Skocz do zawartości

[Gravel do 8000] Na nowy sezon.


Rekomendowane odpowiedzi

2 godziny temu, Harpoon_44 napisał:

mieszkam w terenie górzystym więc napęd 1x nie jest dla mnie, celuję tutaj zdecydowanie w dwa blaty

Jeśli chodzi Ci o możliwości "podjazdowe" to porównajmy kilka modeli w fabrycznej konfiguracji:

- Fuji Jari 1.1 2x11 - najlżejsze przełożenie mamy 30/34 - 0,88

- Spec Sequoia 2x11 - najlżejsze przełożenie mamy 32/36 - 0,88

- Kona Rove 1x11 - najlżejsze przełożenie mamy 40/42 - 0,95

- Kona Sutra 1x11 - najlżejsze przełożenie mamy 36/42 - 0,85

Nie patrz się na ilość przełożeń, tylko na ich zakres ;)

Oczywiście napęd 1x ma ewidentne wady, jak np. węższy całkowity zakres przełożeń i typowo duże odstępy między sąsiednimi przełożeniami, niemniej da się go skonfigurować w różny sposób wiedząc co się konkretnie chce i wymaga. IMHO w  gravelu raczej mniej są przydatne "ściganckie"/typowo szosowe przełożenia, więc wystarczy mniejszą zębatką z przodu przesunąć zakres w "miękką" stronę i pod górę mamy nie gorzej, albo i lepiej, niż w klasycznym szosowym napędzie. Oczywiście kosztem "twardych" przełożeń.

Godzinę temu, durnykot napisał:

GT grade?

Cytat

Stan: rower jest nowy, w 100% sprawny, bez gwarancji

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@m0d dzięki za to porównanie, nie będę ukrywał że kwestie dot. wielkości korb i ich wpływu na stopniowe napędu z technicznego punktu widzenia dopiero zgłębiam. Niemniej z własnej praktyki u mnie wygląda to tak: Mój Giant dysponuje korbą 44/32/22, z tyłu mam natomiast do dyspozycji kasetę 9-cio rzędową 11-32. Najmniejszego blatu korby nie używam wogóle, natomiast pozostałych dwóch już tak. Z drugiej strony są momenty w których brakuje mi zębów na największym blacie. Dlatego też wydaje mi się, że optymalnym dla mnie rozwiązaniem będzie korba 48/32 lub 46/30 z kasetą 11-34. Do tego dochodzi na + to co pisałeś czyli miękkość przełożeń przy dwóch blatach. Szosowe korby 50 na dużym blacie to już wg mnie zbyt dużo i może tu brakować pary, szczególnie przy podjazdach na obciążonym torbami rowerze. Wiesz, inna kwestia gdyby wszystkie gravele były na korbach jednorzędowych. Byłoby nad czym się głowić, ale póki co mając jeszcze wybór skłaniam się na spokojnie ku opcji dwu-blatowej.

14 godzin temu, durnykot napisał:

GT grade?

GT odpada ze względu na ramę - nie zamierzam pakować się w karbon, ścigać się tym rowerem nie mam zamiaru a jakoś nie widzę sakw/toreb na karbonie i obijania tej ramy tak obciążonej gdzieś w PKP czy na samochodzie. A gwarancja to już swoją drogą dobre... :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Harpoon_44 napisał:

Do tego dochodzi na + to co pisałeś czyli miękkość przełożeń przy dwóch blatach.

Ale ja to rozpisałem, żeby pokazać, że "miękkość" w 2x i 1x jest niemal praktycznie taka sama w modelach, które mieliśmy w tym wątku na tapecie :)

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

I tutaj mam pytanie bo o stalowych rowerach krążą różne historie, jakie są różnice zestawiając stal vs aluminium w tego typu sprzęcie?? chodzi mi o różnice w wadze, amortyzacje, kwestia rdzy na stali, etc.

