Skocz do zawartości

[Kask] Kask spadł na ziemie - pytanie


peter.a

Rekomendowane odpowiedzi

Hej, 

Jak zawsze uważałem na mój kask, tak dzisiaj przez nieuwagę spadł mi on na ziemię. Wysokość ok. 50cm, spadł z krzesła. Myślicie, że mogła naruszyć się jego struktura czy raczej nie powinno się nic stać? Kask wylądował na ziemi na płasko tym miejscem gdzie jest jakby czubek głowy. Tj. tą stroną ochronną, a nie wew. w którą się wkłada głowę. Trochę by było szkoda kupować nowy bo ten kosztował 300zł, ale bezpieczeństwo to podstawa. Co myślicie? Mogło mu się coś stać? 

Pozdrawiam
Piotr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team

Jeżeli nie jest to kask za 20 zł, to bym się nie obawiał - zwykły upadek z 50 cm + brak widocznych deformacji, powinny mówić same za siebie...
Przyzwoity kask deformuje się przy dość mocnym uderzeniu - np. w moim przypadku był to upadek przy prędkości ok. 25 km/h i dobicie z impetem potylicą, że aż było je słychać, mimo że to nie był asfalt...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej, 

Dzięki za odpowiedzi. Nie ma żadnego uszkodzenia wizualnego, obicia czy pęknięcia. Czytałem jednak, że przy uderzeniu wew. struktura kasku się niszczy po to, żeby ochronić naszą głowę. Czytałem też o przypadkach gdzie kask był uszkodzony pomimo braku widocznych uszkodzeń wizualnych na jego zewnętrznej warstwie. 

W każdym razie upadek z krzesła chyba nie mógł naruszyć tej struktury i trzymam się wersji, że można jeździć. ;) Mimo wszystko wolałem zapytać bardziej doświadczonych. Dzięki! :)

Pozdrawiam
Piotr 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, peter.a napisał:

Czytałem jednak, że przy uderzeniu wew. struktura kasku się niszczy

To prawda. Tylko potrzeba trochę mocniejszego uderzenia. Brak pęknięcia, czy śladów na skorupie nie zawsze oznacza, że warstwa pochłaniająca pod spodem jest w równie dobrej kondycji po uderzeniu. Czasami skorupa się podda przy uderzeniu, ale nie pęknie, a warstwa ochronna się wgniecie i po powrocie skorupy do pierwotnego kształtu pozostaje pod nią pustka po wgniecionym materiale, który pochłonął energię uderzenia. Przy ponownym uderzeniu w to miejsce, kask nie ochroni już naszej głowy w takim samym stopniu. Trzeba jednak pamiętać, że:

1. Upadek był z krzesła i lekki kask sam w sobie nie powinien uderzyć o podłogę z taką siłą, żeby uszkodzić wewnętrzną strukturę

2. Żeby kask zadziałał słabiej przy wypadku musiałbyś uderzyć nim w dokładnie to samo miejsce, na które spadł z krzesła

Skorupy są projektowane tak, żeby pękać przy znaczącym odkształceniu i nie pozostawiać wątpliwości, czy kask jest do wymiany. W przypadku drogich kasków renomowanych producentów jest czasami możliwość odesłania kasku do sprawdzenia, czy nic się wewnątrz nie uszkodziło. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...