[naped] Kompleksowa reanimacja naped w Kross Hexagon V3

[intruz]

Czesc wszystkich po 6 latach braku aktywnosci Wiec postanowilem ze od tego sezonu wracam na rower. Obecnie moja kondycja jest na tragicznym poziomie, przypuszczam ze po 15 km mialbym dosc jazdy. Obecnie pracuje nad tym uprawiajac truchtanie i biegi, ale nie o tym ten temat.
Na poczatek chcialbym odswiezyc moj stary rower. Jest to Kross Hexagon V3 z 2009 roku. Z rzeczy ktore najbardziej w nim sa zuzyte to caly naped przod + tyl. Rower ma okolo 12 000 przebiegu o ile mnie pamiec nie myli.

Przedni amortyzator byl wymieniany w 2012 roku i byl to powietrzno olejowy RST First Gold (nowy) i od tego czasu zrobilem na rowerze okolo 200 km.

Do wymiany sa:
* suport
* korba
* przerzutka przod
* zamienic wolnobieg na kasete 8 rzedowa
* piasta tylna
* przerzutka tylna
* lancuch

Wiem ze wyjdzie mnie to cenowo razem z serwisem okolo 900 zl, jednak w obecnym momencie nie chce wydawac na rower wiecej pieniedzy, poniewaz sam nie wiem czy na nowo zlapie bakcyla, wiec traktuje to bardziej jako eksperyment. Wiem, ze z ekonomicznego punkt widzenia nie ma to duzego sensu.

Obecnie rower stoi na osprzecie Shimano klasa Altus. 7 przelozen na tyle. Wolnobieg oraz os w stanie agonalnym - swego czasu naprawde ostro jezdzilem na tym rowerze i przebiegi rzedu 800 km miesiecznie to bylo cos naturalnego, stad koniecznosc wymiany tych zuzytych elementow.

Oto moj plan (nie wiem czy mozna tutaj dawac linki do allegro?):
* suport: SHIMANO BB-ES30 121mm BSA Octalink
* przerzutka przednia: SHIMANO ACERA FD-T3000 31,8mm
* przerzutka tyl: Shimano Acera RD-M360 8s SGS
* kaseta: SHIMANO CS HG41 11-30
* lancuch: SHIMANO CN HG40 8rz
* korba: SHIMANO ACERA FC-T3010-8 48/36/26T

Obecne kolo tylne jest zaplecione z piasta na wolnobieg, trzeba bedzie zaplesc na nowo. Czy nie lepiej kupic zestawu kolo tylne + piasta pod kasete fabrycznie juz przygotowane?

Prosze bardziej doswiadczonych ode mnie kolegow o opinie czy to wszystko bedzie kompatybilne i zagra z obecna rama z Hexagona V3?

Dzieki!

[MikeSkywalker]

Jesteś pewien że chcesz inwestować tyle w 10 letni rower? Według mnie dużo lepszym rozwiązaniem byłoby kupienie nowego/używanego roweru, który jeśli nie złapiesz bakcyla sprzedasz z niewielką stratą. A odzyskanie pieniędzy włożonych w remont jest niemożliwe. 

Za 1300zł miałbyś Rockridera 520 z Decathlonu, rower z osprzętem nawet nieco wyższej klasy niż planujesz, z hamulcami tarczowymi, jedynie ze słabszym amortyzatorem - ale prosty widelec np. Raidona mógłbyś kupić za fundusze ze sprzedaży obecnego roweru. 

Według mnie to dużo lepsze rozwiązanie, zwłaszcza jeśli nie jesteś pewien czy chcesz zainwestować tyle w stary sprzęt. 

[intruz]

Tylko pytanie czy ten nowy rower bedzie mial np. wolnobieg? Jesli tak to go eliminuje na starcie, zadna os ze mna nie wytrzymywala dluzej niz 3-4 miesiace i bylo to wielkie utrapienie dla mnie.

