Skocz do zawartości

[2019] Bezprzewodowy Sram


durnykot

Rekomendowane odpowiedzi

10 godzin temu, clavdivs napisał:

Jak wygląda to w XC pro tam też shimano dominuje?

W 2017 cały cykl Pucharu Świata w XC był pod "szyldem" Shimano. W 2018 był to Mercedes.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przyglądam się filmikom i obrazkom, i z wszystkiego na razie najbardziej mnie cieszy nowy, trzeci u SRAM'a system manetki MTB. Po mechanicznych, dla wielu mało ergonomicznych cynglach, moim ulubionym gripshift'cie (który też wielu ludziom nie pasuje), nowa elektryczna manetka to może być strzał w 10. Byłem ciekaw na który z trzech opatentowanych systemów SRAM ostatecznie się zdecyduje. Cieszę się że wybór padł na tą "kołyskę", redukcja i multiplikowanie przełożeń tylko przez przesunięcie kciuka w górę lub w dół bez jego przekładania, to jest to! Zapewne będzie można ustawić software dla dowolnej ilości przełożeń od jednego naciśnięcia manetki, więc uzyskany będzie efekt gripshift'a. A jeżeli będzie można ustawiać manetkę na kierownicy to ergonomia pierwsza klasa. Tylko cena w realu:

https://www.bike-discount.de/en/buy/sram-x01-eagle-axs-dub-boost-groupset-804897

https://www.bike-discount.de/en/buy/sram-xx1-eagle-axs-dub-boost-groupset-804887

Pewnie dla firm rowerowych cena będzie skalkulowana niżej, ale tak czy siak, ceny topowych rowerów na 2020 mocno pójdą w górę.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hmm cięzko to nazwać nowym systemem manetek. Bo nie można tej manetki rozpatrywać w oderwaniu od przerzutki. To po prostu kolejny oddzielny system. O ile Dual Control był takim systemem bo mogłeś pod niego podpiąć każdą 9 biegową przerzutkę MTB Shimano tak tutaj musisz mieć całkiem konkretny model.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

37 minut temu, Waza napisał:

Tylko cena w realu:

No 9300 zł za napęd do roweru, to już lekka przesada nawet gdyby zmiana biegów miała się odbywać za pomocą myśli ridera :whistling: Ale patrząc z drugiej strony jeśli ceny klasycznego Eagla na poziomie 5500zł nie były dla kogoś granicą zdrowego rozsądku, to taka osoba pewnie będzie też skłonna zapłacić więcej za taki bajer. Ceny tego wynalazku z czasem pewnie też spadną ale jako, że jest to nowość, to trzeba zapłacić frycowe. Ja patrzę na to jako na pewien wyznacznik rozwoju rowerów na przyszłość. Pytanie czy to jest słuszna droga? 

44 minuty temu, Waza napisał:

ceny topowych rowerów na 2020 mocno pójdą w górę.

To jest pewne. Pytanie czy ze wzrostem ceny nie przybędzie im gramów? Bo jakoś wagą tych bajerów Sram się już tak nie chwali... 

Edytowane przez Alsew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Alsew napisał:

No 9300 zł za napęd do roweru, to już lekka przesada nawet gdyby zmiana biegów miała się odbywać za pomocą myśli ridera :whistling: 

Te ceny już dawno oderwały się od jakichkolwiek racjonalnych poziomów - Okazuje się, że za elektroniczny napęd do roweru, płacimy porównywalne pieniądze jak za w pełni nową skrzynię biegów do samochodu... 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Sabarolus, oczywiście masz rację, to oddzielny system. Nie mniej, rozwiązanie manetki jak dla mnie bardzo ciekawe, a nie tylko powtórzenie cyngli, jak to zrobiła japońska konkurencja. 

@Alsew, nie liczył bym na jakąś poważniejszą redukcję cenową. SRAM prowadzi inną politykę cenową niż japończycy, nie przenosi topowych rozwiązań do niższych grup. Wielu liczyło że szosowy eTap pojawi się po jakimś czasie w grupie Force, ale tak się nie stało. Amerykanie uważają pewnie, że jeżeli ktoś będzie chciał mieć elektryczny napęd to może poklnie trochę, ale się zepnie i kupi RED'a/XX1/X01 a oni odpowiednio zarobią.

Edytowane przez Waza
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Waza napisał:

 

@Alsew, nie liczył bym na jakąś poważniejszą redukcję cenową. SRAM prowadzi inną politykę politykę niż japończycy, nie przenosi topowych rozwiązań do niższych grup. 

Shimano też Di2 nie przeniosło niżej jak XT/Ultegra dodatkowo twierdząc, że nie zrobi tego w dającej się przewidzieć przyszłości.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No ale XT/Ultegra są sporo tańsze od XTR/Dura Ace, a Amerykanie eTap'a do odpowiednika Ultegry, czyli do Force nawet nie myślą przenosić. W MTB XX1 i X01 to właściwie jeden, najwyższy poziom tylko do różnych zastosowań i sądzę że elektryczne szpeje pozostaną tylko w tych grupach.

