[tiagra 4600] przejście z 3x na 2x

[Bruno824]

Cześć. Sprawa wyglada tak, ze postanowiłem zmienić napęd z 3x9 na 2x9.  Kupiłem korbę 50x34 i zacząłem regulacje. Klamkomanetke ustawiłem na 2 i 3 biegu, aby zachować trymowanie, na początku zablokowałem 3 bieg i problem był taki, ze na małej tarczy z przodu i mniej więcej połowa kasety z tylu rozpoczynało się tarcie łańcucha o wózek przedniej przerzutki, na pierwszym biegu nie ma trymowania. Na drugim biegu czyli na blacie wszystko chodzilo okej, jednak brakowało mi tego trymowania na małej zębatce z przodu na podjazdach gdy chciałem wstac i mocniej pojechać. Wtedy właśnie ustawiłem klamkomantke na 2 i 3 bieg i problem zniknął, łańcuch nigdzie nie ociera, ale pojawił się kolejny problem. Gdy jadę na małej zebatce z przodu  i z tylu na koronkach 19-21-23-25 (14-25 kaseta) i próbuje wrzucić na duży blat to łańcuch nie chce wskoczyć i ociera o blat  problem ustępuje gdy z tylu zrzucę na mniejsze koronki 14-15-16-17 i wtedy wrzuca bez problemu. Wydaje mi się, ze przerzutka przednia powinna zrzucać i wrzucać niezależnie od tego w jakiej pozycji znajduje się łańcuch na kasecie.  Myślicie, ze problem wynika z tego, ze jest to przerzutka 3 rzędowa lub manetka 3x, która została przerobiona na 2x ? Wydawalo mi się, ze będzie to grać jak należy. Niby da się z tym jezdzic, po prostu trzeba pamiętać, ze aby wrzucić na blat to trzeba z tylu tez zrzucić pare biegów, ale na dłuższa metę jest to męczące, szczególnie gdy podjeżdżam górkę i u góry chciałoby się od razu wrzucić duży blat a tu trzeba najpierw zrzucić z tylu kilka biegów. Co w takim przypadku zrobić? Wymiana klamki i przerzutki?  wolałbym bardziej ekonomiczna wersje. Z góry dzięki za odpowiedzi.