[SoloTM]

Tam się rozpisałem ze szczegółami w poście niżej, tylko koła musiałbyś takie założyć ( tam były 28 )

https://allegro.pl/oferta/kola-26-rodi-skorpion-shimano-deore-lx-8-9-10s-cz-7192448211

https://allegro.pl/oferta/kola-26-wzmacniane-novatec-a361-f362-8-9-10s-cz-7797137488

To też będzie max co możesz wycisnąć, a masz już nieco droższy amor, więc warto rozważyć.

 

[Dokumosa]

IMHO obeszłoby się bez zmiany przodu (ew. tylko suport). No i zdecydowanie unikałbym łańcucha CN-HG40W RLT bez manetki masz możliwość stopniowego zwiększania/zmniejszania tłumienia wolnej i szybkiej kompresji. Do wymiany też linki i pancerze. A o RR520 radzę zapomnieć.

[intruz]

@up - dzieki, wlasnie takie kola dzisiaj rozwazalem. Chyba dorzuce je do listy zakupow a stare pojda na sprzedaz za jakies grosze (sa proste).

Potrzebuje jeszcze tylko potwierdzenia czy ten osprzet bedzie zgrany ze soba, wszystko na klasie Acera wiec chyba powinno grac i nie ma zadnego overkilla jak na taki sprzet, tym bardziej ze obecnie jestem ciezki ale slaby.

[KurczakNorris]

 

@intruz, zamiast  3x8 lepiej od razu przejdź na 3x9. Masz i tak klamkomanentki STEF-any 3x7 i jeśli chcesz 3x8 i tak musisz je zmienić. Moim zdaniem:

1.Komplet kół do MAX 300 PLN. Te od @SoloTM są ok, jedne mają piasty kulkowe, drugie maszynowe. Do wyboru wg. preferencji. Ja sobie maszynowe chwalę.

2. Manetki 3x9 do max 130 PLN, z nowych Alivio m4000, z używanych Deore/Deore LX.

3. Klamki AVID FR5 - ok. 50 PLN za nowe.

4. Kaseta 9s jakaś bezpiecznie 11-32 + łańcuch KMC X9 - do kupienia w zestawie za 100 PLN nowe.

Przerzutki bym zostawił, bo Altus, jeśli nie jest uszkodzony, da sobie radę z kasetą 9s, korbę raczej też, jeśli nie zużyta.

[intruz]

ad1. racja, tez myslalem o maszynowych. Chyba lepiej radza sobie z masa > 100 kg?

 

Przerzutki Acera obsluza chyba tez 9 rzedow? Obecny altus jest juz naprawde mocno zuzyty i ma spore luzy - ciezko to poustawiac na srubkach.

[KurczakNorris]

Acera też sobie poradzi,  ta, którą podałeś jest w porządku, z tanich nowych kupiłbym taką:

https://allegro.pl/oferta/nowa-przerzutka-tylna-shimano-alivio-rd-mc18-8rz-7580442676

Stare Shimano nie do zajechania, da radę z kasetą 9s.

Koła wytrzymają, bylebyś nie uprawiał "deha" i dropów po 0,5 m. Będziesz jeździł - waga spadnie. Ta rama Hexagona z 2009 nie jest zła, masz też dobry amortyzator. Wymienisz napęd na przyjemnie działający i spokojnie bez ambicji ściganckich  w góry też pojedziesz, tak, na Vkach też dasz radę. Alivio jest wyżej od acera.

[intruz]

Acera jest chyba nieco wyzej niz Alivio? Nie chcialbym schodzic ponizej Acera poniewaz pamietam jak szybko zuzylem poprzedni naped, niestety pare lat temu to bylo i nie mialem odpowiednich funduszow wiec jezdzilem na wiecznie zuzytym

 

[Dokumosa]

Nie jest. A to alivio mc18 to rodzynek. Dzisiaj nawet XT nie są takie solidne.

