Skocz do zawartości

[Buty] Shimano drętwienie podczas jazdy


bahamut24

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam

Kupiłem buty mtb shimano mt5 i podczas dłuższej jazdy zaczynają mi drętwieć stopy. Rozmiar buta mam dobrany dobrze, próbowałem też luźniej je zapinać, siodełko ustawione ok (próbowałem też różnych ustawień siodła) , posiadam jednak zwykłe pedały , czy to one mogą powodować dyskomfort? Próbował ktoś wkładać wkładki żelowe np sholla?

Napisano

Mam mt5,bardzo wygodne buty.

Żadne drętwienie nie występuje,nie masz za małych ?

Akurat wymiana wkładek nie jest złym pomysłem,bo te shimanowskie szału nie robią,ale to raczej powodem nie jest.

Napisano

buty macie takie same, ale stopy inne, mi but shimano jak przez dwa tygodnie twardo nie zważałem na drętwienie uszkodził nerw na ponad rok i miałem zdrętwiałe dw środkowe palce, i to nie były nowe buty  tylko pojechałem nietypowo dużą turystykę,wiele godzin dzień po dniu.

Ogólnie wystarczy odrysować sobie stopę i porównać z wkładką, ergonomia dla Japończyków nie istnieje. W dodatku w moich butach są wbijalne przez miękką wkładkę żebra podeszwy które uszkodziły mi nerw.

Trzeba sprzedać i poszukać innych butów...

 

Napisano

Akurat to nie nowość,że but nie polubi się z nogą, podobnie jak nic nie wyszło z siodełkiem ,z tym nerwem to już nieciekawa sprawa.

Ale jak mają niewiele przejechane,należy dać im kilkaset km na ułożenie,przynajmniej ja tak to widze.

 

Napisano
32 minuty temu, itr napisał:

buty macie takie same, ale stopy inne, mi but shimano jak przez dwa tygodnie twardo nie zważałem na drętwienie uszkodził nerw na ponad rok i miałem zdrętwiałe dw środkowe palce, i to nie były nowe buty  tylko pojechałem nietypowo dużą turystykę,wiele godzin dzień po dniu.

Ogólnie wystarczy odrysować sobie stopę i porównać z wkładką, ergonomia dla Japończyków nie istnieje. W dodatku w moich butach są wbijalne przez miękką wkładkę żebra podeszwy które uszkodziły mi nerw.

Trzeba sprzedać i poszukać innych butów...

 

Wydaje mi się że u mnie też problemem jest podeszwa wewnatrz buta i ta plastikowa budowa ktora przebija przez wkladke.

 

17 minut temu, Quell napisał:

Akurat to nie nowość,że but nie polubi się z nogą, podobnie jak nic nie wyszło z siodełkiem ,z tym nerwem to już nieciekawa sprawa.

Ale jak mają niewiele przejechane,należy dać im kilkaset km na ułożenie,przynajmniej ja tak to widze.

 

Ile mam im dać, już z 1000 w nich przejechalem i kazda jazda powyzej 10km to samo a po lesie albo szutrze dluzszy dystans to pali mnie stopa.

 

Sprobuje wkladki zelowe zainstalowac jak nie pomoga bede musial kupic inne tylko na co patrzec aby powtorki nie bylo?

Teraz, wkg napisał:

Hmmm.... Ja tez mam zwykle 520-ki :d

Mialem na mysli bez spd pedaly :blink:

Napisano

Ja w zapasowych mt34 mam jakąś sztywną wkładkę z deca,jest grubsza i w moim przypadku lepiej noga leży,zobacz może to coś da.

Teraz, bahamut24 napisał:

już z 1000 w nich przejechalem

To już powinno się ułożyć.

 

Napisano

Mi kiedyś drętwiały stopy w M077. Co kilka kilometrów musiałem na chwilę je wypinać i rozruszać by wróciło krążenie. Wkładki, lekkie wiązanie, nic nie pomagało. Potem przestawiłem się z roweru na bieganie i najwyraźniej wzmocniłem stopy na tyle, że ten sam rower, te same buty, nic nie zmienione a stopy w zasadzie przestały drętwieć. Może po kilkudziesięciu km trzeba było je na chwile wypiąć ale tylko gdy mocno pocisnąłem. Zauważyłem, że drętwienie wynikało z nacisku na podbicie stopy w okolicy zaczepu SPD. W związku z tym wyszedłem z taką hipotezę, że za miękki but ugina się na tyle, że wpija się w stopę. Jeśli ta jest słaba to jest uciskana i drętwieją palce. Przestałem biegać ale kupiłem XC51 z dużo sztywniejszą podeszwą i od tej pory nic się nie dzieje.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...