Skocz do zawartości

[Opony] Wymiana Schwalbe Smart Sam na coś "cieńszego"


robertrobo

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Posiadam rower Kross Level B1 z 2018 roku z kołami 29 cali z oponami Schwalbe Smart Sam (27,5" / 29" × 2,1").

Opony są dość grube, a mi w ostatnim czasie pasują dłuższe przejażdżki (do 50 km) po szosie i utwardzonym terenie niż po lesie i wymagającym terenie.

Przymierzam się do wycieczki 100 km. 

Czy warto wymienić opony na coś z mniejszym oporem toczenia i jeżeli tak to na co? Cena nie ma znaczenia. 

Sam rower pewnie zmienię w następnym roku na coś bardziej "turystycznego" i lżejszego. 

Napisano

50km to dłuższa przejażdżka :) Ahh, te czasy kiedy po 10km stawałem żeby się napić...

 

Smart Samy nie stoją na przeszkodzie aby 200km na nich zrobić, a stówki to wpadały mi jedna za drugą. Nie myśl o oponach, nie myśl o sprzęcie tylko kręć, jeździj, coraz szybciej, dalej i sprawniej bo akurat te opony które posiadasz są dość sensowne, uniwersalne. Jeśli mają stawiać mniejsze opory na twardym podłożu to dmuchnij w tył niecałe 3 czy troszkę ponad 3BAR, przód oczywiście o wiele mniej, wsiadaj i jedź.

Napisano

Ja na Marathon MTB Plus  bez problemu setki robiłem. to co dopiero na SS ;) 

Może niebawem z tyłu te Marathony MTB z tyłu wymienię na SS Plus? Chyba byłby to niezły pomysł?!

Napisano
4 godziny temu, cervandes napisał:

50km to dłuższa przejażdżka :) Ahh, te czasy kiedy po 10km stawałem żeby się napić...

 

Smart Samy nie stoją na przeszkodzie aby 200km na nich zrobić, a stówki to wpadały mi jedna za drugą. Nie myśl o oponach, nie myśl o sprzęcie tylko kręć, jeździj, coraz szybciej, dalej i sprawniej bo akurat te opony które posiadasz są dość sensowne, uniwersalne. Jeśli mają stawiać mniejsze opory na twardym podłożu to dmuchnij w tył niecałe 3 czy troszkę ponad 3BAR, przód oczywiście o wiele mniej, wsiadaj i jedź.

Mając żonę, dzieci i obowiązki oraz pracę z której wracasz dość późno, to 50 km nazywam dłuższą przejażdżką :) Zwłaszcza, że po drodze zatrzymujesz się by pozwiedzać ciekawe miejsca :).

Wyprawa całodniowa to już planowanie z miesięcznym wyprzedzeniem, żebyś nie trafił na przyjazd teściowej hahahha. Z kondycją nie jest źle, bo do tej pory robiłem tyle raczej po bezludnych wertepach bez większych zadyszek. Teraz przerzucam się na drogi "luksusowe" stąd moje pytanie. Czy zyskam na lekkości jazdy zmieniając opony, czy wystarczy je dobić do max ciśnienia. 

Napisano

Zmieniając ciśnienir też zyskasz, ale pewnie nie tyle co zmieniając całkiem opony, choć to kwestia wyczucia, jak masz kondychę, to i sama zmina ciśnienie moze wystarczyć, sprawdź, dopompuj, pojeździj i zobaczy jaka róznica, czy lepiej... jak będziesz czuł, że jeszcze za mało to trzeba będzie pochylić się nad oponami. Póki co zmiana cisnienia nic nie kosztuje, a można spróbować.

Napisano

Ja mając w Levelu R5 Smart Samy na początku jadąc na asfalt pompowałem 4BARy ale było mało komfortowo i z każda jazdą zmniejszałem ciśnienie.

Skończyło się na 2,5BAR i na takim ciśnieniu pobiłem swoje rekordy na stravie przy czym jazda jest bardzo komfortowa.

Później kupiłem szosę :P

Napisano
22 godziny temu, robertrobo napisał:

Czy warto wymienić opony na coś z mniejszym oporem toczenia i jeżeli tak to na co? Cena nie ma znaczenia. 

