[Opony] Co jest z tym Schwalbe

[huskarl]

Witam,

Zakupiłem na tył oponę Schwalbe Racing Ralph SS 2018, by zastąpić wysłużone WTB Beeline. Są zalane świeżym płynem Stan's, tak jak poprzednie. Zrobiłem w nich może 500km, zwykle jeżdżę po jednej trasie, więc mam porównanie obu opon na tym samym terenie. Teraz zauważyłem, że jest w niej sporo dziurek, które zalepił lub wciąż próbuje zalepić płyn. Mówimy tu o około 30 tłustych plamach różnej wielkości. Ja się martwiłem, że w WTB zrobiło się ich może 10 na przestrzeni 4500km. W tym tempie przed końcem lata będę go musiał w misce stawiać by mi podłogi nie zalał.
Tu link do filmu:
https://drive.google.com/file/d/1qQBSeN0jShK2NvIZ6uvOaYyW_DBUXM9F/view?usp=sharing

Też macie coś takiego? Z czego oni robią te opony? Jak pisałem, teren jest w zasadzie cały czas taki sam, może gdzieś świeży tłuczeń wysypali, no ale chyba to nie to. Ciśnienie w oponie to samo (38psi), a ja z 10kg lżejszy. Kupiłem jeszcze Racing Ray 2019 by przednią zmienić ale strach trochę.

[Janu_sz]

No ja po przejechanie po świeżym tłuczniu miałem 3 dziurki ( po 10 metrach ), też na RR ( tłuczeń był z łupkami małymi, ale twardymi ).

Na Conti RK jeżdzę tam normalnie ( nawet w ten sam dzień co złapałem gumę już tam jeździłem i all było ok ).

[TheJW]

Twój przypadek jest dość ciekawy. Nie widziałem jeszcze takiej opony. Czasami zdarza się, że z nowej mleko wypłynie z jednej czy dwóch dziurek, szczególnie na bocznej ściance, ale coś takiego... Jesteś pewien, że ktoś nie zostawił jakiejś niespodzianki na trasach Twoich przejazdów? Może przejeżdżasz przez coś nawet o tym nie wiedząc? Jakieś gałęzie róży, robinii akacjowej itd. Może ten tłuczeń jest z domieszką gruzu budowlanego?
Dziwne jest też to, że mleko nie zalepia od razu tak małych otworów - dobrze je wymieszałeś przed użyciem?

Racing Ray 2019 jest spoko, nie poci się. Tak samo nowy Racing Ralph. Niestety Racing Ralph'y są CHOLERNIE krzywe i mają dużo wad fabrycznych (ubytki gumy, szczególnie w centralnej części, "guzy" wyrastające na krawędziach).

[huskarl]

RaRa nie poci się na bokach co jest podstawową różnicą w stosunku do WTB która miała dziesiątki tłustych linii wzdłuż nitek wzmacniających boki opony. Wyglądało to strasznie, nigdy nie przestawało cieknąć i opona po dwóch tygodniach schodziła z ciśnieniem do lekkiego kapcia. Ta trzyma bardzo dobrze, jedynie te tłuste plamy. Jak się przyjrzeć na filmie dokładnie to widać takie białe plamy na środku tłustych. To jakby piana z uciekającego powietrza. Też mnie zastanawia czemu ten płyn tego nie łapie od razu. Mieszałem go dość intensywnie a jest świeży. Poprzednia opona na starym płynie skleiła się nawet po najechaniu na spory kawałek szkła.

Może to ten tłuczeń. Kilka cegieł w nim widziałem, może jakieś resztki płytek czy gresu też w nim są. Poza nim jest na trasie tylko żwir i piach, ewentualnie nieco asfaltu.