[Schody] Rower Górski

[Toasty]

Dzień dobry, mam problem nie wiem czy przez zjeżdżanie na rowerze ze schodów za 2tys. zł jest bezpieczne.Chodzi mi o to czy nie pęknie mi dętka albo czy skrzywią mi się koła.

Z góry dziękuje za odpowiedź.

[Gość]

Teraz, Toasty napisał:

czy przez zjeżdżanie na rowerze ze schodów za 2tys. zł jest bezpieczne

Zjeżdżałem czasami ze schodów u siebie w mieście, chociaż prawdę mówiąc nie wiem ile kosztowały, może były tańsze. Co to za schody u Ciebie za taką cenę?

[TheJW]

Ja u siebie regularnie zjeżdżam ze schodów na rewitalizowanej skarpie wiślanej. Wartość przedsięwzięcia to grube miliony, więc myślę, że schodów za 2tys. nie szkoda i można śmiało jeździć.

[Sobek82]

wiadomix rze chodi o rower za dwa tysionce srebrnych monet

najpierw zjedź i spróbuj nie połamać siebie 

jak zjeżdżałem lat 15 temu na kelly ssie na wałach chrobrego w szczecinie na 26" za 1500  to nie miałem takich dylematów moralnych, tylko jazda i do przodu

[Gość]

Mi kiedyś pękła dętka i popsułem sobie nogę. Nie wiem czy schody za 2 tysiące by coś zmieniły, ale nie polecam takich sytuacji.

[Janu_sz]

Obawiam się, że czy tanie, czy drogie schody mogą kuku zrobić podobne.

[michuuu]

9 minut temu, Toasty napisał:

zjeżdżanie na rowerze ze schodów za 2tys

Pierwszy post a tyle radochy.

[Gość]

Kuku niby te same, ale ja to bym chciał leżeć na jakiś marmurowych jak lord, a nie na brudnym betonie jak jakiś biedak  

[Toasty]

Nie wypominajcie mi źle skonstruowanego pytania. Prosiłbym o odpowiedź tak czy nie i mam jeszcze pytanie czy jak ze skocze na rowerze z murku na poziomie połowy koła to czy może się coś stać z rowerem?

[Gość]

Tak, może się popsuć.

[Toasty]

A jak wygląda sprawa z zeskakiwaniem?

 

[Gość]

Również może się popsuć.

[Toasty]

Dziękuje za odpowiedź

 

[Gość]

A na poważnie, bo potem będziesz miał pretensje że coś poszło nie tak.

Jazda na takim rowerze, który prawdopodobnie jest kompletnie podstawowym sprzętem, nie jest bezpieczne. Taki rower służy do spokojnej jazdy, a nie zjeżdżaniu po schodach i skakaniu z murków.

Twoje posty jasno wskazują że nie masz pojęcia co robisz i jakiego sprzętu powinieneś użyć. Daj sobie spokój bo o tragedię łatwo.

Ile masz lat? Używasz kasku i ochraniaczy?

[Toasty]

Mam 15lat ,tak używam kasku oraz ochraniaczy oraz dopiero zaczynam przygody z jeżdżeniem na rowerze

[KrissDeValnor]

A ja proponuję wznosić już *toasty za te schody

* nieprzypadkowa gra słów

[Toasty]

A na pump parku raczej nic się nie stanie?

 

[KrissDeValnor]

Jak sie nie psewrócis, to sie nie naucys

[Gość]

Weź przestań zadawać takie durne pytania. W tym czasie byś poczytał i zorientował się w temacie. Naprawdę uważasz że ktoś Ci odpowie na to pytanie?

Zniszczyć rower i zrobić sobie krzywdę można na prostej drodze. Wystarczy krawężnik albo patyk na drodze.

[KrissDeValnor]

Miejmy nadzieję, że nie będzie to rama a'la trzepak, bo nabiał nie przetrwa tej całej operacji...

[RBTS]

Generalnie po schodach lepiej chodzić niż jeździć. Skakać z murków też lepiej na nogach. A rowerem połykać kilometry...

[Pietern]

Skąd oni biorą te schody do zjeżdżania (cena obojętna)? Ja do najbliższych schodów wew mieście musiałbym jechać na dworzec. Przecież to jakiś koszmar, kupować rower, żeby jeździć po schodach. Przez Internet i głupoty jakie można tam obejrzeć, młodzi ludzie, zamiast jeździć rowerkiem po lesie z panienkami, obijają sobie jajka na schodach.  

[Janu_sz]

Ty lubisz Panienki w lesie, a oni preferują obijanie jajek po ramie. Teraz taka moda

[KrissDeValnor]

Inaczej by się przecież w rurki nie zmieściły

[m0d]

W dniu 24.03.2019 o 21:57, Pietern napisał:

Skąd oni biorą te schody do zjeżdżania (cena obojętna)? Ja do najbliższych schodów wew mieście musiałbym jechać na dworzec. Przecież to jakiś koszmar, kupować rower, żeby jeździć po schodach.

Nie znasz się! To som stónty i órban dałnhil!