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A ktoś mi powie ile waży ta elektroniczna manetka i przerzutka?

5 minut temu, Waza napisał:

sądzę że elektryczne szpeje pozostaną tylko w tych grupach. 

W polskich realiach będzie manetka i przerzutka RED, kaseta NX ,korba od Shimano najlepiej z jakimś owalem z Alliexpres i jakby jeszcze dało radę dobrać łańcuch od KMC to bajka :woot:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Co do cen to ciekawi mnie czy teoria spiskowa tu nie ma miejsca ;-) Jak to jest, że na przykład taka drukarka atramentowa, jest w niej silnik, całkiem sporo elektroniki, sporo elementów plastikowych i metalowych, potrafi kosztować 200zł. A tu mamy przerzutkę, plastikową obudową, silniczek serwo, płytka elektroniczna na pół centymetra i kosztuje wiele raz więcej. Pewnie spowodowane to jest małoseryjną produkcją, miniaturyzacją, odpornością na warunki atmosferyczne?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, wojtas7 napisał:

Jak to jest, że na przykład taka drukarka atramentowa, jest w niej silnik, całkiem sporo elektroniki, sporo elementów plastikowych i metalowych, potrafi kosztować 200zł. A tu mamy przerzutkę, plastikową obudową, silniczek serwo, płytka elektroniczna na pół centymetra i kosztuje wiele raz więcej.

Rynku rowerowego nie ma co porównywać z żadnym innym... tu logika nie działa. Jedyny pewnik, że jak pojawią się polskie ceny to będą one znacznie wyższe niż te w euro czy dolarach :huh:  W 4 cyfrach na pewno się nie zmieści  :sweat:

Edytowane przez Alsew
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A na innych rynkach logika działa?  Biznes rządzi się swoimi prawami. Kawałek gumy uformowany w jakiś kształt może kosztować kilkadziesiąt razy więcej niż wartość tej gumy. Ten kto to robi musi ustalić taką ceną aby ludzie to kupowali i jednocześnie aby on na tym zarobił satysfakcjonujące go pieniądze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeliczając w prosty sposób wychodzi 5.500 PLN :D Czyli pozostanie to pewnie dla zamożnych amatorów i zawodników sponsorowanych, a dla restzy zostanie klasyczny system na linkę. Za to będzie doskonały argument dla podniesienia cen topowych modeli, które pewnie będą mieścić się już w przedziale 30-40k.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Mnie by interesował inny essential kit - tylna przerzutka od MTB i manetki od szosy, żeby złożyć sobie terenówkę z kasetą 12 rzędową. Pewnie będzie drogo, ale... potem ceny trochę spadną. Jak pojawi się force bezprzewodowy to będzie jeszcze trochę taniej. Jak bym chciał poskładać coś takiego z Shimano to na linkę nie ma nic, a di2 to kompletowanie po kawałku - wychodzi drogo. Przerzutka XT/XTR + manetki szosowe z hamulcami hydraulicznymi + bateria + przewody + łącznik. Sram może nie być wcale taki drogi jak się to porówna w ten sposób i ktoś wprowadzi tego typu "zestaw" :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 godzin temu, wojtas7 napisał:

Co do cen to ciekawi mnie czy teoria spiskowa tu nie ma miejsca ;-)

W końcową cenę wrzuca się też koszty opracowania tego wynalazku.Setki godzin pracy kilkudziesięciu ludzi plus prototypy i niekończące się testy.Druga rzecz to koszt produkcji.Oprzyrządowanie do maszyn i precyzyjna obróbka.Żeby to działało to nie ma zlituj.No i to nowość więc dochodzi specjalny podatek.Jedno jest pewne-sram do tego nie dokłada.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiesz... kiedy człowiek widzi, że taka byle pierdoła kosztuje tyle, a zupełnie nowa skrzynia biegów do auta kosztuje podobne pieniądze (bądźmy poważni - poziom skomplikowania i koszty projektowe to zupełnie inna skala) to można się zastanowić. Cena wynika tu głównie z faktu, że jest to nowość i niejako pokaz możliwości technicznych. Dodatkowo - cena zwiększa prestiż i chęć posiadania w niektórych środowiskach. Myślę, że mechanizmy, które tu działają można łatwo porównać do tego co widzimy w świecie audio.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, heavy_puchatek napisał:

Jak pojawi się force bezprzewodowy to będzie jeszcze trochę taniej

Skoro nie pojawił się 11 rzędowy Force eTap, to bardzo mało prawdopodobne że pojawi się taki w 12 rzędach. SRAM dotychczas nie robił takich rzeczy, i nie sądzę żeby teraz zaczął.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Troche poogladalem, poczytalem i moje wnioski.

Jak trzy lata temu wchodzil e-tap na rynek, bylo wiecej emocji. Ale to chyba jest zrozumiale, kompletnie nowy bezprzewodowy system.

