Sime Napisano 17 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 Dzisiaj dokonałem dosyć ciekawego odkrycia. Po zważeniu kilku gwiazdek doszedłem do wniosku, że są dwa rodzaje. Jeden waży +-9,6g a drugi +-11,2g. Gwiazdka cięższa. Gwiazdka lżejsza. Porównanie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Biera Napisano 17 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 heh odkrycie fajne (zaraz na forum ludzie zaczną gwiazdki odchudzać) ale zaraz cie moderatorstwo ścignie za złą nazwę tematu... (do modów: zostawcie ten temat bo fajny:P) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrzynia Napisano 17 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 A moja wygląda nieco inaczej niż Twoje i waży 10,1 Niestety nie mam suwmiarki pod ręką, żeby zmierzyć. Pewnie jest z 10 rodzajów, ale różnice w wyglądzie i wadze są tak niewielkie, że nikt nie zwraca na to uwagi. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wookie Napisano 17 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 bo sa dwie rozne srednice srub do gwaizdek m6 i m8 chyba , czasem twoje wlasnie takie nie sa ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
skrzynia Napisano 17 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 M8? Szczerze mówiąc nie widziałem jeszcze takich Co nie oznacza oczywiście, że takich nie ma. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sime Napisano 17 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 Obydwie są na M6. Niby to jest mała różnica w wadze ale biorąc pod uwagę że można stracić 1,6g za 0zł to już coś. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wookie Napisano 17 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 17 Listopada 2006 W bmx te wieksze mozna spotkac ale nomrlanie tez , mialem takie kiedy gwiazdki nie pamietam czy to m8 byla bo juz nie mam ale sruba naprawde potezna ;] Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 18 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Oczywiscie rozumiem manie odchudzania,ale do czasu wchodzenia w paranoje/chyba,ze ktos to robi dla samej istoty sprawy../Rower gorski jak nazwa wskazuje sluzy do .......i blota nazbiera sie nie w dkg a w kg,tak na logike,wiec.. Tu rowniez nie bede sie nabijal,powaznie pytam,czy nie zastanawialiscie sie jesli chodzi o walke z gramami o dozowaniu srodkow smarnych: oleje,smary,itp lub zamiennikach,zupelnie powaga pytam,bo rozumiem kazde "zboczenie",nawet swoje...Byc moze temat byl poruszany wczesniej to sorry Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wookie Napisano 18 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Widzisz jestes kolejna osoba ktore nie rozumie co to pasja czy bzik , czy jak to inaczej nazwac.... poczytaj sobie ten dzial nie raz ktos pisal o co tu chodzi i kolejny raz pisanie kom us ktos u waza to za smieszne jest.... smieszne wlasnie. Co do smarow to moze nie bo jego duzo tak naprawde na rowerze nie ma. Olej tak , czesto amorki sa tuningowane , maja bebechy zmieniane na powietrze ( tlumienie ) badz wyjmowan etlumik czyli brak oleju jedynie cos do smarowania. No jak ktos woli miec w sumie bezuzyteczny amor bez tlumienia to jego sprawa - to juz nieco bezsenu jest i malo osob to praktykuje jedynie do jakichs rankingow bo sciagac sie na takim rowerze to ciezko raczej. Ale takie rzeczy tez sa. A oszczednoc na gwiazdce to tak jak oszczednosc na innych rzeczach. Moze tobie to wydaje sie smieszne ale twoja sprawa , jak ktos zbiera majtki slawnych osob to dla niiego to cos , a dla innych smieszne... rozne sa pasje/manie itp itd. Jedni podchodza do odchudzania w taki sposob wazac co do joty wszystko i kazdy g liczac a inni bardziej pod wzgledem ekonomicznym np bo ich na to tylko stac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żbik`s Napisano 18 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Rozumiem manie niskiej wagi ale bez przesady. Nie długo będziemy zdzierać lakier z rowerów by zyskać kilka gram. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wookie Napisano 18 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 No to jednak do konca nie rozumiesz ;] a lakier sciagaja i daja np do anodowania , kilak g to nie jest ale kilkadziesiat jak nie wiecej czasem , to samo amorki polecam www.light-bike.com i dzial projekty np Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Sime Napisano 18 Listopada 2006 Autor Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 "2g to nic" ale weź pod uwagę że bike składa się z mnóstwa części i jak na każdej zejdziesz te 2g to wyjdzie pokaźny zysk. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Żbik Napisano 18 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 18 Listopada 2006 Rozumiem manie niskiej wagi ale bez przesady. Nie długo będziemy zdzierać lakier z rowerów by zyskać kilka gram. O mamo :!!: Pani Żbikowa na forum!! Szkoda, że przeciwniczka lajtowania... :025: Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 19 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Szanowni,istnieje cos takiego jak krytyka konstruktywna.... Dla mnie 1g to paranoja bo sam waze blisko 100 000g Ale ,aaaaaaaale rozumiem i szanuje "roznosci" innych jak np. wedkarstwo podlodowe..nie jesten kolejnym ignorantem,tylko DLA MNIE po przekroczeniu PEWNEJ umownej granicy traci to sens,co nie znaczy,ze ktos nie powinien tego robic lub podniecac sie drzewami..... Zadajac pytanie o dozowanie srodkow smarnych nie chodzilo mi o tlumienie w amorze,lecz z drugiej strony chwytajac sie watku,jesli jest istotna waga 1g to odlanie 2ml oleju z amora posiadajacego otwrta kapiel olejowa nie zrobi absolutnie zadnej roznicy.Rozne dozowanie srodkow smarnch na lancuch razy 112 ogniw rowniez powinno cos uszczuplic,zastapienie oryginalnego smaru stalego,mala ilosca White Grease firmy Wurth /na poczatku polplynny,potem konsystencja wazelinki/ do lozysk tocznych jak i slizgowych,rowniez poprawila by co nieco. Tak zastanawiajac sie ,to stosujac lekkie sruby mozna je zfrezowac lub zplanowac od gory,to,ze nie bedzie klucz imbusowy wchodzil w leb sruby na 4-4.5mm a na 3-3.5mm nie powinno sie bardzo odbic na wytrzymalosci,jesli oczywiscie robi sie to z odpowiednimi srubami...i tak mozna dlugo.. Wookie / to chyba nie z Gwieznych wojen?/ nie obrazaj sie,ale jesli piszesz.ze srodkow tych nie ma tak duzo,a roznica 1g jest dla Ciebie wazna to przemysl to....POzdRAwiAM. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
wookie Napisano 19 Listopada 2006 Udostępnij Napisano 19 Listopada 2006 Nie napisalem ze dla MNIE jest wazny 1g bo nie jest , inaczej do tego podchodze ale dla sporej liczby osob jest wazny. I to chcialem Ci wytlumaczyc. PS Co do ilosci oleju - jesli bedzie go za malo - nie bedzie dzialala np. blokada skoku wiec zbyt malo nie moze byc ale pole manewru jakies jest. PS 2 Ilosc smaru na lancuchu jest dosc mala , przynajmniej powinna byc , bo usyfiony lancuch w smarze przyciaga kurz jak magnes no i zwaz ilosc smaru on nie jest sam w sobie jakos specjalnie ciezk. PS 3 Sruby juz dawno sie planuje , nacisna , skrawa itp i dobiera odpowiedni materila jak sie da nawet plastyk. Widzisz skoro wazysz 100000 g to nie widzisz nic w konteksci takiego lajtowania ale inni moga sobie akurat na to pozwolic i czemu nie ?. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.