Dokumosa Napisano 9 Lutego 2019 Napisano 9 Lutego 2019 Judy i Recon to analogiczne konstrukcje. Różnica taka, że współczesny Recon może mieć skok 140 a Judy 120. Reba i SID maja inną konstrukcję sprężyny powietrznej (inny system wyrównywania ciśnienia oraz możliwość zmiany progresji).
Yacko Napisano 9 Lutego 2019 Napisano 9 Lutego 2019 2 godziny temu, KNKS napisał: Tyle tylko, że Judy waży prawie 0,5 kg więcej niż Reba... Zgadza się, pisałem tylko o sztywności. Dla amatora te 500g to nie jest kosmiczna różnica, choć trzeba przyznać że procentowo do wagi amortyzatora to sporo i tu Reba naprawdę wypada znakomicie. W Procaliber 6 2018 jest Recon, który waży więcej od Reby - z tego co pamiętam waga zbliżona do Judy Gold.
Knjaz Napisano 10 Lutego 2019 Napisano 10 Lutego 2019 Teraz, Dokumosa napisał: Judy i Recon to analogiczne konstrukcje. Różnica taka, że współczesny Recon może mieć skok 140 a Judy 120. Reba i SID maja inną konstrukcję sprężyny powietrznej (inny system wyrównywania ciśnienia oraz możliwość zmiany progresji). A jak sie ja zmienia? Dopompowujac amorek, czy jeszcze jakos inaczej?
Dokumosa Napisano 10 Lutego 2019 Napisano 10 Lutego 2019 Progresję zmienia się poprzez zmianę liczby tokenów pod korkiem sprężyny powietrznej. W Reconie/Judy to niemożliwe. Za to w nich można zmieniać skok podkładkami a w lepszych (reba, sid, revel, yari, pike, lyrik) trzeba zmieniać tłok , popychaczem.
Knjaz Napisano 10 Lutego 2019 Napisano 10 Lutego 2019 Tzn., jak zmienia sie amortyzacja, kiedy doloze tokeny? Dokladanie tokenow zmniejszy pojemnosc sprezyny powietrznej, czyli bedzie bardziej utwardzony, tak?
KNKS Napisano 10 Lutego 2019 Napisano 10 Lutego 2019 Skok nie ma nic do twardości. Za "twardość" odpowiada ciśnienie i , w mniejszym stopniu, parametry tłumienia.
Dokumosa Napisano 10 Lutego 2019 Napisano 10 Lutego 2019 Zmniejszając objętość komory pozytywnej zmieniasz stosunek objętości komór pozytywnej/negatywnej. W ten sposób zmienia się kształt charakterystyki pracy. Dokładając tokeny zwiększa się czułość amortyzatora na niewielkich nierównościach (pompuje się wtedy odpowiednio mniej).
mpietras8 Napisano 6 Marca 2019 Autor Napisano 6 Marca 2019 Czytam nt. poleconego mi treka roscoe i mam pytanko odnośnie Bosst141. Trek ma bosst141 czy to jest jakaś wcześniejsza generacja Bossta148? i ew. za czym się rozglądać 141 czy 148?
Dokumosa Napisano 7 Marca 2019 Napisano 7 Marca 2019 można by rzec że nowsza to budżetowa odmiana bez TA (osi przelotowej) na klasyczny szybkozamykacz (gorsza niż 12x148).
