Skocz do zawartości

[Lampka] Wymiana baterii w Mactronic Walle


morfeusz1805

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam,

Chciałem wymienić baterię w mojej  lampce. Podważyłem śrubokrętem i odskoczyła czerwona obudowa pod którą umocowane są diody. Problem w tym, że nie ma tam żadnych zatrzasków, nic nie zostało wyłamane. Nie wiem jak z powrotem tam umiejscowić aby nie odpadało. Czyżby było to wcześniej przyklejone jakimś klejem?  Jak tak, to bubel jakich mało. Miał ktoś podobny problem z tą lampką?

Napisano

Walle najlepiej otwierać monetą (lub czymś podobnym, płaskim, np. łyżka do opon), żeby nie uszkodzić "klosza". Czerwony, przezroczysty plastik jest mocowany na kilka zaczepów, między nim a "bazą" lampki jest jeszcze uszczelka, ale nie ma tam żadnego kleju. Jeśli użyłeś śrubokręta, prawdopodobnie pozbyłeś się zaczepów starając się otworzyć lampkę na siłę. 

Możliwe też, że kupiłeś jakiś szajs z Aliexpress i teraz obrażasz poczciwego Wallego. :(

Ale dopóki nie pokażesz zdjęcia, można tylko wróżyć z fusów.

Napisano

Lampka była kupiona w centrum rowerowym o ile dobrze pamiętam. Podważałem płaskim śrubokrętem. Moneta a śrubokręt to jakaś wielka różnica? Przecież chodzi o to, żeby włożyć w ten otwór co będzie tam pasowało, podważyć i to wszystko, wielkiej filozofii nie ma. Chyba że masz jakąś specjalną monetę o nadzwyczajnych właściwościach, która robi rzeczy o które potomnym się nie śniło ;)

Klosz nie został uszkodzony, nic nie zostało wyłamane. Są jakieś czarne ślady na kloszu które są twarde, więc na pewno nie są to pozostałości po uszczelce.

 

IMG_20190205_114835.jpg

IMG_20190205_114850.jpg

IMG_20190205_114933.jpg

  • Mod Team
Napisano

Lampka jest symetryczna więc jak byś nie złożył to będzie git.

Klosz na korpus, docisnąć i będzie trzymać. Jak nie masz pewności czy trzyma to znowu ją otwórz monetą albo czymś podobnym.

Przyznam, że przy mojej nigdy się nie przyglądałem co trzyma w kupie te dwie części.

Napisano

No właśnie że nie będzie trzymać, bo nie trzyma. Żeby trzymało nie zakładałbym wątku. Odwrócę do góry nogami to nie odpada, ale przy wstrząsach jadąc rowerem to po paru metrach  już odleci. Na kloszu, na środku gdzie są te wybrzuszenia po obu stronach są takie małe wystające "pipki" a w uszczelce są dopasowane małe otworki na to. Więc jeżeli to ma trzymać i taka  była "zaawansowana" myśl technologiczna tego światełka, to wychodzi na to  że to bubel jak przysłowiowa chińszczyzna. Wiec teraz przykleić klejem do uszczelki? Ale to będzie już jednorazowe.

Edit.

Dociskając nie ma żadnego trzaśnięcia. Przykładam tylko i wszystko. Lekko stuknę o dłoń i klosz odpada.

Napisano

Mam dwie lampki Walle, otwierane i zamykane wielokrotnie, nigdy z tym nie miałem problemu. Działało "na ścisk". Wieczorem się przyjrzę dokładniej, bo mam wrażenie że u mnie otwarta lampka wygląda nieco inaczej.

Napisano
Teraz, gocu napisał:

że u mnie otwarta lampka wygląda nieco inaczej.

Oczywiście, że tak. Elektronika z bateriami jest zespolona z kloszem (czyli sklejona, co wyjaśnia nam kwestię pozostałości kleju). Otwierając lampkę wyciąga się całość z czarnej "bazy". I z tego co pamiętam to tam są te sztywne zaczepy. Po 16. też sprawdzę jak to dokładnie wygląda, ale wydaje mi się, że autor po prostu popsuł lampkę.

