tob Napisano 20 Marca 2019 Napisano 20 Marca 2019 Cześć, mam w domu kilka starych nieużywanych opon, mają pewnie z 10 lat. Same topowe modele, zwijane, lekkie, trekingowe na asfalt. Nie mają jakichkolwiek oznak zestarzenia, nie są sparciałe ani popękane, guma miękka, oplot nie wychodzi. Organoleptycznie jak nowe z fabryki. Jedynie guma rozeszła się przy twardym pasku odblaskowym, ale tak to i moja jednoroczna opona ma. Wiem, że należy się trzymać z dala od leżaków magazynowych, ale żal wyrzucać opony za kilka setek w takim stanie. Pytanie, czy pozory tutaj mogą mylić?
dovectra Napisano 20 Marca 2019 Napisano 20 Marca 2019 Załóż i przekonaj się. Ja ma najstarsze opony z roku 1969, i działają. Mam również japońce z lat 90-tych, nie parcieją, i tez śmigają. Jakość gumy bywa bardzo różna. Jak masz coś ciekawego to sprzedaj, podając rzetelną informację że to leżaki.
adriel Napisano 20 Marca 2019 Napisano 20 Marca 2019 2 godziny temu, tob napisał: Wiem, że należy się trzymać z dala od leżaków magazynowych @dovectra naprawdę ?? NIeużywana opona traci swoje właściwości. Jestem naprawdę zaskoczony. Tym bardzie że właśnie przekładam oponki ze starej szosówki specialized sprzed 7 lat która przejechała może z 500 km max..
nossy Napisano 20 Marca 2019 Napisano 20 Marca 2019 skoro dla gumy samochodowej wg wytycznych UE okres przydatności to 10 lat w warunkach drogowych to jeśli guma rowerowa leżała w ciepełku przez 10 lat to raczej wielkiej krzywdy jej to nie zrobiło. Jedyne co to mogła stracić na elastyczności co zauważysz poprzez gorszą trakcję na mokrym i spękania gumy. Załóż to się przekonasz. Na pewno nie będzie miała parametrów nowej gumy, ale czy to zauważysz...chyba niezbyt. Dla bezpieczeństwa na mokrym asfalcie noga z gazu....tzn z pedału.
dovectra Napisano 21 Marca 2019 Napisano 21 Marca 2019 20 godzin temu, adriel napisał: naprawdę ?? 22 godziny temu, dovectra napisał: Jakość gumy bywa bardzo różna. Tak mam tiogi psycho z 1996 roku, które mimo łomotu w górach żyją i mają się dobrze. Guma mięciutka lepiej jak niektórych nówkach, klocków nie gubią oplot wzorowy. Mam też nówki zwykłe mieszczuchy, schwalbe, kenda, deestone które po roku się rozlazły i strach jeździć.... 20 godzin temu, adriel napisał: Tym bardzie że właśnie przekładam oponki ze starej szosówki specialized sprzed 7 lat która przejechała może z 500 km max.. Opony z dużymi ciśnieniami (szosówki) są bardziej wrażliwe na parcienie gumy, po prostu rozłażą się.
uzurpator Napisano 21 Marca 2019 Napisano 21 Marca 2019 Jeżeli opony nie leżały na słońcu ( lub pod lampą UV ) to na 99% nic im nie jest.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.