[Kilkudniowa wyprawa] Czy bagażnik montowany do sztycy da radę?

[RowerowaPociecha]

Witajcie,
chciałbym Was poprosić o radę. W niedalekie już wakacje planuję wybrać się na kilka dni na wyprawę. Postanowiłem sprawę bagażu bardzo ograniczyć, i zastanawiam się czy taki zestaw zdał by egzamin:
- https://allegro.pl/oferta/bagaznik-i-torba-sakwa-na-bagaznik-30-l-czarn-8077092243?utm_source=notification&utm_medium=buyerCart&utm_campaign=transaction-notifications:buyerCart&snapshot=MjAxOS0wNi0xM1QxODo0NzoxNC4zNTRaO2J1eWVyO2EzNzAxMTQ1MjZkMmE1OGRhNzE2Nzk0NmE2ZjQ5ZWJjNjU4MTEyYWJjNzYzMTY4MDBkZmYwZWEyZWMwMWQ4MWM%3D

Maksymalnie chodzi mi o pokonanie 400-500 KM około 4-5 dni (zależne od wybranych atrakcji..)

Pozdrawiam, i liczę na pomoc osób które stosowały takie rozwiązania, bądź miały z nim styczność. 

[wkg]

Przecież to bagażnik nie montowany na sztycę ... on jest normalnie montowany u dołu i tylko góra jest na sztycy. Wygląda, że dosyć stabilny.

Pytanie tez ile kg chcesz tam wozić.

[Labell]

Montowałem niedawno taki sam bagażnik na swoim rowerze. Niezamontowany może sprawiać wrażenie dosyć wiotkiego ale po skręceniu wszystkiego jest naprawdę stabilny. Oczywiście brak instrukcji montażu w komplecie przez co nie obyło się bez kombinowania z której strony mocowań trzeba poprzykręcać wsporniki bo nie jest to oczywiste a do źle przykręconych nie uda się zamocować sakw tak, żeby nie ocierały koła. Jak znajdę chwilę to mam przygotowaną foto relację ze składania. 

[lewocz]

Ja bym takiego ustrojstwa nie kupił. Ni to pies ni wydra.  Albo wchodzić w sakwy albo bagażnik sztycowy.

Sakwy są uniwersalne, mogą służyć na długie wyprawy jak i na krótką wycieczkę. Ich wadą jest jest wyższa cena i waga. Słabo sprawdzają się w terenie.  Z tych co znam to Crosso Dry Big lub Ortlieb City lub Classic. Bagażnik Massload lub Crosso ( obecnie trudno kupić)  Fajne bagażniki robi też Ibera.

Jeśli idziemy w montaż na sztycę to porządny bagażnik np Topeak lub Ibera. No i do niego torba albo jakiś worek wodoszczelny. Dużo zależy od sztycy bo to na nią spada cały ciężar. Z reguły ładowność takiego zestawu nie przekracza 7-8 kg, więcej grozi poważnymi konsekwencjami.

Ja osobiście na kilkudniowe wyprawy MTB ładowałem się w worek Crosso 20 litrów na bagażniku Ibera RA6.  Mam też torbę Ortlieb Seat Pack ale wkurza mnie instalacja i słaba dostępność do bagażu. Worek ściągam dwoma ruchami, otwieram i mam dostęp do wszystkiego w środku, mogę nawet wysypać wszystko i w kilkanaście sekund włożyć z powrotem. Z torbą jest to bardzo upierdliwe.

Kiedyś przy okazji jakiejś roboty zauważyłem, że załadowany bagażnik mocno pracuje i wywiera na sztycę duże siły co grozi jej złamaniem. Oczywiście nadal z nim jeżdżę ale na jakieś poważniejsze wyjazdy wybieram jednak klasyczną torbę podsiodłową - obecnie mam Ortlieb Seat Pack. Jest upierdliwa ale bezpieczna.

Za kilka dni lecą właśnie na Ukrainę, wybrałem opcję Bikepackingu gdyż chociaż trasa w więkkszości wiedzie drogami to mam zaplanowany odcinek specjalny na Ostrą Horę i on determinuje wybór sprzętu. Grube opony i bikepacking.

 

 

[RowerowaPociecha]

Ja chciał bym się w to zapakować na mój pierwszy taki wypad. Chcę zrobić trasę z Kielc do Krakowa, odpocząć 2 dni i pozwiedzać okolicę i dalej wybrać się na szlak "Orlich Gniazd" z Krakowa do Częstochowy (szlak chciałbym pokonać w 2 dni). Po dojechaniu do Częstochowy powrót pociągiem do Kielc. Wydaje mi się że taka torba powinna spokojnie wystarczyć na razie. Myślałem nad sakwami Crosso lub Merida Waterproof Pannier II, ale stwierdziłem że chcę przeżyć taką wyprawę i wtedy zadecyduję. Szkoda by było kupić żeby leżały, a jak wciągnę się w takie kilku dniowe wypady to na pewno będę musiał w takie sakwy zainwestować, oraz jakiś porządniejszy bagażnik. 

[lewocz]

Jeśli Cię stać na kupowanie taniochy, która może nie spełniać wymagań potrzebnych na takim wyjeździe to oczywiście nikt Ci nie zabroni :)

Dobre sakwy, bagażnik czy torba to są akcesoria rowerowe, które wcześniej czy później przydają się każdemu bikerowi, a dobra jakość odwzajemnia się podczas wieli lat użytkowania.

Crosso są ok.

Na Meridy dużu ludzi narzeka - bardzo słaby materiał, jak szmata.

[dovectra]

1 godzinę temu, RowerowaPociecha napisał:

Merida Waterproof Pannier II

Bardzo delikatne, kolega trzy razy reklamował aż  kasę oddali.

 Crosso 10 lat szlajam i żyją, sport arsenal też ok.

[bts]

Jak chcesz to mogę Ci pożyczyć sakwę (albo sakwy) Crosso. Leżą u mnie na strychu (w Kielcach właśnie) i nie zapowiada się, żebym miał je w tym sezonie wykorzystać. Tak czy inaczej potrzebowałbyś bagażnika, najlepiej też Crosso albo z odpowiednim adapterem. Jak coś to pisz PW.

[dovectra]

3 godziny temu, lewocz napisał:

Sakwy są uniwersalne, mogą służyć na długie wyprawy jak i na krótką wycieczkę.

Ja w końcu przesiadłem się w mieście z plecaka na sakwy,  plecy zwłaszcza latem się nie gotują a i zakupów można więcej naładować.

[RowerowaPociecha]

7 godzin temu, bts napisał:

Jak chcesz to mogę Ci pożyczyć sakwę (albo sakwy) Crosso. Leżą u mnie na strychu (w Kielcach właśnie) i nie zapowiada się, żebym miał je w tym sezonie wykorzystać. Tak czy inaczej potrzebowałbyś bagażnika, najlepiej też Crosso albo z odpowiednim adapterem. Jak coś to pisz PW.

Okej dzięki, jak będę potrzebował to się odezwę. To krótki wypad, no ale zobaczę może będzie taka potrzeba. :)

A wszystkim dziękuję za rady, spróbuję zrobić mini test przed wyprawą i pojadę na 80-90KM wypad z załadowaną torbą, i zobaczymy jak się sprawują z tym bagażnikiem.