[spodenki] jakie?

[Szymszon90]

Siemka. Jakie spodenki polecilibyście na lato na rower? Te wszystkie adidasy nike to lipa, pocę się jak cholera. Mam koszulkę kellysa i jest super, ale za spodenki dawać 300zł nie uśmiecha mi się  nie szukam stroju kolarskiego, nie lubię takich obciśniętych rzeczy, śmiesznie to wygląda. Jest coś takiego?

[dran2]

Możesz poszukać czegoś do MTB, Fox, Endura, jak tanio to coś z Decathlonu też  będzie spoko.

[sznib]

Szorty enduro.

np:

https://endurastore.pl/szorty,29,0.html

 

[wkg]

Jedna uwaga - przy dłuższych dystansach jednak wewnętrzne spodenki powinny mieć szelki. Bez szelek nie ma szans - ściągają się do dołu i masz przed sobą taka zbitą grubą kluchę - ucisk i obtarcia : (

[Witek67]

Od ponad roku jeżdżę w spodenkach Reebok Speedwick. Luźne, przewiewne, bez pampersa i szelek. Jeżdżę w nich trekkingowo codziennie między 40 a 80 km. i dają świetnie radę. Nie ściągają się, wiaterek w nich hula

[wkg]

Bez pampersa to jasne ... to pampers się na przodzie zbija 

[Gharalion]

A może by tak polski producent?

https://sklep.bcmnowatex.com.pl/szorty-meskie-rowerowe-czarne.html

[chopmaz]

2 godziny temu, wkg napisał:

Jedna uwaga - przy dłuższych dystansach jednak wewnętrzne spodenki powinny mieć szelki. Bez szelek nie ma szans - ściągają się do dołu i masz przed sobą taka zbitą grubą kluchę - ucisk i obtarcia : (

Mam wewnętrzne spodenki bez szelek. Robiłem na nich trasy ponad 100 km i nie zauważyłem problemów o których piszesz.

[wkg]

Ja wczoraj też zrobiłem setkę i OK ale to była taka jazda na 85%. Jak ostro grzeję bez zsiadania i nie mam jak się poprawić to mam kłopot. Wielu innych tez choć nie upieram się, że to norma - każdy ma inny tyłek, inny brzuch i inne siodełko : )

[chopmaz]

Być może przy bardziej sportowej jeździe rzeczywiście jest lepiej mieć z szelkami. Nie miałem jeszcze takich. Natomiast ja pisałem o swojej typowo turystycznej jeździe, z przystankami kiedy miałem na to ochotę : )  Przy takiej jeździe było wszystko ok.

[Janu_sz]

3 godziny temu, Witek67 napisał:

Od ponad roku jeżdżę w spodenkach Reebok Speedwick. Luźne, przewiewne, bez pampersa i szelek. Jeżdżę w nich trekkingowo codziennie między 40 a 80 km. i dają świetnie radę. Nie ściągają się, wiaterek w nich hula

To samo ja, po 40-50 jedna trasa ( a zdarza się 70-80, albo po tej 50 km następna 25-30 od razu ) i mam jedne spodenki do biegania i drugie od chińczyka ( też do biegania ). Myślę, że kluczek czy z pampersem, czy bez jest dobrze dobrane siodełko.

[radziuGD]

Inna opcja najtańsze dekatlonowe obcisłe krótkie z pieluchą a na to spodnie jakie się podoba.

https://www.decathlon.pl/spodenki-essentiel-id_8354165.html

Te zeszło roczne były na tyle cienkie, że widać było rów więc i przewiewność na zadowalającym poziomie

 

Mi się w enduro na całodniowe wyrypy sprawdza, nic się nie roluje, dupsko się nie gotuje.

[Ro_Man]

Odnośnie spodenek luźnych to podpinam do tematu - FOx , Endura i mniej znana czeska marka HAVEN - materiał nieco cieńszy ale wygodne i przede wszystkim nie są obcisłe.

Ja robię w modelu Cubes ok 100km na trening i nic mi się nie zawija nie podwija. Mój kumpel ma model Singletrail tejże marki, są nieco cięższe od Cubes ale mają tez regulację obwodu nogawki. CO do jakiegoś podwijania się to tak samo nie doświadczył problemu a potrafi zrobić 200km/dzień.

Pozdrówka

[HurtLocker]

Z mojej strony moge polecic Fox Sergeant, sprzedawane sa z wkladka, wiec mozna uzywac wedle uznania bez lub z. Zaliczylem w nich solidna glebe i przetarlem bokiem po ziemi i kamieniach, nie ma nawet sladu. Sporo kieszeni, spory mobil tez sie miesci.