[2019] Bezprzewodowy Sram

[Marjanek]

Fajnie, że coś się dzieje i firmy pokazują jakieś swoje pomysły. Ale jak na razie mówię "po co takie", chociaż jednocześnie sądzę, że za 5 lat właśnie taki sposób będzie zupełną normą.
To tak samo jak ze smartfonami, niby marudzi się, że problemy sa z bateriami, bo trzeba co chwile ładować, a jednak nikt nie chce za bardzo wrócić do starej nokii, siemensa czy sagema który na jednym naładowaniu trzymał 2 tygodnie

[Lumperator]

W dniu 3.03.2019 o 15:31, Alsew napisał:

Jedyna sensowna metoda działania takich hamulców bezprzewodowych polegała na tym, że byłby elektroniczny czujnik położenia klamki hamulcowej i czujnik położenia tłoka hamulca oraz jakiś procesor/mikrokomputer który by przetwarzał dane z tych czujników i synchronizował pracę tłoka oraz klamki za pomocą jakiegoś mechanizmu opartego na pneumatyce/hydraulice. Do tego dochodzi bateria i jakieś 'wi-fi'. I to wszystko zamiast kawałka przewodu hamulcowego Jednym słowem twoje życie zależałoby od poprawności działania jakiegoś g...wnianego czujnika  

Ja również uważam, że w przypadku hamulców nie ma to żadnego sensu, a wręcz przeciwnie - podniosłoby wagę całego zestawu. 

[paulsen]

W dniu 3.06.2019 o 08:27, dure napisał:

z Di2 były akcje z bateriami, kolarz musiał rower zmieniać bo bateria była rozładowana

Wina mechanika. W porównaniu z Di2 baterie w AXS wymagają dużo częściej ładowania. Jak dla mnie Force AXS chodzi ciut wolniej niż Di2 tj zmiana biegów jest o ułamek sekundy wolniejsza. Przewaga nieznaczna nowych grup to zastosowanie 12-rzędowej kasety. 

[mess]

mając xx1 mechaniczne, jak chce przejsc na axs wystarczy mi manetka i przerzutka zgadza się? rozumiem, ze sam napęd będzie śmigal (?)

[Sabarolus]

@mess - dokładnie tak.

[dure]

I oczywiście jeszcze ładowarka i bateria

[mess]

thx

[KNKS]

O ile praca przerzutki w systemie AXS nie zrobiła na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia, tak praca manetki jest jak "z przyszłości" 

[DrOetker]

13 godzin temu, KNKS napisał:

O ile praca przerzutki w systemie AXS nie zrobiła na mnie jakiegoś specjalnego wrażenia, tak praca manetki jest jak "z przyszłości" 

Czyli że jak, manetka naciska się ponadprzeciętnie lekko a przerzutka działa "tak se" ?

Post zakrawa na "nie znam się, ale napiszę"

 

[mess]

To co zdazylem przeczytac i dowiedziec sie, to ze nie jest idealnie, ale przy odrobinie wprawy juz blisko

[Sabarolus]

A zapytam podchwytliwie  co rozumiesz przez idealnie? W sumie zastanawiam się dlaczego tak dużo uwagi poświęca się przerzutce i manetce skoro to współpraca kaseta/łańcuch ma największy wpływ na to JAK zmienia się bieg na kasetach o dużej rozpiętości. Teraz dopiero Shimano się trochę wzięło za temat wprowadzając HG+; być może już za wiele się ulepszyć w tym temacie nie da.

[mess]

idealnie = w pełni pod kontrolą, bez przypadkowych zmian, uczucie precyzji przy zmianie (aby nie zmienić za daleko, za blisko)

No i ciekawi mnie ta kwestia lepszej jakości działania pod obciążeniem, shimano niby jest w tym lepsze. Tak długo jak przełożenie po prostu wchodzi bez ociągania tak dla mnie już jest super, więc tu temat muszę zgłębić

Wiadomo, czytać sobie można, fora internetowe są bardzo zgubne, najlepiej samemu przetestować muszę się rozeznać gdzie mogę to zrobić

 

[Sabarolus]

13 minut temu, mess napisał:

Wiadomo, czytać sobie można, fora internetowe są bardzo zgubne, najlepiej samemu przetestować

Jako, że kilkaset km na nowym Shimano mam za sobą mogę powiedzieć tyle, że o ile do tej pory wbijanie cięższego biegu pod obciążeniem kończyło sie głośnym "klank" o tyle w Shimano jest dużo bardziej "kulturalne". Czuć, że to łańcuch po prostu nie spada na mniejszą koronkę tylko schodzi po rampie. Nie jest to zmiana o 180 stopni, ale zdecydowanie odczuwalna, na plus działa jeszcze to, że czym mocniej ciśniesz na pedały tym lepiej zmienia  Ciekawe byłoby połączenie AXS z kasetą i łańcuchem Shimano.

[mess]

o ile glosne klan bylo polaczone ze zmiana to chyba nie robi mi problemu gorzej jak klank i przelozenie sie nie zmienia

[1415chris]

Tu sie nie ma co dziwic, nawet przy mechanicznych systemach oczywisty i znany jest fakt, ze shimano chodzi jak po masle a sram "ja pierdyk" konkretnie i glosno.

Mialem najwyzsze modele mechanicznych mtb grup obu producentow i wolalem dzialanie srama. Inni preferuja shimano. 

W elektryce, przynajmniej bazujac z szosowego doswiadczenia, te roznice juz nie sa tak oczywiste. Duze wplyw na konkretna glosna manifestacje zmiany biegu maja kasety Srama wykonane z jednego kawalka metalu, pomijajac najmniesza i najwieksza koronke. 

 

[mess]

jeżeli działanie i +- sa analogiczne do grup mechanicznych, to mogę axs w ciemno brać