[opony] Schwalbe Marathon Plus Tour 28x1,75 - jaka naprawdę średnica?

[Rafal80]

Witam.

Posiadam rower Cross Disc Eveo 2015. Standardowo posiadał koła 700x38c ( jest jeszcze napis na oponie 622 ). Wszędzie jest napisane, że 700c to inaczej 28 cali, czyli że moja opona to 28x1,5. Postanowiłem kupić na tył wzmocnioną oponę oraz trochę szerszą. Wybrałem oponę Schwalbe Marathon Plus Tour 28x1,75. Przyszła, zamontowałem, napompowałem do 60PSI ( min 45-max 70 ) i..... nawet gołym okiem widać, że jest wyższa niż ta z przodu. Jest też bliżej ramy na wysokość. Hmmm, przyłożyłem miarę z boku koła i pokazuje mi 28,6 cala. Czy wiecie co jest grane? Czy to przez tę warstwę antyprzebiciową?

[seraph]

No tak, ale co z tego?

26, 28, 29, 700C, 650B to są tylko umowne oznaczenia w przybliżeniu, bo to przecież oczywiste, że szersza opona będzie jednocześnie wyższa, bo opona rowerowa nie ma sztywnego profilu jak motocyklowa lub samochodowa i dąży do koła w swoim przekroju. Właśnie dlatego jest oznaczana tylko szerokością, a nie szerokością i wysokością jak w samochodzie. Średnica w calach to jest dawna umowa.

Precyzyjniejsze jest oznaczenie ERTRO, bo tam podaje się średnicę osadzenia w mm (622, 559,...) i wszystko jest jasne.

[Rafal80]

OK, dziękuję za odpowiedź. Czyli skoro opona jest wyższa, to nie mogę w liczniku ustawić jak do tej pory 700c, tylko raczej 29", żeby w miarę to się zgadzało, prawda?

[RafalxM]

Zmieniłeś oponę na tyle, a licznik masz chyba na przodzie podpięty? - a tam ze średnicą nic się nie zmieniło  

[seraph]

Masz czujnik na tylnym kole i ustawiasz w liczniku rozmiar koła w calach, a nie średnicę w milimetrach?

Nawet jak zmieniłeś oponę na kole z czujnikiem to jeśli ustawiłeś rozmiar koła z tabelki, a nie z pomiaru to błąd masz taki, że ten ułamek cala nie ma żadnego znaczenia. To są pojedyncze procenty względem rzeczywistości - w samochodach się liczniki bardziej mylą i nikt się nie przejmuje.

 

[Rafal80]

Przepraszam, nie dopisałem. Mam rower elektryczny z silnikiem w tyle i do niego podłączony wyświetlacz KT-LCD3 i on ma ustawienia m.in. 700c, 28" i 29". Jak trzymam rower w powietrzu i otworzę maksymalnie manetkę to na 700c pokazuje mi 52km/h, na 28" 54km/h a na 29" chyba 57km/h ( mniej więcej, piszę z pamięci, obecnie nie jestem przy rowerze ). Czy bezpiecznie jest pompować taką oponę do 70PSI? Moja waga to 75kg, rower 15kg i silnik + akumulator też pewnie 15kg.

[seraph]

Ciężko powiedzieć. Może znajdź jakąś długą prostą i porównaj sobie prędkość z GPSem. Tylko, że przy prędkościach poniżej 30 km/h różnice robią się jednostkowe i widzisz jakie wielkie to ma znaczenie

Jeśli ciśnienie i obciążenie opony mieści się w zakresie podanym przez producenta to jest bezpieczne w każdej kombinacji.

[Rafal80]

Tak zrobię, sprawdzę telefonem i porównam o ile przekłamuje. Mamy w mieście ograniczenia prędkości do 40km/h lub miejscami nawet do 30km/h i wolałbym nie dostać mandatu.

