awdre Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 Zastanawiam się, czy zamontowanie pedałów zatrzaskowych (budżetowe spd sl r540) do roweru szosowego da jakieś zauważalne efekty w porównaniu z platformami. Mam tu na myśli raczej forsowną jazdę po płaskim, nizinnym terenie. O ile mi wiadomo, na zatrzaskach noga nie pracuje przez 360°, więc ciągnięcie pedału do góry występuje głównie przy sprincie czy na podjeździe. Stąd też mam wątpliwości, czy przesiadka na pedały zatrzaskowe pozwoli efektywniej wykorzystać generowaną moc i podnieść średnią prędkość przejazdu chociaż o 1km/h.
seraph Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 W zatrzaskach jeździ się wyraźnie lepiej, wygodniej i przez to lżej to nie ulega wątpliwości. Ja polecam zdecydowanie, a na szosie to już do kwadratu. Aczkolwiek nie przeceniałbym tego mitycznego ciągnięcia do góry - szczególnie na początku. Tego trzeba się zwyczajnie nauczyć, bo to póki co Twoja noga zwyczajnie nie jest nauczona, żeby obracać - tylko depta i od razu się to nie zmieni. Najważniejsza zaleta jest taka, że niweluje się martwe położenia korby, bo przez dolny i górny punkt łatwiej jest przejść, a do tego można dużo łatwiej osiągnąć wysoką kadencję, bo noga jest nieporównywalnie ustabilizowana. Dobrym ćwiczeniem na pedałowanie na okrągło jest wyobrażanie sobie, że chcemy nogą zataczać większe okręgi niż pozwala na to długość korby - tak jakbyśmy ją chcieli rozciągnąć. U mnie dochodziło nawet do tego, że po powrocie na platformy na szosie pedały mi zwyczajnie uciekały spod butów.
Mod Team michuuu Napisano 5 Lutego 2019 Mod Team Napisano 5 Lutego 2019 Teraz, seraph napisał: Najważniejsza zaleta jest taka, że niweluje się martwe położenia korby, Dodać warto, że minimalizują możliwość spadnięcia kroczem na ramę przy utracie kontaktu pedała z butem. Fakt, że to bardziej w mtb.
Janu_sz Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 ale maksymalizują do potęgi glebę z rowerem a nie bez niego.
Gość Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 3 razy przez 4 lata zdarzyło mi się że zaliczyłem glebę bo się nie wypiąłem. Za każdym razem przy zerowej prędkości, więc było więcej wstydu niż obrażeń. Ja polecam zatrzaski, a zwłaszcza w szosie. Osobiście nie wsiądę już na rower bez zatrzasków, nie ma to kompletnie sensu jeżeli chce się jeździć nieco dalej i ambitniej niż po bułki.
m0d Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 Teraz, Janu_sz napisał: ale maksymalizują do potęgi glebę z rowerem a nie bez niego. Kwestia wyrobienia nawyków. I nie skręcania sprężyn na maksa (o ile mają regulację). Jeszcze mi się nie zdarzyło, żeby się stopy nie odpięły od pedałów przy glebie. Tak jak napisał skom25, jeśli jest to gleba której powodem są same pedały, to zwykle jak chcemy się zatrzymać a jeszcze nie mamy nawyku odpowiedniego ruchu stopą tylko musimy o tym "pomyśleć". I dla kogoś z boku i nie w temacie rzeczywiście wygląda to co najmniej dziwnie
awdre Napisano 5 Lutego 2019 Autor Napisano 5 Lutego 2019 Wszystko to brzmi sensownie, tylko ciężko mi wyciągnąć konkretne wnioski. Na pewno wpięcie butów lepiej ukierunkowuje siłę przekazywaną z nóg, a poza tym chociaż trochę odciąża mięśnie które musiałyby nogę stabilizować. Jakieś waty na pewno się oszczędza, w końcu nie bez powodu profesjonaliści korzystają z takiego rozwiązania. Na podstawie internetowego kalkulatora prędkości wychodzi na to, że musiałbym z spd ugrać jakieś 15W, aby uzyskać o kilometr wyższą prędkość.
lewocz Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 Do uzyskania wyższych prędkości to solidny trening jest potrzebny, a nie SPD :)
Gość Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 Korzyści? - Noga zawsze w tym samym miejscu - Nie zastanawiasz się czy stopa dobrze się ustawiła - But nie ślizga się po pedale - Podczas sprintu czy ostrego podjazdu, skupiasz się na przekazaniu mocy, nie na kontrolowaniu buta na pedale Naprawdę ciężko jest podać powody dla których nie warto kupić zestawu zatrzaskowego. Aktualnie ceny są takie, że za 300 zł kupisz przyzwoite buty i pedały.
