Skocz do zawartości
  • 0

Amortyzator pompka czy tytanowa sztyca?


Gość Artur

Pytanie

Witam:)

Niedawno kupiłem sobie składaka Tern Link A7 do zastosowań rekreacyjno-turystycznych.

Jestem zadowolony z roweru; chyba czegoś takiego szukałem bo mam solidną ramę, rower jest niewielki, przerzutki pozwalają na pokonywanie bardziej stromych podjazdów... jest rower więc  pora na ulepszenia.

Chcę poprawić trochę komfort jazdy bo małe koła + aluminiowa rama i sztyca powodują że czuje się każdy kamyk. Zmniejszyłem trochę ciśnienie w kołach do bezpiecznego (może wymienię opony na Big Apple), zakupiłem świetne, dużo wygodniejsze sidełko Brooks i zastanawiam się nad jakąś dodatkową amortyzacją.

Nie wiem czy lepiej wybrać tytanową sztycę czy markową sztycę z amortyzacją Terna (pompka)?? co będzie lepszym rozwiązaniem?

Mam 188cm wzrostu i 83 kg wagi, sztyca jest oczywiście wysunięta prawie na maxa. Rower jak wspomniałem będzie używany głównie do wycieczek po rozmaitym terenie, nie planuję jakiś sportów zresztą pewnie kolana mi na to nie pozwolą ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 odpowiedzi na to pytanie

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Pietern napisał:

A nie jest tak, że rowerek jest dla ciebie za mały? I na "jakieś sporty" nie pozwoli ci prędzej ten rowerek, niż kolana.

PS. Nie jesteś trollem, prawda?

 

Rowerek wydaje się optymalny i wg wg producenta nadaje się też dla większych i cieższych ode mnie użytkowników.

Wspomniałem o kolanach bo te czasem sprawiają problemy a nie chciałbym aby rower i rodzaj amortyzacji pogłębił je...

 

ps. Trolem?? naprawdę? chyba zadałem właściwie pytanie a jedyna odpowiedź wygląda na nabijanie postów??

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...