[m0d]

 

W dniu 3.05.2019 o 21:51, Rafal80 napisał:

Jak trzymam rower w powietrzu i otworzę maksymalnie manetkę to na 700c pokazuje mi 52km/h, na 28" 54km/h a na 29" chyba 57km/h

Powinieneś mieć jedynie wspomaganie, które działa do przekroczenia 25km/h... Inaczej to nie jest rower  

"Oczywiście" zarejestrowałeś to cudo i poruszasz się nim w stosownych do tego miejscach?

 

[Rafal80]

Nie obchodzi mnie, czy to się nazywa rower, skuter elektryczny czy nielegalny środek transportu. Mam to totalnie w głębokim poważaniu. W jaki sposób pańska odpowiedź miała mi pomóc?

[seraph]

W dniu 4.05.2019 o 09:11, Rafal80 napisał:

wolałbym nie dostać mandatu.

Ale mandat, albo nawet inną wyższą karę za poruszanie się pojazdem nie dopuszczonym do ruchu już możesz? Jak ktoś przekracza prędkość to wariat, a jak jeździ na byle czym to można mieć "w poważaniu" Kolega ma rację, a ja sam się sobie dziwię, że nie skojarzyłem wcześniej, że to nie rower.

Czyli papierów to nie ma skoro Cię uwaga dotknęła?

[Poochaty]

Jak masz w totalnym poważaniu i takie jest Twoje podejście, to nie oczekuj pomocy od rowerowej braci, która jest uczulona na takie wynalazki i takie pie...e. Mnie np. wkurza jak ktoś na takich samoróbach lata po drodze dla rowerów i ma wywalone na wszystkich i ich bezpieczeństwo. Abstrahując od samego problemu ustawienia licznika, to opisywanie, że masz różne wskazania przy prędkościach rzędu 50 kmh to z definicji narażanie się na krytykę reszty towarzystwa.

[Gość]

17 godzin temu, Rafal80 napisał:

Nie obchodzi mnie, czy to się nazywa rower, skuter elektryczny czy nielegalny środek transportu. Mam to totalnie w głębokim poważaniu.

Ostatnio zapytałem na DDRze człowieka jadącego 40km/h bez pedałowania czy moze tu tak jezdzic takim sprzętem (ot tak zwyczajnie zapytałem nie było to ani złośliwe ani nieuprzejme), dziwny jakis był, bo zaczoł wymachiwac środkowym placem jak już się rozjechaliśmy w swoje strony na skrzyżowaniu.  Co ciekawe 9 na 10 spotkanych na takich sprzetach reaguje podobnie lub gorzej. Coś z nimi jest nie tak przez te kombinowane "rowery"!

Ciekawe, co się stanie, gdy jadąc sobie moim Charge Plug'iem po miesice, ktos zapyta mnie jak się jezdzi, a w odpowiedzi uszyły "Spi#@$%#@5" "Wooooj Cie to obchodzi" ;-)

Coraz milej się jeździ. ;-)  troche boje tych ludzi ze wspomaganymi rowerami, bo zanim ja zacząłem  jeździć z takimi predkosciami, to trochę km na rowerze zrobiłem i wydaje mi się że wiem jak sie zachować w różnych sytuacjach, po tych dziesiatkach tyeiecy km przebiegu.... A taki wspomagany sprzęt na którym często gęsto - zaryzykuje - prawie zawsze - siedzi jeździec bez obycia z rowerem, który  po  jego zachowaniu można wnioskować, że ma  sieczkę w głowie pędzi i wydaje mu się, ze to nic trudnego i wszedzie sie wcisnie i wszędzie się zmiesci Będzie się działo !

[Janu_sz]

Kolega, założyciel wątku po tej odzywce wygląda na podobnego zawodnika. Powinni karać za używanie takich wynalazków, pal licho jak potrąci starego, może jakoś z racji zwinności, obycia z rowerem uniknie problemów zdrowotnych. Ale jak przejedzie się po kilkuletnim dziecku, to go rozjedzie po prostu. Szkoda, że nie ma kolega wyobraźni, że to kryminał i czyjeś życie.

