Skocz do zawartości

[Tarcza korby] mała modyfikacja czy będzie ok


mamika95

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Mam takie pytanie do Was. W rowerze górskim posiadam tarczę korbową Shimano XT 40/28 z przodu a z tyłu Shimano CS-HG50 - 10. Zamierzam wymienić dużą tarczę z przodu z 40 zębów na 42 czy będzie miało to jakieś znaczenie w działaniu przerzutek (przerzutki Shimano SLX)? Czy będzie konieczna zmiana łańcucha? Nie znam się na tym za bardzo dlatego do Was kieruję pytanie.

Napisano

Przednią przerzutkę masz zapewne o pojemności 14T , wiec teoretycznie powinna to ogarnać . Tylko ze zapewne najwiekszy obsługiwany blat ma 40T. Dodatkowo takie korby sa sprzedawane w określonej konfiguracji np. 40/28 , 38/26 itp. W takich zestawach zębatki sa specjalnie dopasowane do siebie. Nie ma chyba korby 42/28 , wiec moze byc problem z poprawnym działaniem., bo musisz dokupić cos spoza grupy. Łańcuch może sie nada , o ile nie był wcześniej za bardzo skrócony

Napisano

Są te numery np. jeden z nich jest numerem większego blatu ale jak czytam na stornie to nie ma nic napisane żeby pasował do tej korby.image.thumb.png.0e34257e7415a3014dc71bfb5ef1a10e.png

Napisano

A ten blat z 42 zębami wolniej się będzie zużywał? Bo na jesień wymieniłem całą korbę a w tej chwili mam na wymianę właśnie ten duży blat bo jest cały starty.

Napisano

Jeśli spada , a nie przeskakuje to raczej jest wina złego wyregulowania. Dodatkowo jeśli łancuch też jest od jesieni , to warto mu sie przyjrzeć. Raczej blat się nie zuzył na jednym łancuchu.

Napisano

Wyregulowany jest dobrze jedynie co to może łańcuch jest zbyt wyciągnięty. Spróbuję na początek łańcuch wymienić na inny i zajechać ten osprzęt do wiosny chociaż aż pogoda się poprawi i wtedy wolał bym wymienić na nowy, bo puki co to błoto. 
Bardzo dziękuję za pomoc

Napisano

Moim skromnym zdaniem ten blat przejedzie jeszcze ładnych kilka kilometrów i nie czas na wymianę(przynajmniej nie przez nadmierne zużycie zębów). Założyłeś właśnie nowy łańcuch na używaną korbę, więc może się ślizgać.Jest szansa, że się dopasuje i zacznie współpracować, ale po pewnym przebiegu elementy napędu nie przyjmują nowych członków rodziny.

Łańcuch nie ma prawa spadać z korby. Skoro stary spada a nowy nie, to proponuję założyć powtórnie stary łańcuch, kucnąć przy tylnym kole, wzrok skupić na kółeczkach tylnej przerzutki i kręcąc wolno korbą w tył obserwować zachowanie łańcucha. Jeśli w którymś momencie podskoczy, zatnie się, to jest uszkodzony i może powodować dziwne przypadłości w postaci spadania. Poświęciłbym też minutę na sprawdzenie, czy żaden ząbek w tym blacie nie jest nadmiernie wykrzywiony.

Dla pewności i lepszego samopoczucia roweru wyczyściłbym też porządnie przednią przerzutkę i poprawnie wyregulował, zwracając uwagę na wysokość względem blatu.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...