bike5 Napisano 11 Kwietnia 2019 Napisano 11 Kwietnia 2019 Mam dosyć długą sztyce podsiodłową aluminium ,i chciałbym ją skrucić by lekko odchudzić rower .Pytanie do znających się mechaników i bikerów,czy istnieje jakaś złota zasada mówiąca ile cm sztycy powinno chować się w rurze podsiodłowej ramy ?
Gość Napisano 11 Kwietnia 2019 Napisano 11 Kwietnia 2019 Na praktycznie każdej sztycy masz oznaczenie maksymalnego wysunięcia. Zmierz ile wynosi ta długość, a następnie odetnij tyle sztycy żeby w ramie zostało tyle ile potrzeba. Na ogół jest to 10 cm z tego co pamiętam, chociaż im więcej tym lepiej. Ile waży Twój rower że szukasz oszczędności w takich metodach?
bike5 Napisano 11 Kwietnia 2019 Autor Napisano 11 Kwietnia 2019 13.5 kg ;-) .Dzięki za info .odchudzam rower po całości ,praktycznie wszędzie jest coś do odjęcia .widelec też mam dość długi więc kilka podkładek i trochę rury też go odchudzi.
Janu_sz Napisano 11 Kwietnia 2019 Napisano 11 Kwietnia 2019 Teraz, bike5 napisał: widelec też mam dość długi więc kilka podkładek i trochę rury też go odchudzi. + krojenie sztycy itp. po kilka gram, a wszystko zepsuje 5 łyków wody Od ( chciałbym napisać dosadniej, ale się wstrzymam ) strony złej zaczynasz. Jaki to rower konkretnie ? Jak jakiś markeciak, albo super pseudo MTB to daj sobie spokój, bo narobisz więcej złego niż dobrego. Podstawa to lekka rama, koła, potem opony, hamulce. Na końcu szukaj gramów w tym co teraz szukasz.
Gość Napisano 11 Kwietnia 2019 Napisano 11 Kwietnia 2019 13,5 kg? Trochę jakbyś ważył 100 kg i postanowił uciąć sobie palec żeby schudnąć. Nie ma sensu robić czegoś takiego przy takiej wadze. Kup lżejsze komponenty i dopiero wtedy kombinuj. Kawałek sztycy + kawałek rury to nie więcej jak 50 g. Podpowiem Ci, że więcej urwiesz wymieniając dętki, niż tnąc sztycę.
bike5 Napisano 11 Kwietnia 2019 Autor Napisano 11 Kwietnia 2019 Chłopaki dzięki za rady ale nie zaczynam odchudzania roweru od przycinania sztycy i widelca...najwięcej zyskam po zmianie opon i dętek oraz tylnego koła...wg wyliczeń ,rower będzie lżejszy o jakieś 700 gram ,A co mi szkodzi przyciąć te rurki ??fajna zabawa z takim odchudzaniem :-)
Blueforce Napisano 11 Kwietnia 2019 Napisano 11 Kwietnia 2019 Pamiętaj zmiana masy da odczuwalne zalety przy podjazdach, na równym pomijalna różnica, z górki tak samo lub gorzej, przy twoich zmianach ( 1% całkowitej masy) to nie odczujesz różnicy, zmiana masy kół (momentu bezwładności wzg. środka dokładnie mówiąc) to jedyne co odczujesz przy przyspieszaniu. Dużo ważniejsze od uciętych gramów na siodełku i widelcu jest Twój komfort podczas jazdy, następna w kolejności jest pozycja bardziej "aero".
abdesign Napisano 11 Kwietnia 2019 Napisano 11 Kwietnia 2019 O, i od tego trzeba było zacząć, koła to podstawowy ruch - bardzo słusznie. Ale i tak to cięcie przemyśl. Z podstawowej sztycy ważącej z jarzemkiem pewnie z 300 gram jak utniesz 5cm aluminiowej rurki to "zyskasz" 20 gram, na widelcu utniesz 2cm to ile to będzie 15 gram? wywalisz 3 podkładki po 5 gram... - zobacz co chcesz zrobić, przy okazji już się zastawiasz czy to w przypadku sztycy bezpieczne, dodatkowo zmienisz pewnie pozycję na rowerze, skracając widelec - pytanie czy we właściwym kierunku... (bo to akurat czasem warto dla zmiany w kierunku komfort>sport - tylko co to za rower?) Ja wiem, że odchudzanie roweru to droga sprawa i czasem korci, żeby "ponawiercać" ale lepiej jednak tego tak bez innych powodów - czytaj zmiana parametrów pozawagowych - nie robić.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.