[Amortyzator przód] RockShox 35 Gold

[Rekuuu]

Hej. Ktoś z Was ma już w swoim rowerze ten nowy model? Co o nim sądzicie? 

[Dokumosa]

Konstrukcyjnie to jest Revelation boost.

[LotnikBB]

Revelation to chyba dobry amortyzator, tak? Reba RL lepsza?

[Dokumosa]

Reba to amortyzator do xc, revelation do trailu. Nie ma co porównywać jabłek z gruszkami.

[Galvatron]

Revelation to Pike z tłumikiem Motion Control zamiast Chargera. Ma golenie 35mm, dzięki czemu jest sztywniejszy od Reby. 

[TjakTomek]

35 minut temu, Dokumosa napisał:

Reba to amortyzator do xc, revelation do trailu. Nie ma co porównywać jabłek z gruszkami.

Do Roscoe zatem Revelation będzie lepszy, tak? Nic dziwnego zatem, że do najwyższego modelu 2020 wstawiają właśnie tytułowego RS 35 Gold. 

[Dokumosa]

No to nie zaszaleli bo revel to średnia półka a tu dodatkowo poszli w "pozagrupowego".

34 minuty temu, Galvatron napisał:

Revelation to Pike z tłumikiem Motion Control zamiast Chargera. Ma golenie 35mm, dzięki czemu jest sztywniejszy od Reby. 

No i ma inną charakterystykę pracy ze względu na inną średnicę tłoka oraz debon air, ktorego reba chyba sie jeszcze nie doczekała.

[TjakTomek]

To jaki amortyzator będzie odpowiedni do Treka Roscoe, lepszy od tego RS 35 Gold i do ustrzelenia w kwocie 1500-1750zł (nowy)? Albo taniej jak się da tanio i dobrze.

[Dokumosa]

Revel boost (ciężko w takich pieniadzach), ew. wspomniany RS 35. Każdy będzie lepszy od stalowej judy.

[TjakTomek]

Wiadomo, że każdy tylko różnica klas ma być mocno odczuwalna jeśli inwestycja ma być dla mnie "opłacalna". Np. w życiu nie zamieniłbym na powietrznego RockShox Judy Silver TK. Czyli Reba RL czy Rox 32 Rhythm nie nadają się dla traila, tak?

[Dokumosa]

Też są wsadzane do traili ale do cięższego katowania golenie 34-35 to must have. Ciągle oczekujesz jakiejś mega różnicy i jednocześnie ciągle rozważasz półkę średnią.

[TjakTomek]

Nie wspominałem nic o katowaniu. Jeżdżę po singletrackach, trasach turystycznych a nie zasuwam downhill jak pro. Ważę 70kg z ekwipunkiem, więc golenie chyba nie muszą być tak grube. Nie wiem, dlatego tak wypytuję, chciałbym być finalnie zadowolony.

Masz rację, oczekuję dużej różnicy w zakładanym budżecie. Nie stać mnie na amortyzator za 2,5k. Te 1750zł to dużo jak za jedną część i chciałbym te pieniądze dobrze wydać.

[bts]

2 godziny temu, Dokumosa napisał:

Każdy będzie lepszy od stalowej judy.

A jeździł kolega na stalowej, sprężynowej Judy? Pomijając mniejszą sztywność i większą wagę to działa to lepiej niż Reba. I nie mówię tego żeby się swoim amorkiem nachwalić, bo sam mam Rebę.  

Edytowane 13 Czerwca 2019 przez bts

[TjakTomek]

Progresja jest dobra, płynna tylko co z tego jak sprężyna zbyt twarda a według importera RS to jakiś pozagrupowy produkt dla Treka i sprężyn bardziej miękkich nie mają.

[Dokumosa]

Jak się reby nie umie ustawić... 

[bts]

Teraz, Dokumosa napisał:

Jak się reby nie umie ustawić... 

Jeśli znasz jakieś cudowne konfiguracje Solo Air inne niż ciśnienie, tokeny i tłumienie odbicia, mów śmiało, a obsypię Cię złotem.

[Dokumosa]

Prawie wszystko wymieniłeś, do tego masa cierpliwości, dynamic seal zamiast miodu pm600 i często airshaft dla zwiększenia skoku (jak się oczekuje czułości i efektywnego skoku większego niż 50mm).

[Sabarolus]

8 godzin temu, Dokumosa napisał:

Prawie wszystko wymieniłeś, do tego masa cierpliwości, dynamic seal zamiast miodu pm600 i często airshaft dla zwiększenia skoku (jak się oczekuje czułości i efektywnego skoku większego niż 50mm).

To są niuanse...

Sam waże 67kg i tak:

1. zmiana smaru z PM600 na Slick Honey? Różnica zauważalna na samym początku, ale naprawdę minimalna, stawiam, że to efekt placebo i fakt, że widelec jest zaraz po serwisie. Po 50km żadnych różnic. Dodam w tym miejscu, że nie mam ciasnych ślizgów i widelec bez uszczelek sam wpada w dolne golenie.

2. Tokeny owszem poprawiają trochę charakterystykę, ale szału ni ma. W dalszym ciągu podparcie w połowie skoku jest słabe. 

