anntymam Napisano 9 Kwietnia 2019 Napisano 9 Kwietnia 2019 Piszę z prośbą o pomoc. Syn aktualnie jeździ na decathlonowym rowerze 20", który jest już na niego dramatycznie mały. Potrzebuję zakupić dla niego coś nowego, lekkiego i nie za miliony monet. Z tego co potrzytałam forum, dużo osób poleca złożenie takiego roweru. I tutaj mam pytanie: jak się za to zabrać i czy jako laik będę to w stanie zrobić? Osobę do poskładania mam :) ale niestety nie potrafi doradzić mi jakie części powinnam kupić. Syn ma 155cm, długość wewnętrzna nogi 65-66cm, waga 34kg. Jeździ bardzo dobrze, głównie ulice, kostka brukowa, trawa, szutr. Rower codziennie będzie używany na dojazdy do szkoły. Ponieważ nie mam go gdzie przypiąć na poziomie zero, musi być w stanie sprowadzić go samodzielnie na głębokość jednego piętra (rowerowania jest w piwnicy, windy brak). Budżet na części mam około 1000zł. Przy jego wadze wydaje mi się, ze rower powinien ważyć max 11-12kg, dobrze myślę? Będę wdzięczna za każdą sugestię i pomoc. Cytuj
Piter233 Napisano 9 Kwietnia 2019 Napisano 9 Kwietnia 2019 Za taką kwotę to raczej nic nie poskładasz sensownego. W tej kwocie najsensowniejszy wybór to decathlon, czyli rockrider 520, ewentualnie riverside 120, ale niestety wygląda na to że będzie zbyt ciężki. Cytuj
maklakiewicz Napisano 9 Kwietnia 2019 Napisano 9 Kwietnia 2019 Proponuję retro na 26 calach, znajdź coś fajnego w swoim mieście (łatwiej się przymierzyć), potem serwis tego co niezbędne i ogień Cytuj
anntymam Napisano 9 Kwietnia 2019 Autor Napisano 9 Kwietnia 2019 A ile powinnam dolożyć, żeby było sensownie? Waga wydaje mi się kluczowa, tylko 2000 to jednak za dużo... W 1500 dałabym już rade? Cytuj
derwisz Napisano 6 Czerwca 2019 Napisano 6 Czerwca 2019 Składaniem roweru od podstaw może być zainteresowana osoba, która dokładnie wie czego oczekuje, bo tylko wtedy ma to jakiś sens. Dodatkowo, przy tym budżecie, dobrze byłoby włączyć w budowę komponenty używane, a przy zakupie takich trzeba się trochę orientować, nie tylko co do ich stanu, realnej wartości, ale też chociażby kompatybilności z resztą posiadanych już części. W tym przedziale cenowym stawianie na pierwszym miejscu wagi to także niekoniecznie dobra strategia. To kwota, za którą kupić solidny nowy rower to już pewne wyzwanie. Rzucę klasycznym cytatem: "lekki, dobry, tani, wybierz dwa". Sensownym kompromisem jest kupienie roweru używanego i pozostawienie pewnego budżetu na naprawy lub drobne modyfikacje, najwięcej z wagi do urwania jest na wymianie amortyzatora na sztywny widelec i oponach, na dojazdy do szkoły nie musi to być gruby, terenowy model z wysokimi klockami. Za nowy rower górski w okolicach 11-12kg trzeba położyć przynajmniej około 4ch tysięcy złotych. Złożenie takiego roweru to, nie oszukujmy się, podobna kwota, uzupełniona budżetem na pomyłki, składającego i czas na kompletowanie sprzętu. Tl;dr Kup używany na sztywnym widelcu, albo rr520 Cytuj
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.