Jak to są po prostu wycieczki bez napinki na tempo, prędkośc, itp. to IMHO nie ma to zbytnio sensu. A jak po prostu "chcesz się mniej zmęczyć" to poszukaj jakichś semislicków. Przykładowo Schwalbe CX Comp, Continental Speed Ride, itp.

23 godziny temu, robertrobo napisał:

Sam rower pewnie zmienię w następnym roku na coś bardziej "turystycznego" i lżejszego. 

Zmiana to IMHO bardzo dobra koncepcja, bo tłuczenie się podstawowym "góralem" po asfaltach nie ma na dłuższą metę większego sensu. Pytanie tylko co rozumiesz przez turystyczny i jaki budżet w chodzi w grę?

Napisano
Godzinę temu, m0d napisał:

Jak to są po prostu wycieczki bez napinki na tempo, prędkośc, itp. to IMHO nie ma to zbytnio sensu. A jak po prostu "chcesz się mniej zmęczyć" to poszukaj jakichś semislicków. Przykładowo Schwalbe CX Comp, Continental Speed Ride, itp.

Zmiana to IMHO bardzo dobra koncepcja, bo tłuczenie się podstawowym "góralem" po asfaltach nie ma na dłuższą metę większego sensu. Pytanie tylko co rozumiesz przez turystyczny i jaki budżet w chodzi w grę?

Cieńsze opony, lżejsza rama. 4000 max, zastanawiam się nawet nad czymś co podchodzi pod szosówkę ale to już oddzielny wątek i na przyszły rok. 

Napisano

Założenie teoretycznie dobre, tylko jeśli nie będzie to sprzęt o proweniencji okołoszosowej, to raczej trudno będzie o wyraźną "lekkość" w tej cenie ;)

Napisano
9 godzin temu, m0d napisał:

Założenie teoretycznie dobre, tylko jeśli nie będzie to sprzęt o proweniencji okołoszosowej, to raczej trudno będzie o wyraźną "lekkość" w tej cenie ;)

Nie mam spiny na wyniki, ani na to co powiedzą sąsiedzi. Chodzi mi o lżejsza jazdę, którą dałaby mi  +5 km/ h bez wysiłku, jeżeli to możliwe. Jestem nastawiony na zwiedzanie okolic, a nie na dystanse. Teraz mam średnio 16-17 km/h. Mogę wydać więcej tylko po co. Nie jestem z tych co uważają, że telefon to tylko Ajfon za 5 tys :) a pamiętam czasy kiedy byly dostępne tylko Ukrainy i Wigry 3 :) Pewnie nawet Triban najtańszy z Decathlon by mnie zadowolił :)

Napisano

Z doświadczenia, jak eksperymentowałem z oponami a na Smart Samach robiłem średnie po 26-27km/h to po przesiadce na Double Fighter II czy Kendy Khan - czyli semislicki moja średnia... spadła o 1km/h ewentualnie była taka sama. Nie poruszałem się szybciej tylko ciszej a przy odrobinie terenu trakcji miałem zero. Różnica wyszła po przesiadce z Smart Samów na Race Kingi 2.2, tutaj o około 1km/h przyspieszyłem.

 

Jeśli myślisz, że po zmianie opon średnią poprawisz o 5km/h to musisz potężnie zrewidować swoje oczekiwania.

Napisano
8 godzin temu, robertrobo napisał:

Pewnie nawet Triban najtańszy z Decathlon by mnie zadowolił

To się ma niestety nijak do:

18 godzin temu, robertrobo napisał:

lżejsza rama

 

59 minut temu, cervandes napisał:

po przesiadce na Double Fighter II czy Kendy Khan

IMHO są semislicki i semislicki. Takich jak wymienione kijem bym nie tknął. Jeśli komuś zależy na osiągach to kupowanie gum typowo trekingowych nastawionych głównie na odporność i niskie zużycie nie jest dobrym pomysłem, mimo że technicznie będą to semislicki albo i slicki.

Napisano
5 godzin temu, m0d napisał:

Pewnie nawet Triban najtańszy z Decathlon by mnie zadowolił.

To się ma niestety nijak do lżejsza rama

 

No ale sam rower chyba będzie jechał szybciej, przy mniejszym zużyciu energii :)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...