mpietras8 Napisano 23 Marca 2019 Autor Napisano 23 Marca 2019 Zagłębiając się w temat rowerów trail doszedłem do dwóch modeli. Dartmoor Primal EVO 29cali oraz Marin Nail Trail 6 29cali. Trochę skorygowałem swoje potrzeby w porównaniu do poprzednich postów i nie zdecyduję się na rower typowo do jazdy terenowej po górach oraz koła 27+. Coś w stylu Marin Pine Mountain , które przejadą przez wszystko jak czołg. Koło domu tak jak już wspominałem mam lasy, polne drogi, dużooo piachu, szutry oraz błoto i w takim terenie chcę się bawić. Mieszkam na obszarach płaskich/wyżynnych ale nie górskich , więc boję się, że kupno Primala 27+ lub Pine Mountain ze względu na masę, opony, geometrię obniży dynamikę jazdy a końcu okaże się, że w swoim dość płaskim terenie po prostu nie będę miał gdzie takim rowerem jeździć. Z tych względów skłaniam się ku czemuś, co da mi frajdę z jazdy w terenie, ale też mnie nie zamuli. Myślę tu o Marin Nail 6 ew. PRIMAL EVO. Wyczytałem, że Nail nie jest typowym XC, ale też nie jest typową trailówką. Takie coś pomiędzy. Cytuję: ” Wsiadając na Nail Traila od razu czujemy, że rower jest żwawszy niż Pine Mountain. Aluminiowa rama pozwala na maksymalny transfer mocy włożonej podczas pedałowania na przyspieszenie. Do tego koła w rozmiarze 29" powodują, że rower się bardzo dobrze toczy i bez problemu przejeżdża nawet spore przeszkody. Pozycja też wydaje się być bardziej wyścigowa niż rekreacyjna. Nail Trail jest typowym, uniwersalnym rowerem górskim, który pozwoli nam na wielokilometrowe wycieczki.” "Jeśli drzemie w was żyłka zawodnika i planujecie start w maratonie czy waszym powołaniem są intensywne wycieczki po górach celujcie w Nail Trail'a. To rower zwinniejszy, szybciej jeździ i pozwoli na pokonanie dłuższych dystansów w krótszym czasie." W sobotę podjadę do salonu przymierzyć się do Nail oraz Dartmoora. Czy ktoś na forum jeździł Nail-em oraz Primal-em i może coś o nich powiedzieć/doradzić. Jak te maszyny sprawują się w terenach płaskich i umiarkowanych takich jak u mnie? Czy moje przemyślenia odnośnie zachowania ww. rowerów w terenie są słuszne? Czy ew. ktoś może podrzucić jakiś inny rower na skraju Xc i trail jako alternatywę dla Naila. Byłbym wdzięczny za pomoc.
solfatar Napisano 24 Marca 2019 Napisano 24 Marca 2019 W dniu 23.03.2019 o 19:00, mpietras8 napisał: Zagłębiając się w temat rowerów trail doszedłem do dwóch modeli. Dartmoor Primal EVO 29cali oraz Marin Nail Trail 6 29cali. Trochę skorygowałem swoje potrzeby w porównaniu do poprzednich postów i nie zdecyduję się na rower typowo do jazdy terenowej po górach oraz koła 27+. Coś w stylu Marin Pine Mountain , które przejadą przez wszystko jak czołg. Koło domu tak jak już wspominałem mam lasy, polne drogi, dużooo piachu, szutry oraz błoto i w takim terenie chcę się bawić. Mieszkam na obszarach płaskich/wyżynnych ale nie górskich , więc boję się, że kupno Primala 27+ lub Pine Mountain ze względu na masę, opony, geometrię obniży dynamikę jazdy a końcu okaże się, że w swoim dość płaskim terenie po prostu nie będę miał gdzie takim rowerem jeździć. Z tych względów skłaniam się ku czemuś, co da mi frajdę z jazdy w terenie, ale też mnie nie zamuli. Myślę tu o Marin Nail 6 ew. PRIMAL EVO. Wyczytałem, że Nail nie jest typowym XC, ale też nie jest typową trailówką. Takie coś pomiędzy. Cytuję: ” Wsiadając na Nail Traila od razu czujemy, że rower jest żwawszy niż Pine Mountain. Aluminiowa rama pozwala