Skocz do zawartości

[sztyca] jaką wybrać do MTB


clip7

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Mam do wymiany sztycę 30,9mm/400mm. Moja waga 72kg. Stara strzela tak jakby rama pękała, prawdopodobnie na łączeniu z jarzmem. Myślałem, że to rama gdzieś przy zacisku pęknięta, ale pęknięć brak a na innej sztycy tego nie ma. Smarowanie nic nie pomogło. Więc nowa sztyca, aluminiowa.

Przejrzałem trochę i wpadły mi w oko: Accent Execute Pro, Pro Koryak, Ritchey Comp V2 BB i WCS, Thomson Elite Seedback. Waga oczywiście ważna ale ważniejsze, żeby gdzieś nie strzelała, trzaskała. Cenowo chyba najbardziej przystępny accent ale nie ma offsetu i zastanawiam się czy nie jest za bardzo wycieniowany? Czy z tych wymienionych modeli któreś cierpią na jakieś choroby? Chciałbym się zmieścić w 200zł.

  • Mod Team
Napisano

Zakup nowej sztycy nie rozwiąże problemu. Najpierw zacznij od wyczyszczenia sztycy, jarzma i rury podsiodlowej. Potem złóż wszystko w całość i sprawdź czy coś chrupie. Możesz nałożyć odrobinę smaru na zacisk od wewnątrz.

Takie objawy to najczęściej brud i piach w miejscu łączenia elementów.

Napisano

Niestety wszystko to robiłem. 

Sztyca, rura, jarzmo, zacisk,  wszystko wyczyszczone, potem leciutko nasmarowane ale bez efektu. Najbardziej to słychać jak np. siadam na samym tyle siodełka i wstaję i tak na zmianę. Na sztycy z innego roweru nie mam tego efektu.

  • Mod Team
Napisano

A czyściłeś mocowanie siodełka? Tam też może powstać taki efekt. Jeśli nadal się powtarza to pozostaje zmiana sztycy, choć tam nie ma co trzeszczeć...

  • 3 tygodnie później...
Napisano

To jeszcze sprawdź średnicę sztycy - czy aby na pewno jest ta co ma być. Miałem tak u siebie jak kupiłem rower (używany oczywiście, jak twój masz od nowości to szansa na coś takiego mała, ale jednak), smar trochę rozwiązywał problem, dopóki nie okazało się, że sztyca 31,6 wchodzi jak ulał i problem znikł :) (a 31,4 wcale jakoś luźno nie wpadała) Później jeszcze zmieniałem na sztycę bez offsetu to też wziąłem 31,6 i oczywiście jest jak ma być. Aha dopóki mi strzelało to ekstremalnie różne rzeczy podejrzewałem - rozbierałem korbę i suport, zmieniałem obejmę, pedały itp tak się dziwnie przenosiło, że ciężko było wyczuć skąd trzaskanie dochodzi. Samo jarzmo teoretycznie mogłoby coś tam strzelać, ale jak wyczyszczone i posmarowane to nie powinno. Inna sprawa to jakieś mikropęknięcie, co też jest możliwe...

Powodzenia, DIY

Napisano

Myśląc o mocowaniu siodła cały czas myślałem o jarzmie. Ale teraz się zastanawiam nad samymi prętami umocowanymi do plastikowego elementu siodła. Popsikam na to porządnie jakimś płynnym smarem i zobaczę. Wyraźnie jak łapię mocno siodło i wygnę tył w dół to jest strzelanie.

Napisano

Tam też jest bardzo newralgiczne miejsce, które potrafi wydawać dziwne dźwięki, ale to zależy od siodełka a piszesz, że na sztycy z innego roweru tego efektu nie ma? No chyba że przekładałeś razem z siodełkiem.... Miałem dwa lata temu takie siodełko Specialized Toupe - masakrycznie jęczało, jakby było coś połamane, ale po prętach wlałem w gniazda po trochę smaru zwykłego białego w sprayu i był spokój. Weź wyjmij siodło razem ze sztycą, oprzyj o jakąś starą deskę, książkę czy coś innego co nie uszkodzi sztycy i naciskaj w tył przód i na boki - jak nie będzie w ramie i nie będzie to wina mocowania w tejże to powinieneś łatwiej wyłapać uciążliwe miejsce bo nie będzie się dźwięk po turkach ramy przenosił.

Pozdro, DIY

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...