[intruz]

Przekonales mnie, doczytalem na internecie, rzeczywiscie Alivio stoi wyzej, zaraz potem juz jest tylko Deore ktory w tym wypadku bylby overkillem dla tego sprzetu.

[Dokumosa]

Nie, są jeszcze 3 grupy MTB nad deore.

[dovectra]

1 godzinę temu, Dokumosa napisał:

Nie jest. A to alivio mc18 to rodzynek. Dzisiaj nawet XT nie są takie solidne.

 Ale za taką kasę?  może i ładna, ale można za 30-40 zł wyrwać STX rc/ Deore LX...

Ja ma stareńką LX z 93 roku i oblatuje  napęd  x9 i kasetę 11-32

ps. i wyrwana za jakieś  -naście zł na pewnym portalu....

 PS 2. Nowej acerki nawet z nią nie porównuję , lata to to na boki od nowości.

[uzurpator]

Mitologizowanie starego Shimano wiecznie żywe... Nie, 25 letnia przerzutka nadaje się tylko na złom.

@Intruz - chcesz robić remont po kosztach, czy chcesz zrobić to dobrze? Poza tym - co to za rower i gdzie jeżdżony?

[intruz]

@uzurpator Tak jak napisalem w pierwszym poscie - chce to zrobic dobrze. Do wydania max 1000 zl. Rower Hexagon V3.

Wszystko bylo napisane w pierwszym poscie... Czytales w ogole?

[uzurpator]

@intruz - to powiedz mi jeszcze, jaką ma korbę ( model, konkretny ) i czy wychodzisz tym rowerkiem poza nasze lokalne dziury ( jestem z Katowic, btw )?

[intruz]

Nie mam pojecia, rower jest na osprzecie Shimano Altus. Korba na kwadrat z napisem Shimano. Poki co jestem za slaby, ale w przeszlosci jezdzilem sporo po slasku.

[uzurpator]

To może inaczej - czy korba posiada odkręcane zębatki?

Model korby w shimano zwykle wybity jest od wewnętrznej strony wokół otworu na pedał. Tak na marginesie.

[intruz]

Teraz nie mam mozliwosci obejrzenia, pamietam ze najwyzszy "blat" byl odkrecany, reszta nitowana. Ale to i tak nie ma znaczenia, poniewaz chce sie tego dziadostwa pozbyc, kwadrat to najgorszy crap. suport tam zreszta tez mam zajezdzony i jak cisnalem pod gore to wydawal z siebie skrzypiace dzwieki.

[SoloTM]

15 minut temu, uzurpator napisał:

Mitologizowanie starego Shimano wiecznie żywe... Nie, 25 letnia przerzutka nadaje się tylko na złom.

A jakich starych przerzutek czy osprzętu używałeś ? Wymień modele. Kody osprzętu, dla jasności.

[uzurpator]

No to sugeruję tak:

Po pierwsze, trzeba zmienić tylne koło, bo z wolnobieżnym raczej dużo nie podziałasz. Dowolne koło pasujące do Twojego roweru będzie OK - byle na kasetę. Da się używki kupić i poniżej stówki, zaś nowe chodzą 150-200zł.

Sugeruję nie bawić się w napęd 3x lub 2x, ale od razu iść w 1x. Taniej, nowocześniej i jeżeli nie masz bardzo specyficznych potrzeb ( np jazda szosowa na sportowo ), lepiej.

Korba - Nie baw się w Octalink, ale od razu idź w suporty zewnętrzne. Używane ramiona idzie wyrwać za ~100zł ( czasem mniej ). Można też kupić nowe korby na aliexpress za podobną cenę ( mam taką, polecam, dobre, tanie ). Nowe korby, niestety, nierozbieralne, to koszt ok 230zł za alivio ( unikać altusa, bo nierozbieralny ).

Najlepiej kupić korby z mocowaniem zębatek 104/64, bo to wciąż najpopularniejszy standard.

Do korby potrzeba suportu - koszt ok 60zł.

