[kierownica] do a'la Gravel

[KonradTrek800]

Dzień dobry,

Pisałem na sąsiednim forum ale nie otrzymałem odpowiedzi. Składam rower a'la Gravel. Do tej pory jeździłem z prostą kierownicą 68cm. Kupiłem u skośnych kierownicę karbonową, szosową 420mm. Wyszukałem najbardziej kompaktową.

Reach: 77 mm

Drop: 123 mm

No i z wymiarem jest problem (tak mi się wydaje). Na dole w osi ma dokładnie 420mm. Na górze 400. W dolnym chwycie jest mi wygodnie. Na łapach też będę miał uchwyt na szerokości barków ale w górnym chwycie wąsko i ściska mi klatę. Kalmkomanetki będą Claris R2000. Przyzwyczaję się czy lepiej zamówić szerszą 440mm a może te bardzo szerokie gravelowe barany 420-480mm?

 

[m0d]

Mi bardzo podpasowało przejście ze "standardowego" baranka 420mm na Ritchey'a Venture Max 460mm.

Ta "gravelowość" baranków to nie tyle sam rozmiar co zupełnie inne niż typowo szosowe gięcia, zwłaszcza rozchylenie na boki (flare), przykład wspomnianego Riczeja poniżej. Tak BTW, widzisz że ta Twoja najbardziej kompaktowa kierownica nie jest jednak tak kompaktowa

Tak czy siak z górnego chwytu to korzysta się raczej sporadycznie dla odpoczynku.

Edytowane 9 Maja 2019 przez m0d

[KonradTrek800]

Waham się czy sprzedać 420mm i zamówić 2cm szerszą. Uparłem się na kierownicę karbonową bo przesiądę się z komfortowego roweru na opony 700x32C i mam nadzieję, że karbonowa kierownica i widelec lepiej będą tłumić drgania. 

[m0d]

Niestety z karbonem nie pomogę, bo nie dane mi było jeździć na takim baranku. Poza tym trzeba by porównać konkretną kierownicę w wersji alu i karbon na jednym i tym samym rowerze żeby wykluczyć inne czynniki. Ja bym się bardziej skupił na dobraniu szerokości i wygodnego gięcia niż na samym materiale. Do tego mięsista owijka.