[Sprzęt] Pomoc w doborze sprzętu turystycznego

[maniek00]

Cześć wszystkim

Powoli kompletuję sprzęt pod pierwszą dłuższą wyprawę (czyt. kilkudniową), stąd kieruję się do Was z prośbą o polecenie znanych Wam marek i produktów, na których można polegać (może macie sami, możecie jakąś krótką recenzję opisać, macie jakieś doświadczenia z tym związane). Otóż potrzebuję pomocy przy wyborze:

1.Torby na kierownicę (pod uwagę biorę Sport Arsenal, wydaje się być dobra cena przy przynajmniej przyzwoitej jakości - np. ten model albo ten). 
2. Małej torby na wspornik (ewentualnie po prostu uchwytu na telefon 5,7 cala, chociaż preferowałbym jakąś małą torbę) 
2. Scyzoryka (niedrogi, ale żeby jednak zawierał wszystkie najpotrzebniejsze elementy)
3. Kasku (polecacie jakieś sprawdzone firmy, które nie żądają za swoje produkty milionów a jednocześnie są warte uwagi?)
4. Kluczy imbusowych (chodzi o trwałość materiału, w tym momencie dokręcam wszystkie śruby multitoolem, niekiedy nie jest to zbyt poręczne )
5. Klucza dynamometrycznego
6. Dętek

Dodam, że wszystko dobieram pod rower Kross Trans 9.0  

Co do cen polecanych produktów - przyjmijmy, że dobrze by było, by studencka kieszeń nie błagała o litość. A tak poważnie to wysłucham wszystkich opinii

Z góry dzięki za polecenia i wyrozumiałość, pierwsza zawsze najtrudniejsza

[luxtorpeda]

numerację Ci poprawiłem

Ad1. Sport Arsenal SNC 510 - nie preferuję szmacianek z pokrowcami, ta druga SA310 nawet fajna ... ale przynajmniej w mojej opinii niewygodna, do torby na kierownicy sięgam podczas jazdy np. po aparat, a ta torba pod klapą jest jeszcze rolowana - musisz stanąć, otworzyć klapę, odpiąć, wyjąć, zapiąć, zamknąć klapę szukaj czegoś bardziej "Ortliebowego" 
Ad2. na telefon na wspornik kierownicy np. HAPO-G z Decathlona i pochodne. Jeśli torebka to raczej na górną rurę ramy są też takie z miejscem na telefon np. Zefal Z-console, oferta takich torebek jest bardzo duża na pewno coś znajdziesz, telefon możesz wozić też w mapniku torby na kierownicę
Ad3. scyzoryk wożę jakiś mały otwierany kciukiem - jedno ostrze pod ręką, do przygotowywania posiłków wożę Morę w sakwie 
Ad4. wybierz taki, który możesz przed zakupem przymierzyć
Ad5. na wyprawie tylko multi, wybierz wygodny, wybór jest duży - ja wożę multi ze skuwaczem, spinkę do łańcucha, dętkę, łatki, smar, linkę przerzutki,  dwie szprychy, trytytki i małą rolkę duck tape
Ad6. jak wyżej, na pierwszej wyprawie też myślałem, że wszystko muszę zabrać ze sobą - na szczęście poczta była blisko i część ekwipunku pojechała do domu już pierwszego dnia  ... no chyba, że jedziesz w totalną dzicz - to wziąłbym jeszcze kilka narzędzi
Ad7. wg. uznania ja dla zasady omijam "ultralight" poza tym ważna jest pompka  

pzdr.

[flork456]

W dniu 23.04.2019 o 10:59, luxtorpeda napisał:

na wyprawie tylko multi

fajne to jest. Lecz wolę wozić klucze osobno. Nie wszystkie sruby są łatwo dostępne dla takiego grubasa. 

[wojtasin]

W temacie kluczy - wożę małe multi ze skuwaczem do łańcucha, a oprócz tego długie klucze 3, 4, 5 ,6 (King Tony są według mnie dobre).

Droższa torba  na kierownicę SA będzie lepsza.

Miejsce na telefon mam w takim cosiu, ale wolę go wozić w kieszeni - https://www.decathlon.pl/sakwy-podwojne-520-2-l--id_8376610.html

[spidelli]

Zapytam pod siebie ale autor może skorzysta - opona zwijana - brać, nie brać? Na kołach mamy całkiem nowe opony (mało zużyte, ile stały w sklepie - nie wiem) ale zapas bym wziął (po sztuce na rower).

Ja na kierownicę wybrałem Topeak Frontloader ale jeszcze nie testowałem bojowo, aczkolwiek SA też był na krótkiej liście.

Oprócz multitoola rowerowego wożę też multitool Leathermana (ostrza, kombinerki, pilnik itp.). Zamiast kluczy imbusowych wziąłbym solidny multitool rowerowy.