[cervandes]

Wszystko zależy od tego czy dojdzie do jakiejś nieprzyjemnej sytuacji i czy pokrzywdzony będzie kumał czaczę. Jeśli mi albo komuś z rodziny przytrafi się strzał z elektryka na dopingu, to właściciel zostanie srogo przeciągnięty pod kilem. A lata u mnie w okolicy kilku po DDRach normalnie, ZIUUUUUUM, pi razy oko dobrze ponad 50km/h.

[Janu_sz]

Zrobiłbym dokładnie to samo, bez skrupułów. Traktować te chwasty jak pijanych za kółkiem samochodu.

[Gość]

 pełna anonimowość rowerzystów (brak tablic, kask/czapeczka, okularki) na moje oko powoduje, że są jeszcze większymi przeważnie burakami (no nie wszyscy oczywiście ale spora cześć jest) niż kierowcy samochodów, a te kombinowane sprzety i ich własicciele to przewaznie smietanka... nie da sie normalnie zwrócić uwagi czy poagdac z takim człowiekiem. Ja osobiscie do tej pory spotkałem jednego goscia, ktory zachowywal sie przewidywalnie.  Miał też przegięty rower, ale nie pajacował ani podczas jazdy ani podczas rozmowy, wszystko było z nim OK oprócz roweru, tam mial jakis kosmos 1kW wsadzony, ale jedził i zachowywał sie Ok.

[Rafal80]

Pytanie było o opony, a nie prośba o umoralnianie mnie. Jak zadałem pytanie odnośnie tarcz hamulcowych to usłyszałem tylko " Popraw nazwę tematu ", " Nadal źle ", a rzeczywistej pomocy nie uzyskałem.

Fajnie, że wiecie jak jeżdżę, nawet mnie nie znając. Ile według was mam lat? Pewnie 13, co ?

[Gość]

Teraz, Rafal80 napisał:

ajnie, że wiecie jak jeżdżę, nawet mnie nie znając. Ile według was mam lat? Pewnie 13, co ? 

A teraz Zacytuje klasyka :>

18 godzin temu, Rafal80 napisał:

Mam to totalnie w głębokim poważaniu.

Jest miło co ? :>

[Rafal80]

Uważam, że gdybym był niemiły, to użyłbym innych słów. Jeśli ktoś na mnie najeżdża, to jak mam odpowiedzieć? Ja nie wywoływałem kłótni. Zadałem pytanie w stylu: " Słuchajcie, czy nóż z Ikei jest w miarę ostry, żeby pociąć twardy bochenek chleba ", a otrzymałem odpowiedź w stylu: " Chłopie, czy ty w ogóle zdajesz sobie sprawę że takim nożem możesz kogoś zabić? Masz odbyty kurs w armii polskiej, że chcesz tak sobie nóż kupić? Powinni zablokować sprzedaż noszy osobom bez licencji, potem taki jeden z drugim wychodzi na dwór i zabija, tak jak autor tego wątku ". A inni wtórują: " Zgadza się, zgadza, powinni zamykać za samą próbę kupna noża " , " Wariaci latają z tymi nożami po mieście, strach wyjść ". 

A ja tylko chciałem chleb pokroić....

[Janu_sz]

1 godzinę temu, Rafal80 napisał:

 

A ja tylko chciałem chleb pokroić....

Zgadza się, tyko chleb pokroić, ale nożem uważanym za białą broń i niedozwolonym.

[Rafal80]

Odpowiedź odnośnie opon otrzymałem. Dziękuję. Będę się na przyszłość jednak radzić odnośnie osprzętu na forum o pojazdach elektrycznych zbudowanych na bazie ramy rowerowej. Miłej zabawy tutaj życzę.