Piszesz o sakwach, torbach, raczej turystycznym zastosowaniu roweru. Rowery stalowe są stworzone do takich zastosowań, co widać też w ofercie różnych producentów - przykłady to właśnie Kona, ale też Specialized (Sequoia i Awol) czy Surly. Ramy stalowe będą wygodniejsze, stal tłumi drgania, sprawdzają się więc bardziej na długich, rekreacyjnych trasach. Rowery z ramami aluminiowymi rozpatrywałbym jako bardziej sportowe, bardzo sztywne i bez właściwości tłumiących, po przekroczeniu pewnej ceny w miejsce alu pojawia się już carbon, ale też w rowerach raczej sportowych, nie turystykach. Zaprzeczeniem tego założenia są np. Giant Toughroad czy Trek 920, aluminiowe wyprawowce, ale w nich z kolei jest możliwość montażu bardzo grubych opon (29er), które również zapewnią tłumienie. Jeśli ważne są dla Ciebie mocowania na bagażniki patrz na rowery, w których jest możliwość ich montażu - w ramie i na widelcu. Sama rama stalowa jest cięższa od aluminiowej, nie są to jednak wielkie różnice, dla przykładu Octane One Kode stalowa wg producenta waży 2,1kg, Octane One Gridd aluminiowa ok. 1,6-1,7kg; różnica więc tylko ok. 0,5kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 12.02.2019 o 21:38, m0d napisał:

wady, jak np. węższy całkowity zakres przełożeń i typowo duże odstępy między sąsiednimi przełożeniami

sorki nie zrozumieliśmy się, chodziło mi dokładnie o to. Mając możliwość wyboru zawsze lepiej mieć opcję na więcej możliwości niż na mniej, przynajmniej takie jest moje zdanie.

22 godziny temu, el_gregorio napisał:

Piszesz o sakwach, torbach, raczej turystycznym zastosowaniu roweru.

dokładnie to szukam złotego środka (dla mnie :)) pomiędzy możliwościami typowego wyprawowca a sportowymi osiągami. Chodzi mi o to że gdy większość czasu jeżdżę "na lekko" po asfaltach to oczekuję że rower będzie szybki i wygodny zarazem tak aby przejechać te 50-100 km komfortowo bez bólu pleców, rąk etc a zarazem nie wlec się jak żółw (w miarę możliwości połączenia tych dwóch kwestii w jednej maszynie). Natomiast w momencie gdy zechce mi się wyruszyć na dłuższą wyprawę (planuję takie ze 2 w ciągu roku) i będę potrzebował zabrać ze sobą ubrania, namiot, śpiwór itd. żebym miał możliwość zapakowania tego wszystkiego do tego samego roweru i żeby nie stracił on przy tym na swoim komforcie. Niestety na chwilę obecną nie mam ani możliwości finansowych ani logistycznych trzymania kilku rowerów, jeden do śmigania na lekko, drugi do turystyki. Mam nadzieję że kiedyś to się zmieni ale póki co potrzebuję najbardziej uniwersalnej maszyny. Dlatego tak ważna dla mnie jest możliwość zamocowania 3 bidonów na ramie + punkty montażowe na bagaż na widelcu oraz mocowania do bagażnika (przynajmniej z tyłu). I Merida Silex 400 to ma, ma też niestety wygląd który do mnie nie przemawia dlatego staram się usilnie znaleźć jej jak najbliższy odpowiednik :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Popatrz-podpatrz na https://theradavist.com/ tam królują rowery wyprawowo-turystyczne. Możesz się zainspirować. Jakieś 90% jest oparta na napędach 1xx z powodu prostoty i niezawodności. A to w turystyczno-grawelowym szwędaniu to podstawa. Jeśli ma być wygodnie i uniwersalnie stal+1xx to naprawdę świetny pomysł. Wagi są tylko minimalnie większe. Na wigor roweru (zwrotność, przyspieszenia) bardzo duży wpływ mają koła. Zwróć uwagę na wysokość główki ramy- wygoda.

W dniu 12.02.2019 o 21:38, m0d napisał:

- Fuji Jari 1.1 2x11 - najlżejsze przełożenie mamy 30/34 - 0,88

- Spec Sequoia 2x11 - najlżejsze przełożenie mamy 32/36 - 0,88

- Kona Rove 1x11 - najlżejsze przełożenie mamy 40/42 - 0,95

- Kona Sutra 1x11 - najlżejsze przełożenie mamy 36/42 - 0,85

Ja bym dodał jeszcze Ronina - podstawowa wersja do modyfikacji, a wersja SL jest OK 

Miałem okazję pojeździć na zwykłym roninie po modyfikacjach (lepsze koła, karbonowy wideł+ napęd 1xx= waga całości około 9,5 kg) byłem zaskoczony jego szybkością.

Ni jak to porównać do szosy, ale dzielność bojowa i wszędołaz świetny.

