Skocz do zawartości

[hamulec tarczowy 180] częste ocieranie klocków o tarcze


Yatzeque

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć,

mam nurtujący problem z przednim hamulcem (rower z ubiegłego roku, użytkowany od nowości, amor Rockshox 30 powietrzny, koła 29", hamulce hydrauliczne przód 180, tył 160, przejechane ~500km, o rower dbam, użytkuję tylko rekreacyjnie).

w sumie od nowości mam nurtującą przypadłość z przednim hamulcem (Schimano BR-M365): pomimo wielu prób idealnego ustawienia klocków względem tarczy (180 SM-RT10 M) podczas jazdy denerwuje mnie słyszalne co jakiś czas "ocieranie" klocków o tarczę, czasem jakby malutki kamyczek wpadł i słychać ocieranie, które albo samoistnie, albo po lekkim przyhamowaniu mija. Generalnie tego ocierania nie słychać czasem kilkanaście minut, a czasem występuje co kilka-kilkanaście sekund. Żadnej reguły. Co ciekawe, dzieje się to również podczas długiej jazdy po prostym odcinku, na asfalcie, gdzie raczej trudno o piasek. Na stojaku wszystko chodzi płynnie, nic nie ociera.

Tylny hamulec działa bez jakichkolwiek zarzutów.

Z przodu tarcza jest prosta, patrząc na odległości tarcza-klocki wszystko wydaje się w porządku, żadnego zabrudzenia tarczy, itd. 

Pytanie: gdzie jest problem?

Gdzieś doczytałem o "rezonansie" w przypadku dużych tarcz, ale jak się domyślam występują wtedy jakieś dźwięki. Jakieś drgania tarczy? Jak to ocenić?. U mnie raczej wszystko chodzi cicho... A może jest problem w stosunkowo cienkim amortyzatorze (30)? Nie wiem...

Zastanawiam się co zrobić?

Pierwsza myśl jest taka, żeby zdjąć koło, wyjąć klocki i sprawdzić - pytanie co dokładnie? :-). Coś tam może oczyścić, może jest tam jakiś syf, który upośledza działanie tłoczków, choć te chyba działają bez zarzutów. Nie wiem czy coś się nie stanie, jak zacisnę delikatnie manetkę bez klocków?

Druga myśl to po prostu wywalić przednią tarczę 180, zdjąć adapter i założyć 160. Pytanie czy coś to da? teoretycznie ~1cm mniejszy promień tarczy, gdyby to był problem drgań, rezonansu, to może powinno to zniwelować problem? Wcześniej jeździłem na innym rowerze ze 160tkami i było wszystko w porządku.

Jakieś pomysły?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Proponuję odkręcić tarczę i sprawdzić czy jest idealnie prosta ( po wytarciu położyć ją na stół lub coś tego typu) Jeżeli tak nie jest to można spróbować wyprostować ją np. na imadle lub bawić się do wyprostowania :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W starym rowerze też tarcza 180mm mi dzwoniła na asfalcie. Niby nic nie ocierało, zacisk ustawiony, tarcza prosta, ale jak się jechało po równym to wpadała w jakieś dziwne wibracje, szczególnie przy większych prędkościach. Prostowanie i ponowne ustawianie zacisku czasami pomagało, ale tylko do pierwszego mocniejszego hamowania przodem. Co jest dziwne to problem znikał jak tylko zjechało się z asfaltu na szutry, polniaki itp. Tam była cisza... a że jazda asfaltem na opnie 2.2" to pomyłka, więc postanowiłem z tym żyć bo denerwowało tylko na dojazdówkach. 

Tarcza Shimano 180mm centerlock pod okładziny żywiczne (nie pamiętam dokładnie modelu). Zacisk BR-M396.

PS. Mam odnośnie tego taką małą teorię, że to bieżnik opony + mocowanie centerlock + wiotki widelec, dawały razem taki efekt na asfaltach.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Po zmianie kół i tarcz miałem podobnie, tylko wszystko działo się na stojaku. Ustawiałem, wszystko chodziło ładnie do pierwszego hamowania, później delikatnie tarcie. Myślałem, że białej gorączki dostanę. Przy którejś próbie zacząłem wszystko od nowa, czyli od ponownego osadzenia koła w widelcu i to chyba była przyczyna. Brzmi to dziwacznie, ale ja nie mam innego wyjaśnienia. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzę, ze jednak sprawa nie jest taka prosta...

Z mojej analizy, po rozebraniu tego co można i obserwacjach do tej pory poczynionych, obstawiam, że główny problem to stosunkowo duża wielkość tarczy w stosunku do przerwy między klockami. Na stojaku - oczywiście chodzi ideał. Ale teren to nie laboratorium i Jeśli jednak tutaj uwzględni się np: mikro (ale zawsze) ugięcia na widelcu, pył/piach lecący spod kół, drgania od bieżnika (?), jakość samej tarczy, klocków, rezonans/drgania tarczy, itd - to ...mam to co mam...

trzeba zatem po weekendzie zamówić i spróbować z tarczą 160-tką na przód. Pytanie tylko czy kupić taki sam typ co był (tyle ze mniejsza) czy coś innego ?

klocki B01S RESIN są.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Pietern napisał:

Byle mocowanie pasowało.

No niby w każdym z nich jest centerlock - nie wiem czy to wystarczy? Czy może coś tam jeszcze jest ważne?

Mysle konkretnie o np SHIMANO SM-RT54 rozm. 160

Nie znalazłem informacji czy tarcze różnią się poza „dizajnem” np grubością, co uniemozliwialoby ich mocowanie w moim BR M365 ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mod Team
W dniu 2.05.2019 o 11:36, Yatzeque napisał:

amor Rockshox 30 powietrzny, koła 29"

Panowie, w 1 zdaniu jest zawarta odpowiedź ... widelec o goleniach 30mm i kołach 29 ... no sorry ale dzwoni i dzwonić będzie. I jeszcze pewnie na dodatek zwykłe qr9 mm :D

Jedyne co można zrobić to ustawić zacisk tak by tarcza lekko cały czas tarła nie wydajać przy tym dźwięków. Nie na każdym secie klocek tarcza się da ... To chyba wszystko nie wrzucając worka ze złotem w ten rower.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...