Janu_sz Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 Teraz, skom25 napisał: kupisz przyzwoite buty Sorry za offtop - miałeś do czynienia z takimi butami do MTB, które mają jako taką jakość i są ciche przy np. przechodzeniu chwilę po chodniku, sklepowych płytkach?
awdre Napisano 5 Lutego 2019 Autor Napisano 5 Lutego 2019 Ok, rozumiem. Wychodzi na to, że buty zatrzaskowe to bardziej kwestia komfortu jazdy niż wydajności (pomijając sprint). Aktualnie wypatrzyłem sobie pedały + buty za jakieś 350 zł, ale w takim wypadku raczej przeznaczę tę pieniądze na licznik gps czy coś innego.
Gość Napisano 5 Lutego 2019 Napisano 5 Lutego 2019 Teraz, Janu_sz napisał: Sorry za offtop - miałeś do czynienia z takimi butami do MTB, które mają jako taką jakość i są ciche przy np. przechodzeniu chwilę po chodniku, sklepowych płytkach? Ciężko powiedzieć. Ja mam bardzo sztywne, model 500 z Decathlon i jednak są trochę głośne. Natomiast wydaje mi się że Shimano które są podobne do "cywilnych" butów powinny być w miarę ciche. Teraz, awdre napisał: Wychodzi na to, że buty zatrzaskowe to bardziej kwestia komfortu jazdy niż wydajności (pomijając sprint). Nie. Jeżeli cofnąłbym się o 5 lat z aktualnym doświadczeniem i miałbym wybrać tylko jedno ulepszenie roweru, to bez zastanowienia brałbym pedały zatrzaskowe. Pamiętaj o jednej rzeczy. Rower jest napędzany Twoimi nogami i to właśnie pedały i buty definiują jak bardzo będzie to efektywne. Zatrzaski nie są trochę lepsze niż platformy, to jest zupełnie inny poziom. Dodatkowo masz różne systemy pedałów zatrzaskowych. Do MTB zalecałbym zacząć od Shimano, do szosy za to warto spojrzeć na pedały Look. Są w bardzo dobrej cenie oferując bardzo fajne podparcie i bardzo niską masę.
m0d Napisano 6 Lutego 2019 Napisano 6 Lutego 2019 15 godzin temu, awdre napisał: Na podstawie internetowego kalkulatora prędkości wychodzi na to, że musiałbym z spd ugrać jakieś 15W, aby uzyskać o kilometr wyższą prędkość. Ale tylko jeśli dzień wcześniej odprawisz rytuał samobiczowania świeżym porem przy świetle księżyca. W innym wypadku zysk wyniesie tylko 6,66W
TheJW Napisano 6 Lutego 2019 Napisano 6 Lutego 2019 Chciałem coś napisać, ale zrobiłem jedynie "facepalma", bo nie wiem nawet jak się do tego, co autor wątku pisze, odnieść...
m0d Napisano 6 Lutego 2019 Napisano 6 Lutego 2019 16 godzin temu, Janu_sz napisał: z takimi butami do MTB, które mają jako taką jakość i są ciche przy np. przechodzeniu chwilę po chodniku, sklepowych płytkach? Np. Northwave Spider lub coś w podobnym stylu. Oczywiście tu i ówdzie stukniesz blokiem, bo cudów nie ma, niemniej podeszwa, mimo że sztywna, to "bieżnik" ma tak zrobiony że da się w tym chodzić prawie jak w "cywilnych" butach.