Jest jeszcze kilka brytolskich marek....ale nie chcę ci robić mętliku w głowie, który masz już widzę WIELKI.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

41 minut temu, Harpoon_44 napisał:

Mając możliwość wyboru zawsze lepiej mieć opcję na więcej możliwości niż na mniej

Z kolei w 2x (nie wspominając już o 3x) część przełożeń się po prostu dubluje :) Jak dla mnie to przelicz sobie po prostu czego REALNIE potrzebujesz. I najlepiej bez fantazjowania o tym, że będziesz latał po 60km/h albo notorycznie "dokręcał na zjazdach" (sztandarowy motyw fantastów od "zbyt miękkich napędów" i "1x jest do bani, wiem bo na oczy nie widziałem"), zwłaszcza z tymi wszystkimi sakwami, itp. 

 

48 minut temu, Harpoon_44 napisał:

Dlatego tak ważna dla mnie jest możliwość zamocowania 3 bidonów na ramie + punkty montażowe na bagaż na widelcu oraz mocowania do bagażnika

To jeszcze raz podpowiem, że Fuji ma pod tym względem chyba wszystko co sobie można wymyślić. Sugeruję obadać temat na żywo.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Harpoon_44 napisał:

,Dlatego tak ważna dla mnie jest możliwość zamocowania 3 bidonów na ramie ,

Czy to takie ważne? Ja nie odczuwam potrzeby posiadania 3 mocowań. Na dłuższe wycieczki nie zabieram bidonów. Zakupioną butelkę można zamocować przy pomocy gumek spinających bagaż, ma tą zaletę że zamocujesz każdą butelkę. Bidon trzeba myć, buteleczkę po spełnieniu funkcji wyrzucasz do kosza. 

Osobiście dotychczas jeden koszyk na bidon mi wystarczył. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, clavdivs napisał:

Czy to takie ważne? Ja nie odczuwam potrzeby posiadania 3 mocowań

wiesz co, to nie jest tyle kwestia ważne czy nie ważne po prostu z mojego punktu widzenia jest to po prostu przydatne. Na pewno nie jest to podstawowe kryterium doboru roweru. W moim obecnym rowerze mam 2 punkty montażowe na koszyk na bidon: na rurze podsiodłowej i na rurze głównej. Ze względu na fakt iż jeżdżę z dość dużą torbą montowaną wewnątrz ramy i mam przednią przerzutkę montowaną na obejmę nie mam możliwości zamocowania koszyka na rurze podsiodłowej. A więc zostaje tylko miejsce na rurze głównej na jeden koszyk. Mając 3 punkt mocowania pod ramą nie tyle miałbym ochotę upchnąć tam drugi bidon a bardziej zestaw naprawczy z zapasową dętką, łyżkami itp. (jest taki patent, wkłada się taką puszkę właśnie do koszyka na bidon.

 

Godzinę temu, woojj napisał:

ale nie chcę ci robić mętliku w głowie, który masz już widzę WIELKI

dzięki, bo tak jak piszesz, mętlik mam coraz większy a miało być na odwrót :)

ok Panowie, bo w taki sposób nigdy nic nie kupię szukając ideału, który u każdego przecież jest inny a życie i tak to potem weryfikuje... Tak więc kończąc ten temat mam wybrane 3 modele, które będę chciał namierzyć w sklepie stacjonarnym i przymierzyć je do siebie. A więc mam do wyboru:

Merida Silex 400

plusy:
+ Cena do 7.000,00 PLN (po rabacie)
+ Wewnętrzne prowadzenie linek
+ Kierownica gravelowa z rozchylonym barankiem
+ Widelec karbonowy
+ Możliwość zamocowania toreb/bagażnika na widelcu
+ Sztywne osie kół
+ Maksymalny rozmiar opon 700x42c
+ Hamulce hydrauliczne
+ Mocowanie na 3x bidon w ramie
+ Korba 48/32T
+ Mocowanie na bagażnik z tyłu
+ Osprzęt Shimano 105 R7000

minusy:
- wygląd
- suport w systemie PressFit
- na ten moment rower widmo

Fuji Jari 1.1  - na papierze wygląda na faworyta :)

plusy:
+ Wewnętrzne prowadzenie linek
+ Kierownica gravelowa z rozchylonym barankiem
+ Widelec karbonowy
+ Możliwość zamocowania toreb/bagażnika na widelcu
+ Sztywne osie kół
+ Maksymalny rozmiar opon ???
+ Hamulce hydrauliczne
+ Mocowanie na 3x bidon w ramie
+ Korba 46/30T
+ Mocowanie na bagażnik z tyłu
+ Osprzęt Shimano 105 R7000
+ waga
+ suport na łożyskach zew.

