Fiwan Napisano 21 Stycznia 2019 Napisano 21 Stycznia 2019 Cześć, mam pytanie do bardziej doświadczonych "kierowców" xd. Przy wolnobiegu (o ile w ogóle ma to znaczenie :>) jaka kierownica będzie bardziej komfortowa? Zakładając, że jazdy to w większości wypady poza miasto, ale nie tylko! Bullhorns czy drop bars? Klamki szosowe czy zwykłe na środku przy mostku? Dzięki za opinie i sugestie ;3
zekker Napisano 22 Stycznia 2019 Napisano 22 Stycznia 2019 A przy ostrym kole, która będzie wygodniejsza, zwykła prosta, prosta przycięta (ledwo dłonie się mieszczą), zwykły szosowy baranek, odwrócony baranek, bycze rogi? Dobór kierownicy zależy głównie od stylu jazdy, a nie rodzaju napędu. Jak dla mnie z tych to najbardziej uniwersalna jest zwykła szosowa z klamkami standardowo mocowanymi. Masz wtedy przynajmniej dwie pozycje, gdzie sięgniesz do hamulców.
rzezniol Napisano 22 Stycznia 2019 Napisano 22 Stycznia 2019 Masakra ... Do wolnobiegu najlepsza kierownica to sztyca z tytanu ... Pozdro
TheJW Napisano 22 Stycznia 2019 Napisano 22 Stycznia 2019 Teraz, rzezniol napisał: Masakra ... Do wolnobiegu najlepsza kierownica to sztyca z tytanu A do tego trzeba często kontrolować stan owijki, bo może się rozciągnąć i zniszczyć napęd oraz powietrze w kołach.
Mod Team michuuu Napisano 22 Stycznia 2019 Mod Team Napisano 22 Stycznia 2019 Stary jestem a wciąż potrafię się zdziwić.
Mod Team KrissDeValnor Napisano 22 Stycznia 2019 Mod Team Napisano 22 Stycznia 2019 Ja też, dlatego zaniemówiłem i z uwagą śledzę wątek - gorący temat , na każdy temat, czy jakoś tak PS A czy elipsowatość paraboidalna i związane z tym napięcia przeciążeniowe też będą miały wpływ na odczyt pomiaru z prawego lewaru
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.