Co do napędu - jeżeli korba przyszła z zębatkami to do śmieci/na allegro z nimi w zależności od stanu i zaopatrz się w zebatkę Narrow Wide - na nasze dziury 38 lub 36T to taki bezpieczny rozmiar. Najtańsze to ok 60zł.

Łańcuch - dowolny 10 lub 11 rzędowy rzędowy. Ja jeżdżę na PC1110 - za 50zł.

Kaseta - Deore 6000 11-42. Rewelacyjny stosunek jakości/ceny. - 130zł

Przerzutka - Deore RD-M6000-GS <-ważne aby to była wersja GS - 180zł

Manetka - _prawe_ dowolna 10 rzędowa Shimano - idzie kupić za ~50zł.

W najtańszej opcji masz ~800zł, nowoczesny napęd z np sprzęgłem i spokój z częściami zamiennymi na kilka lat.

Teraz, SoloTM napisał:

A jakich starych przerzutek czy osprzętu używałeś ? Wymieniaj modelami.

Deore DX ( RD-M650 ), Deore XT ( RD-M737 ) z najstarszych. STX-RC, krótko jakieś 105 z późnych 90 i nexave z 2000. Alivio 2003 dobiło u mnie ~40000km, ale to już nie jest te "szlachetne" shimano.

W rękach miałem kilka innych. Wszystkie były rozklekotane i nadawały się głównie do śmietnika lub ciężkiego ślusarskiego tuningu. Jedyne "stare" Shimano które dobrze się starzeje to Saint M800, ale te przerzutki są tak idiotyczne przewymiarowane, że pewno po wybuchu nuklearnym będzie dobrze działać.

[intruz]

To nie ma byc rower na cale zycie, dojde do wprawy, kondycji to kupie sobie nowy za 6-7 tys. Obecnie chcialem miec w miare niezawodny na rok-dwa. Z uwagi na moja bardzo niska kondycje obecnie potrzebuje z przodu 3 zebatek zebym mogl dobierac optymalne przelozenia do uksztaltowania terenu

Z tego co widze suportow OctaLink jest cale mnostwo i roznia sie dlugoscia osi w mm. Pytanie jaka dlugosc osi ma Hexagon V3?

[SoloTM]

No to ja kompletnie się z Tobą nie zgadzam, może jakieś padła miałeś używane, rozdeptane, kupione od kolegi. To są bdb przerzutki - 650,737 czy mc36/38, nexave to padaka, alivio mocny przeciętniak ( na tle tych wyżej ).

[uzurpator]

Teraz, intruz napisał:

To nie ma byc rower na cale zycie, dojde do wprawy, kondycji to kupie sobie nowy za 6-7 tys. Obecnie chcialem miec w miare niezawodny na rok-dwa. Z uwagi na moja bardzo niska kondycje obecnie potrzebuje z przodu 3 zebatek zebym mogl dobierac optymalne przelozenia do uksztaltowania terenu

Z tego co widze suportow OctaLink jest cale mnostwo i roznia sie dlugoscia osi w mm. Pytanie jaka dlugosc osi ma Hexagon V3?

Ośkę dobierasz pod korbę, nie ramę. Octalink jest droższy od zewnętrznych suportów, zaś 1x z kasetą 11-42 daje Ci dość zakresu na praktycznie wszystko w okolicy ~100km od Mikołowa. No it o co Ci sugeruję jest tańsze od pełnego 3x ( nie ma manetki i przedniej przerzutki ).

W dwa lata zajedziesz dowolny rower w dowolnej półki - zakładając regularną jazdę.

Teraz, SoloTM napisał:

No to ja kompletnie się z Tobą nie zgadzam, może jakieś padła miałeś używane, rozdeptane, kupione od kolegi. To są bdb przerzutki - 650,737 czy mc38/40, nexave to padaka, alivio mocny przeciętniak ( na tle tych wyżej ).

Istnieje również opcja, że 25 letnia przerzutka z samej swojej natury jest rozklekotana, bo przerzutki żyją gwałtownym życiem