Skocz do zawartości

[opony] pomóżcie wybrać


jacob

Rekomendowane odpowiedzi

Jadąc ostatnio drogą na zakręcie przy prędkości TYLKO 30 km/h wpadłem w poślizg. Zakręcając bylem lekko pochylony i nagle któreś z kół mi uciekło w bok. Nie wiem dlaczego się tak stało (pierwszy raz mi się to stało). Z poślizgu nie udało mi się wyjść bo to był ułamek sekundy i gleba zaliczona . Lewy pedał porysowany, rogi zdarte oba, kierownica obrocila sie o 185 stopni a obracajac sie zerwala odblask (ten który jest zwykle nad przednim kołem. Ja jestem z leksza potłuczony. Winą chyba nie jest ten przechył bo nie raz przechylałem się mocniej tak że pedał drapal o asfalt. W miejscu gdzie przytrafila mi sie ta nie mila historia bylo troche mokrawo ale to wszystko. Nie wiem dlaczego się tak stało. Teraz chcę wymienić opony na lepsze zastanawiam się nad Slik Road'ami ale nie wiem czy to dobry pomysł. Możecie mi doradzić jakie lepiej kupić (za rozsądną cenę). Jeśli nie Slik Road'y to może coś z tych będzie dobre: TOURRIDE, LAND CRUISER, TERRA CRUISER, BLOODHOUND, CROSS TOWN, Touring 1000, MARATHON CROSS

 

Którą mam wybrać????????????????????????????????????????????????????????????????????????????

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie jesteś jedyny :D taka lekko wilgotna droga jest najbardziej zdradliwa - niby wydaje się, że można "grzać" a tu ślisko jak nie wiem co...

Na szczęście mi się udało nie poobdzierać. Raczej wszystkie kostki z moich obserwacji lubią się ślizgać na mokrym asfalcie. Pomoże jakiś slick?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pomoże jakiś slick?
Slicki z definicji się na mokre nie nadają -- muszą być jakieś rowki do odprowadzania wody. O ile pamiętam z szybkich opon to na mokrym asfalcie Alfa/Omega Ritcheya nieźle sobie radzą (osobiście tego nie sprawdzałem).
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

mi sie jeszcze jak na razie nie zdazyło zaliczyc gleby na mokrym asfalcie, wcześniej miałem oponki CST, to jak troche polało to strach było na nich jeździc, bez trudu dało się zablokowac przednie koło a o tylnym juz nie wspomne :)

 

a juz najgorzej jest jak asfalt jest nagrzany i zleje go deszcz, kilka razy tak wracałem przez centrum Bielska Białej to zeby z predkości 30-35km/h zatrzymac sie przed swiatłami to tak dla jaj sobie poslizgiem dojeżdzałem dobre 50metrów od swiateł jechałem w poslizgu hamujac tylko tylnym hamulcem, fajna zabawa nawet tylko ludzie w autach dziwnie patrzeli jak wywijam rowerem :lol:

a pasy dla pieszych sa wszystkie sliskie na mokrym :D

nie wiem jak kolarze na tych cienutkich oponkach śmigaja po mokrym ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Polecam opony Kenda Kewst K-193. Mają rowki odprowadzające wodę i dobrze trzymają się na mokrym asfalcie (zjazdy po 45 na godzinę w mieście z hamulcami Deore LX z tyłu są sympatyczne nawet w deszczu :-). Można się na nich lekko kłaść na zakrętach, ale tylko kiedy jest sucho. Jak chesz rzucić okiem na bieznik, to zapraszam na http://www.bikekatalog.pl/2006/?ppg=show&b...onenty&pid=1969 . Opona kosztuje z regułu około 30 złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...