Skocz do zawartości

[opony] opory toczenia vs waga - lekko toczące do jazdy miejskiej.


lKuba

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Cześć,

Szukam opony do miasta - do 25kmh przy której jak najmniej się zmęczę. Co 200m zatrzymanie, częściej zwalnianie do 5-10km przed pieszymi, dziurami i przejazdami.  Po lekturze forum prawie każdy zwraca uwagę na niską wagę oraz rzadziej żeby były (semi)slicki. Kandydaci:

https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/spicer.html  650g  3 gwiazdki w "rolling". 65zł
https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/marathon.html 810g 4 gwiazdki czyli wg nich lepiej się toczą. 80zł
https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/little-big-ben.html 695g 3,5 gwiazdki dla wersji active. Wszystkie 1,5" 65zł

Wiadomo, że toczenie a rozpędzanie to 2 różne rzeczy dlatego która wymaga mniej wysiłku do w/w stylu jazdy?

Jest jeszcze marathon racer, ale czy warto dopłacać do 100zł i czy poczuję różnicę? Są też mniej trwałe od zwykłych marathonów.
https://www.schwalbe.com/en/tour-reader/marathon-racer.html 495g 5 gwiazdek.




 

Napisano

A musi być to Szwalbe i musi być mega pancerna i wytrzymać nie wiadomo ile tysięcy kilometrów?

Jeśli nie, to sugeruję przyjrzeć się Continentalowi Speed Ride. Za około 80zł masz wersję zwijaną, która waży jakieś 430g, ma przy tym też wkładkę antyprzebiciową i fajnie się toczy.

Używam tych opon m.in. do jazdy po mieście na wszelkiego rodzaju twardych nawierzchniach a także do "szutrowania" gdzieś nad Wisłą i nie mam zastrzeżeń. Jedyne dwa kapcie, które złapałem były z winy dętki i obręczy a nie opony, a nieraz przetoczyłem się po tłuczonym szkle, jakichś drutach, itp. Tylna dorobiła się w końcu małego rozcięcia,ale nadal trzyma się kupy bez problemu. Z minusów: nie radzą sobie w śliskim błocie i na sypkich nawierzchniach typu głębszy piach czy bardzo luźny żwir/żużel/kamyczki (w końcu to semi slick z delikatną "tarką" na czole i bardzo małymi klockami bocznymi i nie do tego był projektowany), po około 2000km zaczęło być już widać zużycie na tylnej oponie.

Mnie osobiście nie przekonują gumy "trekkingowe" ważące tyle co dwa razy "większa" guma do ostrej rąbanki w terenie. Jestem w stanie przeboleć szybsze zużycie. Nie wiem, może jakbym miał jechać na wyprawę do Mongolii to bym kupił takiego "pancernika". Albo jakbym był mega-sknerą ;)

 

Napisano

Akurat do miasta zgadzam się, że nie trzeba pancernej 1kg opony do 10000km. Niektórzy muszą jeszcze je po schodach targać. Byle miała przyzwoitą ochronę antyprzebiciową, żeby kapcie łapać max 2x w roku.

Wkleiłem linki do Schwalbe bo mają porównane opory toczenia i liczyłem na teoretyczną dyskusję przydatną dla każdego - czy odczuję 100-300g różnicy w wadze w miejskim stylu jazdy? Czy to możliwe, żeby lżej się jeździło na cięższej a zarazem wytrzymalszej oponie niż na lżejszej? W necie są też niezależne pomiary oporów toczenia marathonów  i wyszło im, że są niskie - 21W. 

@m0ddziękuję za propozycję na pewno je przetestuję, bo drutówkę można dostać prawie połowe taniej niz marathon racer, a waga tak samo niska.
https://www.sbike.pl/continental-opona-continental-speed-ride-28x1.60-700x42c-reflex-drutowa-o_l_8207.html



 

Napisano

Ja smigałem na marathonach mondialach drutach 1, 4 cala po mieście.

Byłem zadowolony,  przyczepność dobra, czoło opony odporne, 0 kapci.

 Ale po dwóch sezonach eksplodował y mi boczki, ponoć przetarły się od jazdy na niskim ciśnieniu.

 Niby sprawdzam co 2-3 tygodnie, a tu nagle dostała bicia., Okazało sie że w dwóch miejscach oplot się zerwał.

Dystrybutor powiedział że to moja wina i tyle.

Trochę jestem zniesmaczony , to opony to jednak za 100 zł i to marathony czyli liczyłem na większą wytrzymałość.,

A zachowały się gorzej niż stare kendy za 20 zł.

Napisano

Panaracer RibMo. 700x35. super guma na miasto do sztywnego crossa. Ujezdzam juz 3ci sezon.

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...