Skocz do zawartości

[rama SS] porównanie haki pionowe, haki skośne/poziome, haki przesuwane i mimośrodowy suport


szybszy

Rekomendowane odpowiedzi

Zalety i wady:

HAKI pionowe
+ solidne zamocowanie ośi koła, nawet przy samozamykaczu, koło doskonale ustalone w ruchach przód-tył
+ każdy demontaż/montaż nie wymusza doregulowania naciągu łańcucha, pozycji koła
+ powszechna dostępność i duży wybór takich ram (praktycznie każdy rower MTB)
- konieczność zastostosowania napinacza i jego późniejszej obsługi eksploatacyjnej, dodatkowa waga i element w uładzie = zwiększone ryzyko usterki

HAKI skośne / poziome
+ prostota i sztywność konstrukcji, brak dodatkowych eleemntów w układzie
+ nie potrzebny napinacz
+ chyba najwieksza różnica skrajnych położeń (można uniknąc półogniwek w łańcuchu)
- trudna dostępność na krajowym rynku tzw. bieda :)
- przy piastach torpedo i ośce z nakrętkami jest ok, ale przy samozamykaczu (choćby w kole MTB z kasetą) koło potrafi się przesunąć
- przy braku śrubek do naciągu nieco utrudniona procedura jdenoczesnego napinania łańcucha i położenia koła

HAKI przesuwane
+ prostota konstrukcji
+ chyba najbardziej optymalne rozwiązanie, oś koła i położenie zacisku ustalone wzajemnie, brak potrzeby okresowej regulacji !
- unikaty na rynku, a to co przyjeżdża z wystawek to rozmiary od L w górę (statystyczny Niemiec jest większy niż Polak)
- może nieco mniejsza sztywność układu, ale to chyba można pominąć

MIMOŚRODOWY suport:
+ chyba same zalety :) ?
- unikaty na rynku, a to co przyjeżdża z wystawek to rozmiary od L w górę (statystyczny Niemiec jest większy niż Polak)

Dodacie coś od siebie ?

Edytowane przez szybszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Haki przesuwane:
- pękają na potęgę niezależnie od producenta (link)
- w przypadku napędu SS strasznie upierdliwa regulacja.
+ łatwość w adaptacji nowych standardów kół

Mimośrodowy suport:
- okropnie ciężki
- jak go nie przyspawasz to lubi trzeszczeć i luzować się z czasem
- uperdliwa regulacja

Odkąd mam haki poziome w Genesis HL, innych bym nie brał. Jest co prawda pewna upierdliwość w adapterach pod przerzutkę, ale oprócz tego same plusy jak dla mnie.
 

  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rambolbambol napisał:

haki poziome w Genesis HL, innych bym nie brał. Jest co prawda pewna upierdliwość w adapterach pod przerzutkę...

 

daj jakieś foty, ramy itp

dzięki za istotne uwagi /spostrzeżenia dla bractwa !

Wg mnie przesuwane haki powinny być minium z dobrej gatunkowo stali, a są zapewne z powszechnego aluminium, które w takim układzie i naszych krawężnikach na pewno szybko się zmęczy.

Edytowane przez szybszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, rambolbambol napisał:

Haki przesuwane:
- pękają na potęgę niezależnie od producenta (link)
- w przypadku napędu SS strasznie upierdliwa regulacja.

Chętnie poczytam o pękających hakach z jakiś ostatnich roczników Unita :) Owszem, kiedyś mieli z tym problem ale poprawili je i nic nie pęka, a przynajmniej nie na potęgę. 

Co masz na myśli pisząc upierdliwa regulacja? Zakłada się koło, luzuje śruby, naciąga łańcuch (czasem z wykorzystaniem dodatkowych śrubek) dokręca śruby - ot cała filozofia. Wygodniejszego rozwiązania nie miałem nigdy w rękach. Nawet z napinaczem bywają problemu bo możliwości ustalenia linii łańcucha przez dołożenie/odjęcie podkładek pod śrubę mocującą są ograniczone. 

Dla mnie haki przesuwane łączą plusy pionowych (brak konieczności ustawiania zacisku przy naciąganiu łańcucha, możliwość łatwego demontażu koła) z poziomymi (czyli możliwością łatwego naciągania łańcucha). Haki poziome są dość upierdliwe jeśli przychodzi zdjąć koło - nie da się tego zrobić bez demontażu łańcucha z przedniej zębatki. 

