Kacper2003 Napisano 11 Marca 2019 Napisano 11 Marca 2019 Witam chcialbym kupic 2 rower do dh/ ciężkiego enduro, wymagania: Nowy, do 6300 zl , przynajmniej 160 mm full , myślałem nad author ninja fr 2018 , słyszałem ze ramy pekaja wiec chcialbym zaczerpnąć waszej opini , albo dartmoor blackbird intro 2019 który bedzie lepszy? ( nie oszczedzam roweru , musi wytrzymać skoki po 15 m korzenie skaly itd)
Janu_sz Napisano 11 Marca 2019 Napisano 11 Marca 2019 31 minut temu, Kacper2003 napisał: skoki po 15 m Z czystej ciekawości, bo lubię takie wyczyny. Masz gdzieś opublikowane 10-15 metrowe skoki na rowerze ?
Kacper2003 Napisano 11 Marca 2019 Autor Napisano 11 Marca 2019 Niestety nie nagrywam z powodu braku kamerki a przeważnie na trasy jeżdżę sam ( z mojej miejscowości tylko ja sie interesuje dh) wiem ze to niebezpieczne no ale takie życie.
mateo_s Napisano 11 Marca 2019 Napisano 11 Marca 2019 https://youtu.be/noywlUYShVA?t=156 Tu masz mierzenie hopy prawie 15-metrowej z toru w Rotorua, i Ryan Nyquist - legenda BMX i slopestylu, 30 lat w biznesie, mówi że to największa hopa jaką kiedykolwiek skakał , więc takie życie... Co do roweru: ten ninja wygląda jak rower z 2006, waży jak rower FR z 2006 i ma nawet osprzęt z 2006. Blackbird do takiego tyrania jak najbardziej.
Galvatron Napisano 13 Marca 2019 Napisano 13 Marca 2019 Z tych dwóch to zdecydowanie Blackbird i to w wersji 29" - jest dłuższy i ma większe koła, więc lepiej poradzi sobie w DH i ogólnie ostrej jeździe: https://velo.pl/sites/default/files/informacje/2019_Dartmoor_MTB_complete_bikes_geometry_0.pdf Ninja to ciężka krowa o przestarzałej geometrii. Nawet nie zawracaj sobie nim głowy.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.