minusy:
- cena powyżej budżetu (katalogowa!)

i z ostatniej chwili, znaleziony zupełnie przypadkiem Kellys Soot 50

plusy:
+ najlepsza cena
+ Kierownica gravelowa z rozchylonym barankiem
+ Widelec karbonowy
+ Sztywne osie kół
+ Maksymalny rozmiar opon ???
+ Hamulce hydrauliczne
+ Mocowanie na 3x bidon w ramie
+ Mocowanie na bagażnik z tyłu
+ Osprzęt Shimano 105 R7000
+ suport na łożyskach zew.,
+ super wygląd

minusy:
- brak punktów montażowych na widelcu
- niby wewnętrzne prowadzenie linek ale nie wszystkich
- korba 50x34

I tutaj prośba do Was - czy możecie odnośnie tylko tych modeli coś powiedzieć o ergonomii ich ramy (która jest najbardziej rekreacyjna a która bardziej sportowa) bo w tym jestem cienki póki co, a także porównać ich koła... czy któreś są przygotowane pod system bezdętkowy?? możecie też powiedzieć coś o ich jakości?? I jeśli możecie to innych modeli już nie podsyłajcie, skupiam się tylko na tych 3 opcjach :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Silex ma określony maksymalny rozmiar opony, oprócz 700x42 również 650x2,2", daje więc to duże możliwości terenowe. Mi się ta seria podoba, taka hybryda połączenia geometrii mtb z szosą. W Fuji 46x30 to świetny rozmiar zębatek jak na gravela (48x32 w Silex'ie też w porządku).

Jak patrzysz na Kellys Soot, nie do końca spełniający oczekiwania, to czemu nie rozważyć Kross Esker 6.0? Wygląda na zdjęciach jakby miał mocowanie, gwint, na widelcu, ale pewny nie jestem. Całkiem nieźle zestawiony, tylko korba 46x36 z cx nie jest najszczęśliwsza.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

- na ten moment rower widmo

Jak byłem oglądać Silex 200 i 300 to zdaje mi się, że w tym samym sklepie stała i czarna 400-ka. Ale jaki rozmiar i czy jeszcze tam jest - nie wiem...

Cytat

+ Cena do 7.000,00 PLN (po rabacie)

6999zł to jest na starcie i bez rabatu ;)

6 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

i z ostatniej chwili, znaleziony zupełnie przypadkiem Kellys Soot 50

(...)
+ Kierownica gravelowa z rozchylonym barankiem

Taki ten baranek bardzo nieśmiało rozchylony...

6 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

+ Mocowanie na bagażnik z tyłu

Nie posiada takowego.

6 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

+ Osprzęt Shimano 105 R7000

Korba i obie przerzutki tak. Klamkomanetki i zaciski to RS505, czyli takie coś co powstało dla uzupełnienia starszej 105-ki 5800 o hydraulikę. W każdym razie Shimano pozycjonuje to jako część tej grupy.

7 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

- niby wewnętrzne prowadzenie linek ale nie wszystkich

I całe szczęście, bo przewód do tylnego hamulca jest na wierzchu ;)

Edytowane przez m0d
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, m0d napisał:

Jak byłem oglądać Silex 200 i 300 to zdaje mi się, że w tym samym sklepie stała i czarna 400-ka. Ale jaki rozmiar i czy jeszcze tam jest - nie wiem...

a mógłbyś napisać co to za sklep i gdzie?

 

11 godzin temu, m0d napisał:

6999zł to jest na starcie i bez rabatu

Owszem, mój błąd :) miało być 6.000

 

11 godzin temu, m0d napisał:

Nie posiada takowego.

dzięki za zwrócenie uwagi, umknęło mi to... w takim razie wiem też już skąd taka atrakcyjna cena...

ok, a moglibyście napisać coś o geometrii tych ram?? z tego co ja wyczytałem na Silexie powinna być najbardziej komfortowa pozycja ze względu na bardzo wysoką główkę ramy, w Jari mniej więcej podobnie a Kellys to już taka chyba bardziej komfortowa szosówka tak? dobrze to interpretuje?