A haki poziome w połączeniu z przerzutką to już w ogóle nieporozumienie , są relatywnie wygodne jeśli ma się sztywną oś i koło da się wyjąć "w dół" zamiast przesuwać oś do końca haków. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tymi pękającymi regulowanymi hakami to trochę legendy chyba,  sam mam taką Konę, pękła trzy razy przy prawym haku aż w końcu Rychtarski wyciął dolną połowę haka i wstawił tam taką blachę z 5mm. Nie widać różnicy ale nie pęka :). A przerzutkę i biegi dużo łatwiej zamontować.

A w kolejnych rocznikach(chyba od 2009) zmienili lekko haki i problem prawdopodobnie rozwiązali. 

Edytowane przez g286
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Może nie legendy ale przeszłość i felerne egzemplarze, z których robi się normę. Poza tym tak jak wspominasz - zawsze można taką ramę oddać do przeróbek do jakiegoś rzemieślnika, przerobić haki czy dodać jakieś modyfikacje wzmacniające. Zamiast przekreślać od razu takie rozwiązanie. 

@szybszy taki parametr jak dostępność na krajowym rynku zupełnie bym pominął. W dobie taniego transportu i dostępności ram w Europie nie ma co ograniczać się do przeglądania ofert z Polski. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, MikeSkywalker napisał:

Co masz na myśli pisząc upierdliwa regulacja? Zakłada się koło, luzuje śruby, naciąga łańcuch (czasem z wykorzystaniem dodatkowych śrubek) dokręca śruby - ot cała filozofia. Wygodniejszego rozwiązania nie miałem nigdy w rękach. Nawet z napinaczem bywają problemu bo możliwości ustalenia linii łańcucha przez dołożenie/odjęcie podkładek pod śrubę mocującą są ograniczone. 

No dla mnie nieco upierdliwa, ale nie niemożliwa... za każdym razem łańcuh jest za lekko/za mocno naciąnięty. Żeby kolo się nie przesuało w trkacie dokręcania nakrętek, warto dać swie podkładki pod każdą nakrętkę.. ze stali nierdzewnej w Asmet można czasami kupić coś nieco cieńszego niż w typowej normie, żeby szpetnie nie wyglądałao :)

Poziome faktycznie wymagją zdjęcia łancucha z przedniej zębatki, ale to chyba żaden problem... ?

Tematu przerzutki wolałbym nie porzuszać tutaj dla przejrzystości... opisałem temat jako SS (Single Speed)

Co do napinacza popularny na rynku model SSP-11  posida wydawałoby się dość długą ośkę zębatki ? Z nim miałeś problem w stosunku do linii łańcucha ?

Jeśli chodzi o nowe ramy to masz rację, przy używanych transport i ewnt reklamacja raczej zniechęcają do zakupów na zagranicznych portalach typu olx/ebay..

 

napinacz.png

Edytowane przez szybszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdjęcie zębatki to nie problem, ale zawsze po takiej operacji zostaje uświniona smarem rama - i nie ma w tym nic złego ale dodaje minusa hakom poziomym a plusa regulowanym. 

Nie pisałem że miałem problem z napinaczem.

Ale używałem kiedyś takiego z dwoma kółeczkami - Shimano Alfine, i jednak zakres regulacji ma ograniczony do długości gwintu w śrubie mocującej. I podałem to tylko jako przykład upierdliwej regulacji rozwiązania z założenie zwiększające bezobsługowość napędu. 

Edytowane przez MikeSkywalker
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Używam EBB i ...sobie chwalę .

Regulacji przy EBB dokonuję z okazji ŚWŁ  (Święta Wymiany Łańcucha)

Nic mi nie trzeszczy,nic się nie przestawia (dwie kropki markera o tym zaświadczają)

Regulacja bajecznie prosta i dokładna w dozowaniu.

Być może mi się trafił dobrze spasowany egzemplarz,nie wiem.

image.png.3e232d04ddcee090d828016b8f256ad6.png

Edytowane przez ronina
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z tego co widzę  rozwiązanie/idea naprawdę maksymalnie upraszczająca problem różnych haków, napinaczy itp.... Pytanie do osób posiadających negatywne doświadczenia:

1 czy od nowości posiadały rowery z EBB ? Czy może wcześniej jakiś Janusz nie grzebał "z ciekawości" ? Może jakieś inne historie i dramaty ?

2 czy były używane odpowiednie narzędzia do regulacji, porządne marki ?