na maksymalny transfer mocy włożonej podczas pedałowania na przyspieszenie. Do tego koła w rozmiarze 29" powodują, że rower się bardzo dobrze toczy i bez problemu przejeżdża nawet spore przeszkody. Pozycja też wydaje się być bardziej wyścigowa niż rekreacyjna. Nail Trail jest typowym, uniwersalnym rowerem górskim, który pozwoli nam na wielokilometrowe wycieczki.” "Jeśli drzemie w was żyłka zawodnika i planujecie start w maratonie czy waszym powołaniem są intensywne wycieczki po górach celujcie w Nail Trail'a. To rower zwinniejszy, szybciej jeździ i pozwoli na pokonanie dłuższych dystansów w krótszym czasie." W sobotę podjadę do salonu przymierzyć się do Nail oraz Dartmoora. Czy ktoś na forum jeździł Nail-em oraz Primal-em i może coś o nich powiedzieć/doradzić. Jak te maszyny sprawują się w terenach płaskich i umiarkowanych takich jak u mnie? Czy moje przemyślenia odnośnie zachowania ww. rowerów w terenie są słuszne? Czy ew. ktoś może podrzucić jakiś inny rower na skraju Xc i trail jako alternatywę dla Naila. Byłbym wdzięczny za pomoc. Ujeżdżałem Nail Traila w wersji 7 dwa sezony. Cudowny rower z bardzo szeroką gamą zastosowań. I ma przepiękne dobory malowania. Obecnie jestem posiadaczem Marina Hawk Hilla 3. Już mi tak pozostanie z tym Marinem. Wspaniałe rowery
Dokumosa Napisano 24 Marca 2019 Napisano 24 Marca 2019 Obczaj jeszcze meridę big nine limited. Geo rekreacyjna, boost, TA i reszta ujdzie jak na ten przedział cenowy.
Sabarolus Napisano 25 Marca 2019 Napisano 25 Marca 2019 Z tą rekreacyjna geometria bym nie przesadzał... Ma ta samą geo co wszystkie karbony Meridy w tym Big.Nine Team. Górna rura ma 605, a Reach 422 dla M'ki czyli wymiary bardzo zbliżone do Exceeda Canyona - 425mm, 600mm górnej rury.
Dokumosa Napisano 25 Marca 2019 Napisano 25 Marca 2019 Faktycznie jest podobna do exceeda jednak ten ma nieco krótsze CS, odrobinę dłuższy reach i 0,5 stopnia mniejszy HTA. W praktyce najbardziej będzie odczuwalna różnica CS aczkolwiek to tylko niuanse.
Sabarolus Napisano 25 Marca 2019 Napisano 25 Marca 2019 Patrząc jednak na rowery wskazywane przez autora nie wiem czy taka Merida byłaby odpowiednia - to typowy ścigant. Warto ją jednak rozważyć ze względu na bardzo fajną i świetnie wykonaną ramę.
mpietras8 Napisano 25 Marca 2019 Autor Napisano 25 Marca 2019 4 godziny temu, Sabarolus napisał: Patrząc jednak na rowery wskazywane przez autora nie wiem czy taka Merida byłaby odpowiednia - to typowy ścigant. Warto ją jednak rozważyć ze względu na bardzo fajną i świetnie wykonaną ramę. Tutaj zgodzę się z kolegą, zerknąłem na geometrię i widzę, ze to typowe XC. Mam już w garażu jedną Meridę XC model chyba z 2016 r i nie chciałbym się powielać. Zależy mi na czymś w stylu mixa trail i XC. Rama w Nailu też jest hydroformowana wiec pewnie decydują jakieś niuanse wykonania itp. ale generalnie myślę ze jakościowo będzie porównywalnie z Meridą.
Dokumosa Napisano 25 Marca 2019 Napisano 25 Marca 2019 Jeśli masz już XC to idź w trail w którym ew. założysz węższe opony.
mpietras8 Napisano 25 Marca 2019 Autor Napisano 25 Marca 2019 Ide w mixa Xc i trail bo nie mieszkam w górach i że będę jeździł w terenach górskich też mało prawdopodobne. Boję się ze kupno typowego trail/enduro mnie zamuli. Mam płaskie umiarkowane tereny i tutaj chcę się bawić w terenie a nie tłuc rower na asfalcie więc taki mieszany rower byłby dla mnie ok.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.