Argi Napisano 8 Lutego 2019 Napisano 8 Lutego 2019 Ludzie się naprodukowali, a autor wątku stwierdził, że nie uzyska 15W i w związku z tym kupi sobie licznik GPS. Na platformach. Dramat. P.S. 15 W najłatwiej zrobić poprzez jajecznicę na śniadanie
Gość Napisano 8 Lutego 2019 Napisano 8 Lutego 2019 Tak to jest jak się o coś pyta, a potem wie się samemu lepiej
hulk14 Napisano 8 Lutego 2019 Napisano 8 Lutego 2019 Korzystając z już istniejacego tematu... Mam gravela, nie typową szosę. Przeznaczenie: dojazdy do pracy (kilkanaście kilometrów w jedną stronę, przez Warszawę: dość sporo skrzyżowań itp. gdzie byłbym zmuszony wypinać obuwie) + wyprawy/wycieczki rowerowe. Czy jest sens w takim przypadku kupować pedały spd? W rachubę wchodzą jedynie pedały spd jednostronne jak np. Deore XT PD-T8000, SHIMANO SPD PD-A600 (?), CRANKBROTHERS Double Shot 2 (?). Jeżeli tak, to jakie buty do tego? Muszą umożliwiać w miarę normalne chodzenie.
Simba Napisano 8 Lutego 2019 Napisano 8 Lutego 2019 54 minuty temu, hulk14 napisał: Korzystając z już istniejacego tematu... Mam gravela, nie typową szosę. Przeznaczenie: dojazdy do pracy (kilkanaście kilometrów w jedną stronę, przez Warszawę: dość sporo skrzyżowań itp. gdzie byłbym zmuszony wypinać obuwie) + wyprawy/wycieczki rowerowe. Czy jest sens w takim przypadku kupować pedały spd? W rachubę wchodzą jedynie pedały spd jednostronne jak np. Deore XT PD-T8000, SHIMANO SPD PD-A600 (?), CRANKBROTHERS Double Shot 2 (?). Jeżeli tak, to jakie buty do tego? Muszą umożliwiać w miarę normalne chodzenie. Jeżeli to ma być rower na miasto plus wycieczki, bez zacięcia sportowego to możesz sobie darować.
Stujumper Napisano 8 Lutego 2019 Napisano 8 Lutego 2019 Czyli, ze co, jak robie np średnią 30km/h albo jakiś sprint do mety na 60km/h to w spd nie pojade nic szybciej?
hulk14 Napisano 8 Lutego 2019 Napisano 8 Lutego 2019 Godzinę temu, Simba napisał: Jeżeli to ma być rower na miasto plus wycieczki, bez zacięcia sportowego to możesz sobie darować. Jeżeli przez zacięcie sportowe masz na myśli ściganie się na mniej/bardziej poważnie z innymi, to raczej nie... choć zastanawiałem się nad wzięciem udziału w którymś Bike Maratonie z racji tego, że sporo tego koło mnie - chciałbym się sprawdzić po prostu. Natomiast na pewno będę w nowym roku próbował pobić kilka własnych rekordów (poza miastem) - jako że obecny rower jest co prawda bardziej turystyczny niż sportowy, ale i tak jest najszybszym z rowerów, które posiadałem (na trasach utwardzonych).
Jaccek Napisano 9 Lutego 2019 Napisano 9 Lutego 2019 Podpowiedzcie czy pedały mtb w szosie to duży obciach?
Gość Napisano 9 Lutego 2019 Napisano 9 Lutego 2019 A dlaczego ma być obciach? Sam tak jeździłem chyba 2 miesiące. Zmieniłem dlatego, że buty MTB miałem wiecznie brudne, trochę mi się to kłóciło z moją wizją szosy. Na dodatek pedały szosowe mają dużo lepsze podparcie. Także jeżeli masz już SPD i nie chcesz kolejnych butów, to montuj SPD. Jeżeli nie masz i to będą pierwsze pedały zatrzaskowe, to bierz SPD SL lub odpowiednik konkurencji. Ja mam Look Keo Easy i jestem zadowolony.
TheJW Napisano 9 Lutego 2019 Napisano 9 Lutego 2019 48 minut temu, Jaccek napisał: czy pedały mtb w szosie to duży obciach? Jeżdżę tak od pół roku, w typowych butach MTB. Jakoś nie zwróciłem uwagi, żeby komuś to przeszkadzało. Nie twórzmy sobie problemów na siłę...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.