Edytowane przez Harpoon_44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kolego ... usiądź choć na jednym z tych rowerów i przejedź się choć kilkaset metrów  ...
Bo o wygodzie na podstawie centymetrów to tylko  możesz gdybać ...
Co z tego że jeden rower ma wyższą główkę od drugiego ...
Potem się okaże że jedna kierownica ma większy drop od drugiej lub mostek inny kąt i nagle się okaże ze w dolnym chwycie oba są identycznie "sportowe" czy "wygodne".
Wysokość kierownicy nad ziemią ... wysokość główki ramy to jedno ale ma też na to wpływ wysokość widelca ... i tak dalej i tak dalej.

Pozdrawiam   

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Harpoon_44 napisał:

w takim razie wiem też już skąd taka atrakcyjna cena...

Na pewno nie z powodu braku dwóch nitonakrętek w ramie ;) Ot, mniej ceniąca się marka/firma i zupełnie inna koncepcja na taki rower - wszak nie ma "standardu gravela". Do tego raptem 3 rozmiary dostępne w porównaniu do typowo szosowej (co 2cm) rozmiarówki pozostałych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.02.2019 o 08:22, rzezniol napisał:

Kolego ... usiądź choć na jednym z tych rowerów i przejedź się choć kilkaset metrów  ...

święte słowa i tak właśnie zrobię :)

W dniu 15.02.2019 o 16:21, m0d napisał:

O tu:

niestety za daleko ode mnie

W dniu 14.02.2019 o 13:46, el_gregorio napisał:

to czemu nie rozważyć Kross Esker 6.0

Kross jakoś mi nie podchodzi, za dużo dziwnych opinii krąży o tej marce i ich rowerach, zresztą nawet jeśli to bujda na resorach to Kross i tak nie oferuje nic więcej (no może poza kołami) czego nie mają pozostałe rowery, które biorę pod uwagę. Zresztą to rower widmo póki co, pytałem u siebie w dwóch sklepach, które handlują Krossami i nie mają pojęcia kiedy ten model do nich trafi, w kwietniu ma się pojawić Esker 4.0 na stalowej ramie.

Zrobiłem u siebie mały rekonesans i wychodzi na to że Merida Silex na razie jest nie do dostania w moich okolicach, Kellys będzie początkiem marca dostępny więc na pewno go przetestuję, Fuji na razie nigdzie nie znalazłem w najbliższej okolicy. Za to blisko siebie mam sklep Speca gdzie w moje oczy wpadło takie cacko: Specialized Diverge E5 Comp 2019. Nie jest to w sumie moja opcja chociaż nie powiem, na żywo prezentuję się czadowo, cena też piękna (jak to u speca) ale w przyszłym tygodniu dadzą mi się tym przejechać więc zobaczę jak to wygląda jazda na baranku :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.02.2019 o 18:24, Harpoon_44 napisał:

Za to blisko siebie mam sklep Speca gdzie w moje oczy wpadło takie cacko: Specialized Diverge E5 Comp 2019. Nie jest to w sumie moja opcja chociaż nie powiem, na żywo prezentuję się czadowo, cena też piękna (jak to u speca) ale w przyszłym tygodniu dadzą mi się tym przejechać więc zobaczę jak to wygląda jazda na baranku :)

Na tego Speca możesz wynegocjować bardzo duzy rabat. Sam rower rewelacyjny,właśnie zamowiłem. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@JaW daj znać jak już będziesz miał na nim pierwsze kilometry za sobą jakie są Twoje odczucia co do jazdy. Z tego co miałem krótką okazję go zobaczyć i na nim usiąść sklepie - rzeczywiście rower wydaje się super, na pewno jeśli chodzi o wygląd to dla mnie rewelacja, o patencie future shock czytałem sporo i rzeczywiście z tego co ludzie piszą robi robotę i wart jest tych dodatkowych złotówek. Natomiast z drugiej strony patrząc pod moje potrzeby to już mam pewne wątpliwości.. po pierwsze siedząc na nim wydaje mi się że ma mimo wszystko dość "sportową" geometrię i nie wiem czy nada się na kilkudniowe wyjazdy po 100km dziennie. Ale to muszę jeszcze sprawdzić pozostałe gravele jak na nich się siedzi bo póki co, w porównaniu do górala jest to dla mnie temat zupełnie nowy. Po drugie maks rozmiar opon jaki tam wchodzi to 38c (w wersji karbonowej jest podobno opcja 42 zmieścić) i mam wątpliwości co do możliwości zamocowania na tym rowerze bagażnika pod jakieś większe torby. Chyba tylko lekki bikepacking wchodzi w grę... Także jak będziesz mógł podzielić się swoimi spostrzeżeniami co do speca to będę wdzięczny :)

Edytowane przez Harpoon_44
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Harpoon_44 napisał:

muszę jeszcze sprawdzić pozostałe gravele jak na nich się siedzi bo póki co, w porównaniu do górala jest to dla mnie temat zupełnie nowy.