3. Air shaftu nie wymieniałem, ale po 1 nie chcę mieć 120 zamiast 100, a dwa jazda na tak głębokim SAGu, aby przy skoku 120mm mieć 35% jest do bani - widelec nurkuje jak szalony. Początkową czułość poprawia to w niewielkim stopniu, jedyne co zyskałem to przelatywanie przez skok.

 

Reba jest jaka jest i cudów się z tego nie wyciśnie, prosty widelec ze starym tłumikiem i prostacką sprężyną (tęsknię za DualAir). Jeżeli zależy nam na realnych zmianach, które odczuje każdy, a nie ludzie ze specjalnym darem, to wywalenie durszlaka i wsadzenie chargera + Debon Air. Różnice może nie powalają od pierwszej jazdy, ale są naprawdę odczuwalne. 

 

 

 

[Dokumosa]

Przy masie 67kg 1-2 tokeny i żadnych kombinacji ze skokiem. Nie ma co patrzeć na SAG tylko wykorzystanie skoku.  Dla ważacych  ponad 90 kg przydaje się kombinowanoe ze skokiem. Dynamic seal oczywiście do sprężyny powietrznej nie tylko nanuszczelki kurzowe. Odnośnie przelatywania przez skok to można się posilkowac tłumieniem kompresji. Gorzej jak wersja z manetką ale też da się ogarnąć kosztem "pełnej" blokady. 

No i rzecz jasna reba to nie zaden cud świata tylko średniopółkowiec jakich wiele.

Edytowane 14 Czerwca 2019 przez Dokumosa

[Sabarolus]

Mam teraz 2 Tokeny. 1 to było za mało, kombinowałem z 1,5 (jeden sobie dociąłem). SAG mam 18-20%, wykorzystanie skoku? przy każdej jeździe jakiejś 95%, te 5% wykorzystuję przy naprawdę dużych bombach. Slick Honey zarówno w komorze powietrznej (gdzie wlane jest dodatkowo 1-1,5ml fox fluida) jak i na kurzówkach. I jedyne co mogę powiedzieć to tyle, że szału ni ma. Na pewno stara Reba z DualAir chodziła znacznie lepiej, nie wspominając już o Marcokach, którymi mialem przyjemność jeździć w latach 2004-2006 - zero efektu sklejenia, przy dobrze dobranej sprężynie wsparcie w połowie skoku, rewelacyjna czułość. W porównaniu do wspomnianych widelców Reba to bidny uginacz, którego zaletą jest głownie to, że jest lekka.

[TjakTomek]

Jeżeli Reba za 1700zl w promocji jest taka sobie a nie stać mnie na Pike za 3000zl to może należy iść po najmniejszej linii oporu i kupić Recona RL za 900zł?

[Dokumosa]

No szału na rebie czy SIDzie (szczególnie sprzed DbA) nie ma. Ale da się to dostosować do użytku. No może nie dosłownie wybierania liści ale kocie łby bez problemu. Efektu przyklejenia nie odczuwam zapewne ze względu na swoją masę (aczkolwiek i to niektórzy tune'ują montujac zielone kurzówki SKF). W tej kwestii dużo daje nowy smar (wspomniany dynamic seal, który pod każdym względem jest sporo lepszy niż SRAM butter. I przede wszystkim mówimy o widelcu kosztującym 1500-1700zł. SAG u mnie (110kg) na rebie to 30% (4 tokeny) u żony ważącej 60kg też mniej więcej taki (2 tokeny). Gdybym wydał 3k i więcej na widelec pewnie oczekiwania miałbym inne.

Edytowane 14 Czerwca 2019 przez Dokumosa

[Sabarolus]

No właśnie da się, ale szału nie osiągniemy, bo tłumik jest taki sobie, taka prawda. Myślałem o zileonych SKFach, ale ostatnio nigdzie ich nie widzialem w rozmiarze 32mm. Teraz RS ma wprowadzić jakieś nowe kurzówki do nowych modeli. @Dokumosa - widziałeś może je gdzieś dostępne wraz z nowym Shaftem od Debon Air? Jeździłem na SIDzie z Debonem i chętnie bym go zaaplikował do Reby.

[Dokumosa]

Shaft w SIDzie DbA jest taki sam jak w starym (i rebie). Zmienił się tylko korek dolny sprężyny powietrznej (trochę płytszy, inna uszczelka). Czyli komora negatywna nie zwiększa się jak w 35mm RSach o ponad 40% tylko ze 20% (a nawet spotkałem się z opinią, że nie zwiększa się wcale). W każdym razie co najmniej 30-40% odczuwalnej zmiany w DbA daje nowy rodzaj smaru (wspomniany RS dynamic seal).

SKFy 32mm do RSa widziałem ostatnio w Bike24.

No i jako ciekawostka. Mam Yari DbA z motion control fabrycznie tunowanym żeby przpominał pracą chargera. I faktycznie po przesiadce ze starego (Charger 1) Pike'a nie wierzyłem, że w tym Yarku siedzi MC. Musieli skubańce jakieś większe przepływy zrobić bo przy otwartej kompresji wrażenie jest niesamowite (tłumik nie daje oporów).

Edytowane 14 Czerwca 2019 przez Dokumosa

[Sabarolus]

A ten korek gdzieś widziałeś? w niemieckich sklepach jest chyba niedostępny.