Hapo żona kupiła, nie testowany bojowo ale wygląda solidnie. Ja używam uchwytu z decla, taki wodoszczelny za 119 zł, nie pamiętam nazwy - wygląda na solidny, choć w czerwcowym słońcu telefon mi się ugotował (wyłączył z komunikatem, że za gorąco ) Zamiennie stosuję taką torbę dwukomorową na ramę z dekla - w jednej kieszeni idealnie mieści się apteczka, w drugiej drobiazgi, a na górze jest miejsce na smartfon. Wada - nie jest wodoszczelne ale jak ktoś ma telefon z odpowiednio wysokim IP...

Pompka tak oczywista, że nie została wymieniona?

[wkg]

Opona to już przesada : ) Dętka jedna na dwa rowery i łatki. Łatki koniecznie bo czasem trzeba podkleić oponę jak jakiś zadzior z niej wyłazi i kaleczy dętkę (miałem tak w Rapid Robach niechlubnej pamięci). Opony lepiej solidne niż lekkie i wystarczy. 

[spidelli]

Łatki wożę ze sobą, poza tym smarki w spreyu i jakby było mało - dętkę na zapas Nie wiem czy w trasie, z noclegiem pod namiotem i kilometrami w nogach podołam klejeniu łatek

Jedna dętka na dwa rowery nie przejdzie - za duży rozrzut raczej (32/38). Ze względu na dystans do przebycia myślałem o zapasowej oponie Mam już kupione zwijki z myślą o wymianie po zużyciu obecnych ale właśnie zwijki z opcją jako zapas na wyprawę.

Jakbym ja miał ostatnie słowo podczas zakupu roweru przez żonę to wystarczyłaby jedna dętka i opona na dwa rowery ale sprzedawca ją podburzał, że ja kupuję jej rower pod siebie

[wkg]

Ale co to znaczy 32/38 ?

Dętki się rozciągają, te od 26 cali działają w 29, Ty piszesz o szerokości opony ?  Trekingowe 1.5 cala wchodzą do 2.25 bez problemu. Byle za cienkie nie były ultralight. To wszystko marketing : )

[spidelli]

O szerokości opony. Nie wiem czy 32 to nie max dla tej dętki bo mam też rower na oponie 25 i możliwe że kupowałem pod tym kątem (25-32). Nie sądzę, żeby była aż tak uniwersalna, żeby podeszła pod 38  Niestety wywaliłem pudełko.

Mam też dętkę 35-40 więc wezmę obie. Opona do przemyślenia.

Wątek chyba odpłynął  

Edytowane 11 Maja 2019 przez spidelli

[wkg]

Pisałeś o dętkach : )

Dętka 25-32 nawet nie zauważy zmiany na 38 ale oczywiście jak ilość bagażu nie ma znaczenia to bierz. Ale z tą oponą to już pomysł imho egzotyczny : )

 

[spidelli]

Dzięki za uwagi, wszystko się okaże przy pakowaniu

[lewocz]

Ja dłuższe wyjazdy ( ponad 1000 km) biorę zapasową oponę. Może to i egzotyczne ale lubię być przygotowany na wszystko. Raz się przydała, chociaż muszę przyznać, że tak trochę na własne życzenie bo wyjechałem na mocno wyjeżdżonej oponie i w okolicy miasta Vrgorac w Chorwacji opona postanowiła odmówić współpracy.

[spidelli]

W planie jest właśnie 2x500 km bocznymi drogami, w tym sporo po górach. Szutry sporadycznie, głównie asfalt ale z tym bywa różnie, zdarza się nowa nawierzchnia ale bywa i dziura na dziurze.

[szy]

W dniu 23.04.2019 o 09:59, luxtorpeda napisał:

Ad1. Sport Arsenal SNC 510 - nie preferuję szmacianek z pokrowcami, ta druga SA310 nawet fajna ... ale przynajmniej w mojej opinii niewygodna, do torby na kierownicy sięgam podczas jazdy np. po aparat, a ta torba pod klapą jest jeszcze rolowana - musisz stanąć, otworzyć klapę, odpiąć, wyjąć, zapiąć, zamknąć klapę szukaj czegoś bardziej "Ortliebowego" 

Ten rolowany wewnętrzny "komin" w torbie SA 310 jest rzeczywiście upierdliwy, ale można łatwo się go pozbyć - wpuścić do wewnątrz torby. Moja żona przez parę lat tak jeździła i była z torby zadowolona.

Przesiedliśmy się teraz na torby Ortlieba - to rzeczywiście lepszy produkt, ale brak mapnika, tudzież mapnik kupowany osobno, to dramat.

Szy.

Edytowane 30 Maja 2019 przez szy