[Formula R1] Tłoczki się nie cofają.

[VaaT]

Witam!

Ostatnio stałem się nabywcą hamulców Formula R1. Po odpowietrzeniu i założeniu zauważyłem w nich jeden problem, generalnie tłoczki z tylnego zacisku nie cofają się, Mogę rozepchnąć je ręcznie, do czego muszę użyć bardzo dużo siły jednak po jakimś czasie tłoczki wracają na swoje miejsca. Jednak po naciśnięciu klamki tłoczki się wysuwają i nie wracają już na swoje miejsce do końca, cofają się o kilka mm przez co mam je na prawie całkiem startych już klockach. Gdy zakładam nowy komplet prześwit między klockami po włożeniu do zacisku jest prawie niezauważalny przez co oczywiście nie ma szans założenia ich na tarcze, chciałbym zapytać co może być problemem? Dodatkowo zauważyłem przy wyciągniętych klockach że jak przejadę palcem po tłoczkach to zbieram chyba płyn palcem, możliwe że tłoczki ciekną? Nie czyściłem ich bo nie wiem czy tak można robić, mogę wyczyścić i popracować klamką żeby sprawdzić czy to na pewno płyn, jednak ten problem "pocących" się tłoczków jest w obu hamulcach jednak przedni działa bez zastrzeżeń. Tłoczki w nim normalnie pracują, cofają się lecz też się "pocą". Do wymiany będą tłoczki czy może tylko same uszczelki (Takie rozwiązanie proponuje mi właściciel)?

Właściciel proponuje także 100zł zwrotu na naprawę lub też oddanie produktu i całkowity zwrot. Mam próbować je naprawić czy też bez zastanowienia odesłać do poprzedniego właściciela?

[Janu_sz]

Miałem podobnie, ale w 10 letnich Avidach  Nawet po smarowaniu po paru hamowaniach lipa. Po wymianie tłoczka to samo. Nie doszedłem o co chodzi.

Oddaj to i się nie męcz.

[VaaT]

W dniu 26.04.2019 o 21:48, Janu_sz napisał:

Miałem podobnie, ale w 10 letnich Avidach  Nawet po smarowaniu po paru hamowaniach lipa. Po wymianie tłoczka to samo. Nie doszedłem o co chodzi.

Oddaj to i się nie męcz.

Nie oddałem ale walczyłem dalej

---

Wymieniłem uszczelki, wziąłem te od zacisków z motocykla (Ta sama średnica 22mm), pasowały. Nic to nie dało... Obejrzałem tłoczki bez wyciągania ich z zacisku (wydusiłem je klamką) i wyglądają jak nowe, wyczyściłem je wacikami, płynem do czyszczenia hamulców oraz nasmarowałem. To także nie przyniosło żadnego efektu.

Po czyszczeniu wpychałem tłoczki do zacisku na ich miejsce i zauważyłem że chodzą już lżej ale gdy wepchnę jeden do końca to drugiego lekko wypycha z zacisku... Przez chwilę pomyślałem i wpadłem na pomysł że może jest za dużo DOT'a w układzie. Odkręciłem lekko BANJO i wtedy rozepchnąłem tłoczki na swoje miejsca. Trochę płynu uciekło przez odkręcony odpowietrznik ale oba tłoczki wróciły na swoje miejsce. Zakręciłem BANJO, założyłem nowe klocki i proszę bardzo, wszystko śmiga aż miło  

---

Podsumowując, winą okazała się nadmierna ilość płynu w układzie przez co tłoczki chodziły ciężko, ciekły z uszczelek ponieważ zapewne wytworzyło się za duże ciśnienie i nie wracały na swoje miejsca bo nadmierna ilość płynu blokowała je zanim wróciły. Koszt naprawy 0 zł, wystarczyło trochę myślenia i kilka podejść do problemu  

 

Edytowane 30 Kwietnia 2019 przez VaaT

[Janu_sz]

Dzięki za info. Myk z odpuszczeniem 2-3 kropli DOT u mnie nie pomógł.

[VaaT]

22 minuty temu, Janu_sz napisał:

Dzięki za info. Myk z odpuszczeniem 2-3 kropli DOT u mnie nie pomógł.

Jak masz je ciągle u siebie chodź na PRIV żeby tematu nie zaśmiecać. Powiem Ci co ja robiłem, Ty mi powiesz co Ty kombinowałeś i może wspólnie ogarniemy rozwiązanie

[Janu_sz]

Olałem, mam kupione nowe 2 sztuki ( oszałamiające 79 zł na ali komplety ;P ), jedna już załozona w tamtym roku, drugie leżą w razie W.

 

[VaaT]

W dniu 9.05.2019 o 21:46, siejak1 napisał:

Hej podesłał byś link gdzie kupiłeś te uszczelki?

Mam dwa motocykle w garażu więc leżały po prostu nowe na warsztacie gdyby z obecnymi się coś działo.

Nie mam już pojęcia szczerze gdzie kupowałem ale myślę że w lokalnym sklepie ;D