[Rama] przemalowanie sprayem

[qwoot]

Chciałbym popryskać sobie ramę czarnym matem. Stara rama stalowa, powierzchnia odtłuszczona przy nie usuwaniu starego lakieru (zawsze to jakaś warstwa ochronna).

Super odporne i piękne to być nie musi - wystarczy by po przejechaniu paznokciem go nie brudziło. Testowo psiknąłem emalią uniwersalną szybkoschnącą bausolid i niestety na paznokciu czerń... Znacie jakąś farbę która naniesiona na ramę wytrzyma próbę paznokcia?:) Każda rada cenna, najlepiej jak poparta praktyką

[Dokumosa]

Plastidip'em to najlepiej ogarniesz... 

w sprayu jak najbardziej dostępne

[Gość]

13 minut temu, qwoot napisał:

Chciałbym popryskać sobie ramę czarnym matem.

No i właśnie dokładnie to zrobiłeś, popryskałeś. Dwa że emalia to kiepski wybór, lepsze są akrylowe. Trzy że było to już wałkowane, ale skrótowo mówiąc, jak skompletujesz wszystkie materiały, to wyjdzie że koszt jest zbliżony do malowania proszkowego.

[Quell]

Teraz, skom25 napisał:

Trzy że było to już wałkowane, ale skrótowo mówiąc, jak skompletujesz wszystkie materiały, to wyjdzie że koszt jest zbliżony do malowania proszkowego.

A wyjdzie dużo lepiej 

[qwoot]

W dniu 19.05.2019 o 11:15, Dokumosa napisał:

Plastidip'em to najlepiej ogarniesz... 

w sprayu jak najbardziej dostępne

Cena spora... nie ma potrzeby bym tego zrywał - rower będzie już zawsze czarny. Poprzedni czerwony lakier zachowuje czysto celem ochrony antykorozyjnej - a nie by zdrapać i kiedyś do niego wrócić:) Plasti dip to widzę ma mniejsza odporność na urazy mechaniczne niż ta moja emalia...

W dniu 19.05.2019 o 11:46, skom25 napisał:

No i właśnie dokładnie to zrobiłeś, popryskałeś. Dwa że emalia to kiepski wybór, lepsze są akrylowe. Trzy że było to już wałkowane, ale skrótowo mówiąc, jak skompletujesz wszystkie materiały, to wyjdzie że koszt jest zbliżony do malowania proszkowego.

Popryskałem testowo w 1 miejscu - test niezdany. Także spray akrylowy? Byłbym wdzięczne za jakąś propozycje z alledrogo. Jak podrapię paznokciem i nie będzie on czarny, to nic mi więcej do szczęścia nie trzeba, piękne to wcale nie musi być. Malowanie proszkowe to cena nowej ramy w moim wypadku (tak, takie dziadostwo mam) mija się z celem. Czarny byle jaki rower chciałbym mieć:)

[JWO]

Przede wszystkim musisz zmatowic rame, wiec tak czy inaczej trzeba zdrapac ten poprzedni lakier. Bierzesz papier scierny I heblujesz, nie musi byc do "zywej stali". Jak popryskasz na stary lakier (blyszczacy byl?) to popryskasz a nie pomalujesz. Szybko sie wytrze.

[qwoot]

W dniu 20.05.2019 o 18:51, JWO napisał:

Przede wszystkim musisz zmatowic rame, wiec tak czy inaczej trzeba zdrapac ten poprzedni lakier. Bierzesz papier scierny I heblujesz, nie musi byc do "zywej stali". Jak popryskasz na stary lakier (blyszczacy byl?) to popryskasz a nie pomalujesz. Szybko sie wytrze.

Poprzedni czerwony, chyba lakierowany to tak... trochę się błyszczy - na pewno nie matowy który chciałbym mieć.

Także przeszlifowanie całości i zmatowienie (podobnie jak przygotowanie dętki do naklejenia łatki) + spray akryl i od paznokcia, trawy i szorowaniem nogawką spodni się nie wytrze?:)