3 być może zasolenie Naszych dróg i ścieżek pogarsza obsługę tego mechanizmu ? W końcu średnice konkretne.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...

Odkurzam temat.  Miałem wszelkie opcje singlowe i najbardziej pasują mi EBB, horyzonty, ruchane haki.  W tej właśnie kolejności. 

Miałem trzy bajki z EBB i jedynym który wadził był GT Peace gdzie mimośród był mocowany za pomocą dwóch śrub wkręcanych od dołu suportu.  Powodowało to "wżeranie" się śrub w mimośród i po jakimś czasie uniemożliwiało precyzyjne napięcie sznurka gdy śruba zamiast zapierać się o korpus trafiała w wyrobione miejsce obok.  W Gary Fisher RIG i obecnej przełajce mimośrody z regulacją boczną na imbus z którymi nigdy nie miałem najmniejszych problemów.  Żadnych trzasków czy skrzypienia a ewentualna większa waga..?  Bez żartów proszę, to nie ściganctwo wagomirskie.  Plusy to bezproblemowe wywalanie koła (jak w ruchomych dropach) oraz możliwość regulacji wysokości suportu.

Horyzonty są ok, a napinacze to mus.  Inna kwestia że trzeba kombinować z adapterem hamulca gdy się zmienia pozycję koła.  Wkurza konieczność wożenia klucza aby poluzować koło, choć akurat w nowszym Krampusie mam problem z głowy z ich Gnot-Boost'em przy użyciu piasty 142mm.  

Ruchane dropy...najmniej mi się widzą.  Mjentkie jakieś to-to i podatne na luzy lub totalną awarię.  Naoglądałem sie wątków gdzie ludki chcąc wymienić jedną płytkę musieli kupować komplet a wiadomo jak z dostępnością takowych u nas w kraju.  W jUKejni bywa kiepsko.  Może radować możliwość zmiany geometrii zadka, choć w horyzontach tez jest to możliwe.

To chyba tyle moich trzech groszy, można temat zakurzyć ponownie na kilka miechów ;)

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
W dniu 28.03.2019 o 18:09, kazafaza napisał:

mimośrody z regulacją boczną na imbus

Nawet nie ma gdzie pójść żeby zobaczyć... daj jakie foto bo brzmi ciekawie i solidnie.

Świeża sytuacja co prawda w typowym napędzie 3x9, ale hak to hak... komputery, mesy sresy, inne obliczenia, super obróbki i kevlary... a inżynier zapomniał o przewężeniu spowodowanym otoworem mocującym - brak słów - marka CUBE do śmietnika ! Co prawda koszt naprawy ok 30 pln, wymiana 5 minut, ale jak wrócić z dziczy ???

NIGDY ŻADNYCH MAŁY ELEMENTÓW Z ALUMINIUM PRZENOSZĄCYCH NAWET NIEWIELKIE OBCIĄŻENIA, TYM BARDZIEJ RUCHOMYCH HAKÓW !!! Czas i drgania zrobią swoje.

 

IMG_20190410_001526.jpg

IMG_20190410_001541.jpg

IMG_20190410_001602.jpg

IMG_20190410_001606.jpg

IMG_20190410_163746.jpg

Edytowane przez szybszy
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ale hak do przerzutki ma za zadanie się wyłamać zamiast pozostać sztywny i wygiąc przerzutkę i rozpieprzyć szprychy ;)

 

A co do EBB z bocznym imbusem - foty poniżej, jak mi skleroza podpowie co to za jeden to wkleję...

EBB gf RIG.JPG

RustyFairie.JPG

BUSHNELL!  Dziękuję.  Jak niżej, oraz wincyj opcyji w linku:

https://www.bikeforums.net/tandem-cycling/878160-eccentricity-da-vinci-bushnell-discussion.html

 

 

bushnell-silver-featherweight-ebb.png

  • +1 pomógł 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O kurka nie wiedziałem, że taka rola haka... nigdy nad niem nie rozmyślałem.

A co do EBB całkiem nie skomplikowne rozwiązanie. Jakoś jednak nie popularne. Koszt wytoczenia i obróbki pewnie taki jak całej ramy :)

Tu:

https://forums.mtbr.com/26-27-5-29-plus-bikes/bushnell-eccentric-bb-help-needed-jones-plus-1085882.html

jeszcze kilka bardzo dobrych fot... no i kto smaruje nie tylko łańcuch ten jedzie :)

Edytowane przez szybszy
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...