frigodaw Napisano 9 Kwietnia 2019 Napisano 9 Kwietnia 2019 Cześć! Chciałbym zachęcić was do dyskusji na temat dwóch producentów błotników: SKS i Orion. Osobiście posiadam od czterech lat Oriony w moim rowerze trekkingowym. Przez ten cały czas sprawują się bez zarzutów, w ogóle się o nich nie myśli czyli spełniają swoją rolę. W drugim rowerze mam od roku SKSy Bluemels. Różnica w jakości materiału i wykonaniu jest zauważalna, natomiast niczym szczególnym się nie wyróżniają. Czy warto wobec tego dopłacać do droższego SKSa? Różnica w cenie to często ponad 50zł. Jakie są wasze opinie? Pozdro
itr Napisano 9 Kwietnia 2019 Napisano 9 Kwietnia 2019 System wypięcia mocowania, kiedy kij bija się miedzy drut a szprychy koła. Raz na pięć lat można wylecieć przez przednie koło. Ostatnio dla kogoś wybrałem sks z długimi chlapaczami przód tył. Moje stare Oriony drżały aż pękły blaszki w zagięciu, te mocujące drut z błotnikiem.
gocu Napisano 10 Kwietnia 2019 Napisano 10 Kwietnia 2019 W ciągu 15 lat montowałem 3 zestawy Oriona. Za każdym razem było to samo - żeby dopasować błotnik trzeba było nieźle się nakombinować, a potem i tak nieposłuszne pręty znów go odkształcały. No i błotnik tłukł o oponę na dziurach, mimo znacznej różnicy szerokości względem opony (51mm vs 32mm) Kupiłem Bluemels przekonany że będzie to samo. I założyłem je bez żadnych problemów, skróciłem pręty, dokręciłem śrubki i błotnik jest idealnie symetryczny względem opon. I nic nie tłucze, a błotnik sporo węższy od wspomnianego wyżej Oriona (42mm? Nie pamiętam dokładnie. Opona ta sama, 32mm)) Kolejny dowód na słuszność słów mojej babci: "Tanie mięso psi jedzą".
FigoiFago Napisano 13 Kwietnia 2019 Napisano 13 Kwietnia 2019 Potwierdzam to, że można polecieć przez przednie koło w przypadku błotników Orion. Sam tak miałem i dlatego następne błotniki będą SKS
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.