bamos Napisano 20 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 Witam kupiłem niedawno rower krossa levela a4(wszytko dokrecilem i wyregulowalem jak odebrałem) zrobilem nim 500 km i slysze ze cyka mi korba wpierw sie odkrecila dokrecilem ja ale cykala delikatnie i teraz sie to nasila. Korba zamontowana tam seryjnie to truvativ ISO-FLOW waże 98 kg i jezdze raczej ostre xc (dynamiczna jazda) ale bez przesady nie skacze ze schodow i z wielkich dropów czasami polatam na gumie, po zjazdach w okolicznych lasach i wybije sie z jakies nieduzej hopy. Moge oddac rower na gwarancji (niewiem czy uznaja i ile to bedzie trwalo) ale nawet jak mi wyminia to znow na taka sama korbe która jak podejżewam jest dla mnie zasłaba. Jaką korbe byście mi polecili?? przegladam allegro i mam pare typów : http://www.allegro.pl/item140819358_nowa_k..._teraz_20_.html http://www.allegro.pl/item140952541_truvat...i_faktura_.html do truvativa stracilem zaufanie mad.gif lub moze jakis lx?? niezalezy mi bardzo na wadze itp głownie zebym troche na tym posmigal. pozdrawiam i prosze o pomoc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekkoz Napisano 20 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 20 Listopada 2006 eli, Race Face jest niezłą korbą. Pamiętaj że musisz jeszcze do tego dokupić suport. Pomysl nad Sh LX albo na SH hone no albo stare SH LX - to tez naprawdę niezły sprzęt. Dokupisz do tego supoirt za 50 pln i jesteś w domu Napisz ile chcesz wydać. Jak więcej niż 320 to potem masz XT ale moim zdaniem nie ma sensu. Ja ważę znacznie więcej od Ciebie mam LX, który w zupełności wystarczy. A co do tego cykania to pewnie odkręcają Ci się śrubki. Kup sobie taką pastę co się zowie TightLock. Problem minie,a koszt około 8 pln w każdym sklepie ze śrubami. Skoro zrobiłęś 500 km na korbie to nie ma sensu jej zmieniać. Zarznij jeszcz w jeden sezon a potem zminień. Chyba że masz nadmiar gotówki w każdym razie nie oczekuj jakiejś rewolucyjnej zmiany w jeździe roweru po zmianie korby. Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bamos Napisano 21 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 21 Listopada 2006 Ten hone czarny bardzo mi sie podoba chce wydac kolo 300 pln wiec raczej LX a co do tej korby to sruba jest zakrecona na max i sie nieodkreca a zlapala luz wyczuwalny pod noga ;\ bede na niej smigal puki sie calkiem nieposypie ale sadze ze to bedzie za 2-3 dni ;] Korbe chial bym zmienic na taka na ktorej da rade pojezdzic z sezon albo dwa . Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ralson Napisano 22 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 22 Listopada 2006 Powiem tobie tak. Jeździłem na LX HL i było ok. Ale ostatnio zmieniłem na XT HL II i WARTO! Zupełnie inna kultura pracy. Mój syn ma levela 4 i uważam że to jest świetny rower ale ta korba... Jemu też się odkręciła i ramię spadało. Naprawiono to ale... Ponieważ on jeździ "podwórkowo" to nie szaleję ale tobie zdecydowanie radzę XT. Poczekaj do zbieraj, zaczaj się na allegro. Ni zmień tez przednią przerzutkę w tym samym momencie. Myślę , że będziesz wydłubywał muchy z zębów! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jacekkoz Napisano 23 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 może to i dobra rada. Ale XT kosztuje już naprawdę sporo. W czym niby jest taka różnica? Bo chyba raczej tylko sztywności możemy mówić? I tu jest problem. Subiektywności i obiektywnosci oceniania sztywności korb. Ciężko cokolwiek powiedzieć. Każdy będzie miał inne odczucia. Jacek Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żbik Napisano 23 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 23 Listopada 2006 Ja bym jednak polecał tego RF. Jest na pewno wytrzymalsza i sztywniejsza od LX, trochę cięższa ale przecież nie zależy Ci na róznicy 100g. Do tego dobrej jakości mocny suport i zestaw będzie służył kilka sezonow. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bamos Napisano 26 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 na razie jezdze na starej korbie myślałem że krucej pociagnie zgrzyta ale jedzie bedę na niej jezdził aż sie nierozpadnie XT wiadomo że lepszy ;] ale kosztuje koło 420 pln ten RF z suportem tez kolo tego wyjdzie. Chyba kupie tego LX z zintegrowana ośką wyglada ładnie ;] i powinien wytrzymac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
amoniak Napisano 26 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 bamos to co opisałeś to nie ciężkie XC tylko XC Ważę ciut mniej a korby wybrałem Firex GXP jeżdzę podobnie jak ty Imho świetna korba porównywalna wagą i jakością do LX hollowtech II Ma jeszcze jedną zaletę od LX jest troszkę tańsza Race Face też są świetne tylko będziesz musiał zmienić suport ze spline na ISIS czyli dodaj jeszcze coś koło stówki Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
bamos Napisano 26 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 Nad Fierxem tez sie zastanawiam ale to TRUVATIV a przez tego iso-flowa co mam straciłem zaufanie do niego ;\. Może to tylko złudne poprostu biedny iso-flow niewytrzymal katuszy pod moją wagą ale zaczol sie sypać po około 400km teraz mam 550 km i jeżdze jeszcze na nim ale to już koniec jego życia może ktoś jeszcze miał taką przygode z korbą ISO-FlOW?? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
