[Porada] Rysy na tłoczku dampera

[huskarl]

Witam,

Mam rower GT Helion Pro z dość ciekawą konstrukcją tylnego zawieszenia. Minusem jej jest dziwne prowadzenie linek w okolicy zawiasu. Przewód do przerzutki szedł tak blisko tłoczka, że zaczął o niego trzeć i porobił mi na nim rysy. Są one bardzo dobrze wyczuwalne pod palcem. Zdjęcie w załączniku. Moje pytanie jest w jak głębokiej D jestem?

[durnykot]

W teorii nie ma dramatu , bo nie widać śladów oleju, ale tu rodzi się pytanie ,kiedy był robiony serwis komory powietrznej i czy jest olej w komorze. 

Tłumik trzyma ciśnienie? 

[huskarl]

Rower przeszedł serwis całego zawieszenia jakieś 1000km w centrum Shimano z akredytacją do naprawy Foxów. Damper został tam rozłożony, za co dałem prawie 500zł. Już teraz nie pamiętam co było zrobione ale kojarzę, że było na super. Śladów oleju nie ma, zawieszenie ładnie pracuje. Już nie pamiętam jakie było ciśnienie po serwisie ale teraz było 190 psi. To jest troszkę mało jak na moją masę, ale może to też kwestia zakładania pompki. Zawsze troszkę powietrza ucieka a jak sprawdzałem kilka razy taki cykl, pompowanie do 250, zdejmij, załóż pompkę to wychodziło na końcu 210, czyli 40psi ucieka, z czego pewnie więcej przy zdejmowaniu. Podbiłem go do 260, troszkę uciekło a za jakiś czas sprawdzę i jak będzie mniej niż 220 to będzie źle.

Boję się ze mi ta rysa zje uszczelkę i dalej to już wszystko padnie. Piach z koła leci bezpośrednio na ten tłoczek.

[Quell]

Wypoleruj rysę do gładkiego,bo uszczelkę jak sam wspomniałeś wykończy.

[durnykot]

45 minut temu, huskarl napisał:

Zawsze troszkę powietrza ucieka a jak sprawdzałem kilka razy taki cykl, pompowanie do 250, zdejmij, załóż pompkę to wychodziło na końcu 210, czyli 40psi ucieka, z czego pewnie więcej przy zdejmowaniu

Jeśli masz dobrą pompkę  to nie powinieneś mieć ubytku rzędu 40 psi- dużo za dużo.

Jeśli nie ma śladów oleju i nie ma ubytków powietrza to źle nie jest. 

[Gość]

Porada na przyszłość, chociaż wiem że może zabrzmi komicznie, bo przecież kupujesz nowy rower, gotowy do jazdy.

Po zakupie koniecznie trzeba przejrzeć cały rower, bo nie wiadomo co wymyślił producent, oraz jak serwisant przygotował rower do jazdy. To właśnie kretyńskie prowadzenie pancerzy dość często jest do poprawy.

Co do rysy, to wymądrzał się nie będę, bo co było istotne to napisali już koledzy. Natomiast musisz pamiętać że teraz masz tam odsłonięte aluminium, które jest nieco miększe niż anoda i będzie podlegało procesowi utleniania. Wiadomo że nie zadzieje się to z dnia na dzień, ale w perspektywie kilku lat może to mieć już jakieś znaczenie.

[Quell]

21 minut temu, skom25 napisał:

oraz jak serwisant przygotował rower do jazdy.

Jeden z ostatnich filmów szaja,spec z średniej półki bodaj,serwis źle zamontował linkę do tylnej zmieniarki,złamał się pancerz,ogólnie zrypana robota.

Starszy filmik,nie pamiętam co to za rower,linka przecinała suport po pewnym czasie itd.

[Dokumosa]

Nic tam nie spolerujesz bo to głębokie uszkodzenie anody i alu pod nią zapewne. Swoją drogą widziałem niedawno koronę widelca gdzie przewód wyorał kanion taki na 2-3mm głębokości.

[huskarl]

2 godziny temu, skom25 napisał:

Po zakupie koniecznie trzeba przejrzeć cały rower,

Tak właśnie zrobiłem. Ta czerwona gąbeczka, o którą opiera się teraz linka, jest tam prawie od chwili zakupu. Rower nie miał jeszcze 20km najechanych gdy wszystkie pancerze poukładałem od nowa, bo fabrycznie były pokrzyżowane i ocierały o ramę. Wynikało to z tego, że rower był kupiony w Anglii i przed wysłaniem przełożyli mi na szybko linki hamulców tak by działały one po naszemu. Po kilku jazdach wyszło, że poodciągane linki stukają o ramę to podłożyłem pod nie gąbeczki. Wszystko było od tej pory dobrze. Serwis też dobrze zrobili, ale to ja popsułem niedawno. Przerzutka tylna nieco gorzej chodziła to ją musiałem ustawić na nowo. Widać wtedy wyciągnąłem za bardzo linkę, bo od dampera do przerzutki biegnie ona bez oporów wewnątrz ramienia tylnego wahacza, bez żadnego sztywnego mocowania. Przerzutka znów działała bezbłędnie ale po wszystkim nie sprawdziłem położenia linki wokół dampera no i po jakiś ~800km mam te rysy.

Co do kanionów w koronce amortyzatorów to takie coś mam w innym rowerze, który jest tylko do jazdy miejskiej:
 

 

[Dokumosa]

Coś takiego właśnie ale na całej szerokości korony na górze

[Galvatron]

Docelowo polecałbym wymienić porysowany tłok, bo może uszkodzić uszczelkę, a to z kolei może spowodować wyciek oleju/powietrza.

[sznib]

Ile to ja widzę rowerów, nawet nowych, za duże pieniądze, z za długimi pancerzami które robią "krecią robotę". Tak to jest, jak się samemu nie zrobi jak trzeba, to najczęściej się będzie miało źle zrobione. I często kończy się jak w tym przypadku.

[huskarl]

Przeczytałem gdzieś że takie rysy warto wypełnić twardym lakierem do paznokci i spolerować na gładko. Myślicie, że ma to szansę?

[Galvatron]

Spróbować nie zaszkodzi, bo nie masz już nic o stracenia, a taki zabieg teoretycznie może przynajmniej ograniczyć niszczenie uszczelki. 

[Dokumosa]

Ta... jeszcze do kosmetyczki idz damperem, niech zrobi hybrydę utwardzaną UV.

[Galvatron]

 

[huskarl]

W dniu 28.05.2019 o 11:53, Dokumosa napisał:

Ta... jeszcze do kosmetyczki idz damperem, niech zrobi hybrydę utwardzaną UV.

Mówisz, masz:

 

Bardzo fajnie wyszło. Po obróbce papierkiem 2000 rys nie czuć a krawędzie lakieru ledwo ledwo da się wyczuć. Ciekawe na ile to wystarczy.