Udalo mi sie zalapac na jeden z pierwszych rzutow na UK rynek. Po kilku godzinach od pojawienia sie na Wiggle, wszystko bylo wyprzedane. Dopiero po dlugich tygodniach rynek zaczal nadazac za popytem. To sie na pewno nie powtorzy w wypadku nowej wersji ;)

Wowczas, pierwsze ceny to bylo ok £1100. Do tego musialem zmienic jeden bebenek, dokladnie nie pamietam £50-70, kupic kasete, cos ok £200 i lancuch ponizej £30, przesiadalem sie z 10s. W sumie kosz wyniosl ok £1400.

Dzisiaj zeby zrobic to samo: wymiana 3 bebenkow (3 zestawy kol) na xdr ok £300, kaseta £250-300, lancuch £65, i teraz, to co najgorsze, zestaw manetek i przerzutek £1800. Co daje w sumie £2400-2500!

Kolosalna roznica w cenie, nie za bardzo pod wzgledem funkcjonalnym. Fajne stopniowanie kaset, chociaz nie jestem przekonany do 10t. Mozliwosc ustawienia dzialania manetek, semi sekwencyjny naped itp. Do tego nie za bardzo rozumiem zasadnosci sprzegla w szosie, no i ten srebrny kolor... Moze w rzeczywistosci wyglada to lepiej. Hydrauliczne klamki nieco odstaja od wygladu Shimano, sa takie kulfoniaste.

O korbie nie bede pisal, bo ich oferta w tym nowym wydaniu, to juz komploetnie mnie nie interesuje.

Zintegrowany miernik mocy z zebatkami, dziwne przelozenia, na sile wymyslany nowy standard bottom bracket, nowa srednica oski korby. Podobnie z nowym bebenkiem. Ogolnie nie podoba mi sie ten trend, ktory odbiega od standaryzacji, odbierajac mozliwosc wyboru komponentow.

Niedlugo tylko owijka pozostanie jedyna rzecza jaka bedzie mozna wymieniac sobie w rowerze. 

Ja zapewne nie bede ustawial si w kolejce po noweto etapa. Nie mowie, zebym nie chcial, bo fajnie jest miec nowe gadzety ale z ta kwote i niezbyt wiele nowej funkcjonalnosci, to podziekuje tym razem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Czy ja wiem czy ceny takie wysokie....w Niemczech XX1 eTap to trochę ponad jedna minimalna krajowa wypłata. O krajach skandynawskich nie wspomnę, jeszcze mniej. Nie ma co narzekać na cenę nowego SRAM, a raczej na nasze średnie zarobki, ale to nie te forum.

Po co sprzęgło w tylne przerzutce? Do napędów 1x i CX, i pewnie przy kasecie 10s.

Nowy Red w pierwszej chwili mnie nie urzekł wyglądem, ale po oglądaniu rowerów złożonych na eTapie 12s, przekonuję się do niego "stylistycznie". Wnerwia mnie trochę klamkomanetka z tym srebrnym akcentem, kojarzy mi się to z grupą Rival :) Jestem bardzo ciekawy jak wypadnie nowe stopniowanie, czy w szosie sprawdzi się kaseta z 10T, jakoś tego nie widzę.

SRAM-eTap-AXS-przełożenia.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, kosa1987 napisał:

czy w szosie sprawdzi się kaseta z 10T, jakoś tego nie widzę.

Ktoś u nich chyba pomyślał tak samo i pewnie dlatego zmniejszyli zębatki mechanizmu korbowego (dziwne przełożenia, o których wspomniał @1415chris). Dział marketingu zadbał z kolei, żeby odpowiednio to wszystko sprzedać i przedstawić jako "ficzer" i "mast hef". ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Piszac o cenach nie odnosilem sie do zasobnosci indywidualnego portfela, tylko do duzej roznicy w cenie pomiedzy pierwsza wersja e-tapa £1100 i nowa axs £1800, manetki i dwie przerzutki.

Z tym srebrnym mialem podobne skojarzenia.

Ludzie kupuja drogie wozki przerzutek z oversized koleczkami, cuduja z lancuchami zeby wyskrobac dodatkowy 1W tu i tam, a Sram wyskakuje z przelozeniami, ktore zmuszaja do krecenia po mniejszych obwodach zebatek i koronek kasety, tym samym fundujac mniejsza efektywnosc systemu....

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Reasumując: pytanie brzmi czy potrzebujemy wszystkiego regulowanego i sterowanego na baterie czy inne akumulatory.

Zamiast zwyczajnie ruszyć w góry/pagórki, jeśli ktoś ma pecha mieszkać na nizinach kraju, zaczynamy rozważać czy bateria wystarczy, a jak nie, to gdzie i kiedy ją podładować...
Gdybym chciał się zastanawiać jak, gdzie i kiedy dodać do środka transportu paliwa/prundu, to kupiłbym sobie motorynkę, a nie zbierał przez ponad rok na składany własnoręcznie rower marzeń, gdzie przerzutka jest operowana staroświecką i tak samo tradycyjnie niezawodną linką za dychę...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...