szakq Napisano 26 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 26 Listopada 2006 waze +90kg i jezdze tak jak ty mam korbe deore 540 ktora ma takie same ramiona jak starszy LX do tego wkladzik na octalink i nie narzekam po zmianie z kwadratu i dosc ciezkiej korbie sachsa roznica duza i od razu wyczuwalna-uzywam ja juz od okolo 10000km i jak na razie luzow brak jedynie wklad suportu obraca sie jak w zwirku ale tylko gdy zdjeme korbe i pokrece osia palcami inaczej tego nie czuc Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brateczek Napisano 27 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Polecasłbym Ci jednak korbę z grupy Shimano Hone. Jest sztywniejsza niż LX, dodatkowo jej spektrum zastosowania jest szersze niż typowej korby od Shimano LX. Jest montowana w technologii Hollowtech II, więc jest to pewnik co do sztywności mocowani, Co do jej jakości, to nie mam watpliwości, gdyż jest ona przemyślana jako sprzęt do mocnego XC, ditru, streetu wewentualnie amatorskiego FR. Jeżeli wybrałbyś korbę trzyrzędową (42-32-22) to sądzę, że to byłaby dobra decyzja. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
roge Napisano 27 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Polecasłbym Ci jednak korbę z grupy Shimano Hone. Jest sztywniejsza niż LX, dodatkowo jej spektrum zastosowania jest szersze niż typowej korby od Shimano LX. Przecież Hone od LX różni się tylko malowaniem na czarno, chyba że czegoś nie wiem. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
tobo Napisano 27 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 hone to LX do all mountain, tylko w innym kolorze. roznice moga byc w materiale zębatek (np lx alu - alu - alu, hone alu - alu - stal, lub alu - stal - stal - patrzac od najwiekszej do najmniejszej zebatki), poza tym raczej roznic nie ma. sprawdzic mozna to dokladnie tylko w grubym katalogu dealerskim shimano. no i jeszcze jedno - przy wadze 98 kilo absolutnie nie powinno sie oszczedzac na wadze kupowanych komponentow. standartowo są one obliczone na wage 70 - 80 kilo. im masywniejsza korba tym lepiej. wytrzymalosc wzrosnie, rowniez i zywotnosc czesci. warto tez pamietac o wlasnym zdrowiu. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Ralson Napisano 27 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 może to i dobra rada. Ale XT kosztuje już naprawdę sporo. W czym niby jest taka różnica? Bo chyba raczej tylko sztywności możemy mówić? I tu jest problem. Subiektywności i obiektywnosci oceniania sztywności korb. Ciężko cokolwiek powiedzieć. Każdy będzie miał inne odczucia. Jacek Zgadzam się ze jest już nieco drogi, no może dla niektórych bardzo ale... Jak się przesiadłem to odczułem tą różnicę. Ja dużo jeżdzę po pagórkach, takie u mnie są, niewielkie ale strome, i kiedy tak jadę w górę i w dół często muszę zmieniać przednie przełożenie. W LX jest dobrze, powiem nawet , ze jak się nieco pomęczy przy regulacji i ustawieniu to wydaje się nieomal perfekt ale... W XT zmiana następuje jeszcze lepiej ciszej szybciej i bez zbędnego chrobotania po tarczy brrrrr. na pewno z LX można być bardzo zadowolonym bez dwóch zdań ale jak miałbym w coś wchodzić to powolutku bym sobie do zbierał i na allego w tanim sklepie kupił. Oczywiście jest pewien i minus, ale to i LX się tyczy, taki rower kłuje w oczy!!! Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 27 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 27 Listopada 2006 Czytam i czytam i tak sie zastanawiam ,pewnie juz nie zyje ,pewnie mnie nie ma albo mi odje...lo..Najlepiej czytajac te posty to kupic sobie korbw na zamowienie w odlewni zeliwa,bo na zdrowiu sie nie oszczedza,bo musi wytrzymac...Problem jest taki,ze kiedys jezdzilem na doere biopace /rok 95 ,pamieta ktos?/ ,jezdzilem jak p,,,b na totalnie sztywnym rowerze,zeby bylo smieszniej robilem lepsze czasy zjazdow niz na aktualnym rowerze,tylko niektore czasy pobilem..Aktualnie waze98,wiec ubranko,plecak ,buklak 2l..policz.., mam korbe te sama co szakq,mam w d..pie zasady dotyczace skosowania lancucha itp bzdury,jezdze szybko ,masakruje naped bo rower ma mi dawac przyjemnosc,nic sie nie dzieje /a chcialbym w koncu je wymienic../sa odpowiednio sztywne i zeby Was ruszyc byc moze jestem "gluchy w nodze",ale nie odczuwam ZNACZACEJ roznicy w sztywnosci miedzy LX98 a LX04.... Co moge powiedzec to to,iz mialem korbe Lx mocowanie na 5 srub z najlepszymi/najwyzszymi dostepnymi koronkami Truvativa i jakosc przezucania to byla jedna wielka tragedia a koszt blisko 250zl...Teraz kupie cos co bedzie lekkie z Schimano i mialo srebrne korby a reszte mam tradycyjnie w .......pozdrawiam meczacych sie. Aha ,jezdze glownie w Beskidach,Podhalu ewentualnie Jurze,takie info.. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
brateczek Napisano 7 Grudnia 2006 Udostępnij Napisano 7 Grudnia 2006 To jednak korba allmountain. Dodatkowo ma stalową tarczę średnią (32 ząbki), na któej jeździ się często i najczęsciej się rozpędza. Przeciążenia na niej są największe, więc lepiej żeby ta włąśnie tarcza była najmocniejsza (w LX jest tylko aluminiowa, ale nie chcę odsądzać jej od czci). Jeżeli jeżeli jednak już naprawdę jestś gotowy trochę wyblulić, to polceam Ci którąś z najcięższych korb Truvativa. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.