gyrill Napisano 28 Maja 2019 Udostępnij Napisano 28 Maja 2019 Cześć! Za kilka dni mam okazję przy okazji branżowego wydarzenia wydłużyć pobyt o jeden dzień przed i jeden po wydarzeniu. Jaki polecacie wziąć rower na dwie jednodniowe wyrypki w tej okolicy? Wiem że fajne trasy MTB są wokół Radiostacji Witomino (przyszłe Gdynia Trails). Ale korci mnie żeby zrobić jakąś rundę do 100-150 kilometrów na moim graveloprzełaju. Co by wybrał lokals? Lubię i pokatować pagórki i pojechać na dystans Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goTomek Napisano 29 Maja 2019 Udostępnij Napisano 29 Maja 2019 12 godzin temu, gyrill napisał: 100-150 kilometrów na moim graveloprzełaju. Idealnie nadaje sie Pierścień Zatoki Puckiej w obie strony (z powrotem można wprowadzić pewne modyfikacje w trasie, mozliwości jest trochę). Ewentualnie z Helu wrócić do Gdynie jakims promem Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
cyganos Napisano 29 Maja 2019 Udostępnij Napisano 29 Maja 2019 Myślę że znajdziesz coś dla siebie https://pomorskie.travel/pl_PL/aktywnie-rower Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gyrill Napisano 29 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2019 Dziękuję za odpowiedzi. To co piszecie jest super, szczególnie w kontekście turystyki! Mi bardziej zależy na fajnych pętlach o charakterze bardziej sportowym niż typowo turystycznych. W Poznaniu gdzie mieszkam jest pełno tras turystycznych, ale jeśli chce się trochę mocniej pojeździć po ciekawszych pętlach, szczególnie na MTB, to już trzeba wiedzieć gdzie pojechać. Nie sprecyzowałem tego w pierwszym poście Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gyrill Napisano 29 Maja 2019 Autor Udostępnij Napisano 29 Maja 2019 Na chwilę obecną faktycznie wydaje się, że pierścień Zatoki Puckiej oraz trasa Gdynia - Krynica Morska są najciekawsze na szosę / gravel. Popatrzę jeszcze jak to wygląda w terenie Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 30 Maja 2019 Udostępnij Napisano 30 Maja 2019 Weź MTB i po prostu wjedź do Trójmiejskiego Parku Krajobrazowego. Tu każda droga jest świetna, możesz wybierać trudności na bieżąco. Chcesz poznać więcej terenu - kieruj się w stronę Gdańska i obojętnie dokąd zajedziesz, po max kilometrze-dwóch będziesz miał stację SKM (lub PKM) i wygodnie wrócisz do hotelu. Możesz zajrzeć na heatmapę Stravy i wybrać te częściej jeżdżone. Zdecydowaną większość tras w TPK wyjeżdżają właśnie MTB-owcy, więc będziesz miał wszystko jak na dłoni. Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gyrill Napisano 5 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2019 Dzięki za sugestie. Jutro wsiadam w pociąg Po namyśle postawiłem na dystans. Chcę spędzić cały dzień na rowerze. W terenie bardziej MTB nie pokonam takich odległości, choć pewno zobaczyłbym więcej. Dlatego wezmę gravel na oponie 42 mm. Jeździłem już na dystanse do 250 km - szosą zajmowało mi to ok. 9h ciągłej jazdy, 12h poza domem. NA HEL Trasa na Hel jest prosta, chyba że macie jakieś sugestie: https://www.strava.com/routes/19211150 W razie gdyby kondycja / wiatr / pogoda / sprzęt nie dopisały mogę wrócić promem lub pociągiem z Helu. NA MIERZEJĘ Za to drugi dzień chciałem wykorzystać na trasę Gdynia - Mierzeja Wiślana - nigdy tam nie byłem. Narysowałem to tak: https://www.strava.com/routes/19369945 Czy tam po drodze są jakieś fajne odcinki które warto przejechać / zobaczyć? Od startu do powrotu z Mierzei mam 12h. Nie ma żadnej alternatywy, pociąg omija wybrzeże w tym miejscu szerokim łukiem. Nie mogę więc sobie pozwolić na zbytnie zakopanie się w terenie bo muszę wrócić do Gdyni na nocleg. Ale może gdzieś warto pobłądzić, nawet kosztem skrócenia trasy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 5 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2019 Hel - pływają już tramwaje wodne - może to będzie atrakcyjne dla Ciebie. (aj, sorry, widzę że już to wiesz) https://www.zegluga.pl/ Z samego Helu możesz wyjechać lasem po dobrych na gravela trasach, zamiast główną drogą (czy ścieżką rowerową) tu ślady: https://www.znajkraj.pl/hel-i-mierzeja-helska-zima https://www.znajkraj.pl/fortyfikacje-mierzei-helskiej To samo za Jastarnią - równolegle ciągnie się cicha, dobra droga. Warto rzucić okiem na helskie bunkry - dla mnie to zawsze niezwykły widok: Świetnym, mega oryginalnym miejscem jest Cypel Rewski w Rewie, szkoda nie zobaczyć będąc tak blisko. Myślę że możesz na kilka minut przypiąć rower gdzieś do ławki przy jego początku i przejść się na koniec. No i wciąż jeszcze dziki klif w Mechelinkach - na gravelu też powinieneś dotrzeć. Mierzeja Wiślana - dwa dni temu nieczynny był prom w Świbnie z powodu stanu Wisły. Nie wiem jak jest teraz. A po Wyspie Sobieszewskiej na pewno lepiej południowym brzegiem - nad wodą, z widokami, po nowej nawierzchni. W Sobieszewie w centrum tawerna Delfin - naprawdę dobra rybna kuchnia. Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gyrill Napisano 5 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2019 Wspaniale! Dzięki bardzo za te wskazówki, po pracy zmienię trasę Bardzo cenne materiały masz na blogu więc będę jeszcze czytał dzisiaj. Zdam relację po powrocie. Dziękuję Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 5 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2019 Powodzenia Aha - na Mierzei Wiślanej i okolicach trwają prace nad szlakiem rowerowym EuroVelo - nie wiem jak to dokładnie wygląda, co zostało ukończone, ale warto przyjrzeć się przebiegowi szlaku rowerowego przez Mierzeję, bo z piaszczystego i mało przyjaznego ma zmienić się na porządnie utwardzany. Może już Ci się uda. Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goTomek Napisano 5 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 5 Czerwca 2019 No właśnie tez miałem zaproponować Mechelinki i Rewę. Na 9 km Twojej trasy, w Pierwoszynie w ul. Jabłoniową w prawo i prosto na sam klif. W zesłym roku latałem tam na trekingu więc gravel spokojnie. Potem warto zobaczyć molo w Mechelinkach i wrócić na trasę Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
goTomek Napisano 6 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2019 Sorry, że post pod postem, ale zauważyłem że zmodyfikowałeś swoją trase i pominąłeś na niej klif, on jest bardziej na południe od mola. Samo molo jest fajne, ale mało przyjazne rowerom: a klif robi wrażenie Tu moja przejażdżka z tamtych okolic https://www.strava.com/activities/1753176417 Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gyrill Napisano 6 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2019 Super, dziękuję za wszystkie wskazówki! Powiem wam że trasa bardzo mieszana. Super niektóre miejsca i kilka uciążliwych. Nie wszystkie rekomendacje udało mi się zobaczyc bk mam tendencje do schodzenia ze szlaku no i za późno ruszyłem o jakieś 2 godziny. W Mechelinkach faktycznie klif na stravie pominąłem, w praktyce trochę też ale potem dalej jest super ścieżka wzdłuż pola, też na wysokim brzegu. Raz że fajny singletrack dwa że widać walkę człowieka z żywiołem - pola uprawne sięgają w zasadzie aż do skarpy. Cypel w Rewie to mekka dla początkujących kitesurferów. Od Wladysławowa musiałem cisnąć na właściwy pociąg. Po ciemku trasy nie polecam raczej. A jeśli gravelem to trasa bardziej turystyczna niż sportowa - chyba że na rowerze z lepszą amortyzacją. Jakość nawierzchni momentami bardziej pod rower XC, a jesli gravel to z grubszą oponą - bardziej 2.0 niż 40 mm. Duzo płyt i nierównej kostki, a na samym helu pod koniec bywają kratery. Ale można też pocisnąć. Więc dałem radę, trochę pomyszkowałem po okolicy, na półwyspie zrobiłem mocniejsze depnięcie i rozparłem się na lemondce, pod bryzę idealnie. W sumie wyszło 80 km z górką. Do zrobienia w jeden dzień w obie strony na luzie o ile jest czas Jedną rzecz gdyby ktoś planował to samo w przyszłości to warto poprawić wyjazd z Gdyni bo zajęło mi to chyba że 40 minut, mój ślad prowadził przez obwodnicę czego nie zauważyłem Wziąłbym też kąpielówki i ręcznik. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szy Napisano 6 Czerwca 2019 Udostępnij Napisano 6 Czerwca 2019 Jeszcze: https://ptr.pomorskie.eu/ Tu jest zaznaczony lepszy wyjazd z Gdańska - nowa, szeroka droga rowerowa równoległa do DK7. Z tunelem pod Trasą Sucharskiego. W całości w porządku nawet na szosę. A potem zamiast Benzynową (która jest ok) możesz też jechać Sobieszewską - tam również nowa droga rowerowa na całym odcinku. Szy. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gyrill Napisano 8 Czerwca 2019 Autor Udostępnij Napisano 8 Czerwca 2019 PTR są super. Do Krynicy nie dojechałem - o ile przejechałem trasę od Przekopu Wisły do Kątów Rybackich to po dzisiejszym deszczu droga 501 dalej do Krynicy była tak pełna kałuż ze nie miało to sensu. Z kolei na odcinkach przez las gdzie nie było przygotowanej trasy a tylko drogi leśne po deszczu wpadałem po osie w wodę. Zabrakło mi jakichś 15 km. Przez las nie było opcji. Sama trasa Mikoszewo - Kąty jest utwardzoną drogą gruntową gdzie nawet w największym deszczu dzisiaj nie było większych kałuż. Jest tez dobrze w miarę oznakowana. Trasa Gdańsk - Świbno ma dwa warianty: DDRem wzdłuż drogi 501 lub lekko naokoło wzdłuż północnego brzegu Martwej Wisły - wg mnie ta opcja jest dużo fajniejsza widokowo, choć droga wąska. Wracałem potem ddrem bo szybciej. Rezerwat Mewia Łacha tylko dla przygotowanych, ja na spontanie pobłądziłem w tym piachu i straciłem za dużo czasu. I znów, zdążyłbym ale imprezowaliśmy wczoraj do 2:00 i dopiero o 11:00 wyruszyłem z Gdyni no i ten deszcz. Odczuwam wielki niedosyt bo jest sporo do zobaczenia w okolicy. Pozostaje wrócić tu jeszcze. Albo zamieszkać Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.