Skocz do zawartości

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Ten otwór służy właśnie do cieknięcia ;) i dzieje się tak w SLX, XT i XTR a co ciekawe nie słyszałem żeby z tego miejsca ciekły deore M6000. Nasz dystrybutor się zaklinał, że problem dotyczył wyłącznie produkcji z lat 2015-16.

Napisano

Mam wrażenie, jakby cieknac przestały, ale klamka jest taka... niby twarda, ale miękka. I wszystko osmarkane płynem Shimano. Do zwrotu, jak zrozumiałem :(

Napisano

Niestety Rose nie rozumie, ze gwarancja polega na tym, aby zwrocic uszkodzony towar. Wypinaja sie na zwrot gwarancyjny.

I znow wychodzi na to, ze najlepiej jest kupowac w lokalnym sklepie. Tak sie dobrej reklamy nie dorobicie.

#RoseFail

Napisano

Maja problem z kurierem. Kiedy zwracam produkt, bo mam swoje widzi mi sie, to ja place za przesylke, ale jezeli cos jest spaprane, to koszty pokrywa sprzedawca. Takie jest prawo.

Kontakt sie urwal, kiedy zapytalem o kuriera. Poza tym klamka ma dziwna zasade hamowania, o ile zablokuje kolo na ziemi, o tyle na asfalcie moge juz zapomniec. Sucho, mokro, nie ma to znaczenia. Nie blokuje i tyle. Odpowietrzone sa, a jednak nie blokuje sie. Wygina sie klamka podczas hamowania, a tapniecia nie czuje. Nie jest gabczasta, ale to nie to.  

Napisano (edytowane)
Teraz, Knjaz napisał:

o ile zablokuje kolo na ziemi, o tyle na asfalcie moge juz zapomniec. Sucho, mokro, nie ma to znaczenia. Nie blokuje i tyle.

Panie, bo to taki "ficzer" jest - ABS:icon_lol:

Moja też zachowywała się dziwnie, a do tego musiałem co chwilę odpowietrzać.

Z tego co wiem, Rose jest szwabską firmą, więc polskie prawo Ci tutaj niewiele pomoże (ale z tego co się orientuję - niemieckie jest w tej kwestii bardzo podobne). Chyba, że mają jakąś spółkę w Polsce i to z nią zawarłeś umowę - wtedy zgłaszasz wadę z tytułu rękojmi i mogą Cię...w pompkę cmoknąć. Rowerową ofc. ;)

Edytowane przez TheJW
Napisano

Aaaaa. Jestem na telefonie, nie widzę. ;) No ale sytuacja podobna, gdziekolwiek byś nie był. 

Myślałem, że Rose takie fajne i w ogóle, bo jest tu na forum kilku naganiaczy, a tutaj taka wpadka. Nieładnie... nieładnie...

Napisano

Pozostaje analizować lokalne prawo, zapisy regulaminu sklepu czy gwarancji producenta.

W Polsce prawo nie mówi kto ponosi koszt przesyłki za reklamację towaru kupionego na odległość, pozostawia to w gestii regulaminu sklepu.

Pozdrawiam 

Napisano (edytowane)
Teraz, rzezniol napisał:

W Polsce prawo nie mówi kto ponosi koszt przesyłki za reklamację towaru kupionego na odległość,

Owszem, mówi - kodeks cywilny. I dobrze, że użyłeś zwrotu "reklamacja", bo to słowo klucz w przypadku rękojmi. ;)

 http://prawo.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19640160093/U/D19640093Lj.pdf 

Kodeks Cywilny, Dział II:

Cytat

Art. 561(2). § 1. Kupujący, który wykonuje uprawnienia z tytułu rękojmi, jest obowiązany na koszt sprzedawcy dostarczyć rzecz wadliwą do miejsca oznaczonego w umowie sprzedaży, a gdy takiego miejsca nie określono w umowie – do miejsca, w którym rzecz została wydana kupującemu. § 2. Jeżeli ze względu na rodzaj rzeczy lub sposób jej zamontowania dostarczenie rzeczy przez kupującego byłoby nadmiernie utrudnione, kupujący obowiązany jest udostępnić rzecz sprzedawcy w miejscu, w którym rzecz się znajduje. 

Niestety konsument często myli rękojmię z gwarancją, albo w ogóle nie ma pojęcia o istnieniu tego pierwszego. A rękojmia jest super i w wielu przypadkach "przymyka mordę" sprzedawcy, który próbuje cwaniakować lub się wymigać. 

Edytowane przez TheJW
Napisano

Z tego co wiem, to w UK koszty przesylki pokrywa sprzedajacy, oczywiscie w przypadku failu.

Generalnie, to rower jest ok, ale od momentu kupna manetka dosc szybko padla (w sumie to wina Shimano), teraz te hamulce, tez Shimano. Niby metaliki, a czuje, jakby te pady byly gumowe. Wstyd przyznac, ale mam wrazenie, jakby moje stare Avid SD 7 hamowaly lepiej.

  • 2 miesiące temu...
Napisano

rose ...juz dawno przestlem kupowac od tych bandziorow.

W dniu 16.02.2019 o 21:55, TheJW napisał:

Aaaaa. Jestem na telefonie, nie widzę. ;) No ale sytuacja podobna, gdziekolwiek byś nie był. 

Myślałem, że Rose takie fajne i w ogóle, bo jest tu na forum kilku naganiaczy, a tutaj taka wpadka. Nieładnie... nieładnie...

 

  • 1 miesiąc temu...
Napisano

W Polsce zwrot towaru do sklepu rosebikes.pl jest na koszt firmy. Generuje się etykietę zwrotną, wsadza towar do paczki i wraca do sklepu. Nie ma problemu ze zwrotem wadliwego hamulca i dużą ilość takich reklamacji producent rozpatruje pozytywnie. Zwykle artykuł odsyłany jest do producenta i to on ocenia czy jest to wada fabryczna czy nie. 

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...