Napisano

Heh, no jasne, przecież baterie są na dole :))) Otwarłeś nie tę połowę lampki co trzeba, choć - przebóg! - nie wiem jak to możliwe ;)

 

Napisano

Możliwe. Mi się pierwszy walle tak właśnie otworzył sam z siebie, w trasie. Cyk i czerwone odpadło.

Otwierasz lampkę, składasz ten odpadnięty element i miejsce styku czerwonego z czarnym zgrzewasz grotem lutownicy, miejsce przy miejscu, po całym obwodzie.

Napisano

Elektronika jest zespolona z czarną obudową. Zobacz płytkę scaloną i klipsy które ją trzymają po obu stronach. Czerwony klosz jest przytknięty. do tej czarnej obudowy i myślę że był przyklejony. Chciałem z drugiej strony otworzyć, ale po prostu klosz mi odpadł z przeciwnej.

Edit. Będę musiał teraz kombinować z lutownicą bo nie mam :angry2:

Więc miałem rację -  chiński shiit. Klosz powinien normalnie się zdejmować a nie być klejony czy zgrzewany.

Napisano
8 minut temu, morfeusz1805 napisał:

 

Edit. Będę musiał teraz kombinować z lutownicą bo nie mam :angry2:

Prowizorycznie zaciśnij to trytytką i z głowy...

Napisano
15 minut temu, morfeusz1805 napisał:

Elektronika jest zespolona z czarną obudową

Taaaak? To pokaż mi pan, gdzie są te baterie, które chciałeś wymienić. :027:

Za 1,5godz. wrzucę zdjęcie swojego, rozebranego Wallego.

Napisano

A więc poprawnie rozłożony Walle powinien wyglądać tak (uwieczniłem również skomplikowane narzędzie, którego użyłem do tej czynności):

20190205_162405.thumb.jpg.2f68558fac8cc445051cea5ebb87d4c1.jpg

 

Tutaj widać dobrze (no prawie - telefon źle wyostrzył) zaczepy łączące ze sobą części obudowy (jest ich w sumie 6 i sprawiają więcej problemów przy składaniu, niż rozkładaniu lampki):

20190205_162428.thumb.jpg.068575c7ab008a5127cbd85b050cf36c.jpg

 

"Klosz" jest zespolony z elektroniką. Jak widać zaczepy nie są w żaden sposób uszkodzone (a lampka była już wielokrotnie otwierana):

20190205_162505.thumb.jpg.589ecbaa4b986c3c4025f8cb843a550d.jpg

 

A tutaj widać uszczelkę, która przy prawidłowym rozkładaniu lampki powinna cały czas przylegać go "klosza" (do zdjęcia specjalnie ją odchyliłem, przy okazji widać "cycka" trzymającego ją w miejscu):

20190205_162532.thumb.jpg.71eb571744389ce6f08faa1232094776.jpg


Autorowi polecam gnać do Żabki po Kropelkę, może coś jeszcze z tego będzie. :)
To chyba tyle w temacie? :P

  • Mod Team
Napisano
14 godzin temu, TheJW napisał:

A więc poprawnie rozłożony Walle powinien wyglądać tak

I tyle w temacie.

Albo kiepsko była sklejona albo autor w złym miejscu dłubał śrubokrętem.

 

Napisano
18 godzin temu, TheJW napisał:

Taaaak? To pokaż mi pan, gdzie są te baterie, które chciałeś wymienić. 

Układ scalony z elektroniką jest przymocowany do czarnej obudowy (ramki) i dobrze to widać na pierwszym zdjęciu gdzie nie ma klosza.  Płytka jest umiejscowiona w tej obudowie za pomocą zaczepów. Do tej ramki/obudowy był przyklejony/zgrzany czerwony klosz.

Ale to tylko nieistotny szczegół i nie ma rozkminiać. ;)

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...