat, bo trudno znaleźć w internecie coś takiego jak "metodyka korzystania z sauny". Ale mnie się nasuwa jeszcze jedno pytanko. Skoro powinno się po zabiegu stopniowo wychładzać taką lekko zimną wodą, to po co np. w jednym ze znanych mi Aqua Parków tuż przy saunach są takie małe baseniki z lodowatą wodą, do której ludzie często bezpośrednio po wyjściu z sauny wchodzą. Czy to jest zdrowe i bezpieczne? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Cybula Napisano 23 Czerwca 2008 Udostępnij Napisano 23 Czerwca 2008 W wiekszosci saun sa takie zbiorniki z woda. Jak dla mnie to jest najfajniejsza czesc saunowania . Moze dlatego, ze lubie tez chodzic na morsy... . Mysle ze to dla wprawionych uzytkownikow, bo za pierwszym razem nie wyobrazalem sobie jak mozna wejsc do lodowatej wody po saunie. Teraz to juz bez problemu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
panmarcepan Napisano 16 Lipca 2008 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2008 Tez lubie chodzic na saune i wskakiwac nagrzany do tego zimnego zbiornika. Potem prysznic zimny... i tylko dojsc do laweczki... bo tak fajnie zaczyna sie krecic w glowie Super uczucie wtedy... czuc jak kazda tetnica Ci pulsuje... a Ty lezysz sobie rozleniwiony... zupelnie jak po orgazmie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
ManiekStryj Napisano 12 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 12 Sierpnia 2009 Moim zdaniem Sauna to dobry Relax i odpoczynek od roweru ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Paviarotti Napisano 23 Sierpnia 2009 Udostępnij Napisano 23 Sierpnia 2009 Ja ostatnio też wspomagam się sauną jednocześnie relax i regeneracja po treningach Lubię saunę, chociaż długo w niej nie wysiedzę. Jak mija 5, no może z 8 min to wydaje mi się, że jestem na rowerze na pustyni, żar z nieba a ja nie mam bidonu Najlepsza sauna w jakiej byłem to ta w Hotelu Gołębiewskim. Po prostu raj - parowa, ze dwa rodzaje fińskiej, sauna lodowa (sic!), sauny aromatyczne (jakieś świerkowe czy cuś, już nie pamiętam), oczopląsu można dostać! A teraz, spokojnie u mnie w miasteczku śmigam na fińską i nie jest źle sauna+basen 1,5h w promocji wakacyjnej tylko 9 zł. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.