Jak wspominałeś wcześniej, że masz na tym "góralu" pozycję praktycznie "siedzącą", to ja z kolei wspomniałem, że jest ona mocno "zepsuta" :) Na prawidłowo ustawionym rowerze MTB nie da się mieć siodła poniżej kierownicy bez cudowania ze strzelającym w górę mostkiem na zbyt długiej sterówce czy ze zbyt dużą ramą. Także jak masz coś tam nawydziwiane, to może być trudno się przestawić i każdy gravel wyda się "sportowy", już o dolnym chwycie nie wspominając... Tak czy siak nie ma się co bać pochylonej pozycji, bo jest ona bardzo dobra do długiej i EFEKTYWNEJ jazdy. Chyba, że masz zamiar poruszać się powoli i dostojnie, to wtedy można siedzieć jak na krześle.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, m0d napisał:

Tak czy siak nie ma się co bać pochylonej pozycji

wiem i też mi się wydaje że to raczej kwestia przyzwyczajenia więc jestem o to spokojny :) na pewno nie chcę się poruszać powoli i dostojnie :) także ostatecznie zadecyduje cena, kwestie typowo techniczne (w tym możliwości bikepackingowe) i dostępność :)

natomiast jeśli chodzi o obecne ustawienie mojego MTB siodło vs kiera to wygląda to TAK perspektywa nie całkiem prostopadła ale siodło jest mniej więcej równo z linią kierownicy (może parę milimetrów ponad nią nie licząc rogów). Mostek jest mocno zadarty w górę - taki był fabrycznie założony, nie ruszałem go bo mi pasuje :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Harpoon_44 napisał:

@JaWpo pierwsze siedząc na nim wydaje mi się że ma mimo wszystko dość "sportową" geometrię i nie wiem czy nada się na kilkudniowe wyjazdy po 100km dziennie. Ale to muszę jeszcze sprawdzić pozostałe gravele jak na nich się siedzi bo póki co, w porównaniu do górala jest to dla mnie temat zupełnie nowy. Po drugie maks rozmiar opon jaki tam wchodzi to 38c (w wersji karbonowej jest podobno opcja 42 zmieścić) i mam wątpliwości co do możliwości zamocowania na tym rowerze bagażnika pod jakieś większe torby. Chyba tylko lekki bikepacking wchodzi w grę... Także jak będziesz mógł podzielić się swoimi spostrzeżeniami co do speca to będę wdzięczny :)

Wrażeniami podzielę się, nie ma sprawy. 

Co do pozycji - na tym Specu akurat jest BARDZO wygodna. Jest to jeden z tych graveli, które stawiają nacisk właśnie na wygodę za kierownicą. Gdyby nawet to było dla Ciebie zbyt agresywnie, zawsze możesz odwrócić mostek na + i bedziesz już prawie pionowo siedzieć w siodle. Jechałem na nim w sklepie pół godziny, rower wpięty w trenażer i było świetnie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, JaW napisał:

zawsze możesz odwrócić mostek na + i bedziesz już prawie pionowo siedzieć w siodle.

Ta, chyba jak weźmie ramę ze dwa rozmiary mniejszą... Nie rób pytającemu wody z mózgu, bo jeszcze nie wie z czym to się je i może być srodze zdziwiony jak zacznie sprawdzać w praktyce.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Harpoon_44 napisał:

po pierwsze siedząc na nim wydaje mi się że ma mimo wszystko dość "sportową" geometrię

Geometria tej ramy jest łagodna. Rower ma bardzo nisko umieszczony środek suportu. To wpływa na obniżenie środka ciężkości, a to z kolei poprawia stabilność. Przydatna cecha w rowerze obciążonym torbami. Natomiast czy ten Diverge spełni Twoje oczekiwania względem samych możliwości montażu toreb/bagażników itp. to już inna kwestia.

Co do odczuć z jazdy z Future Shock to, jako jużytkownik tego dynksu, mogę Ci napisać, że komfort jazdy jest nieporównywalny ze sztywnym widelcem. Te małe 20 mm skoku robi w praktyce różnicę. Im dłuższy dystans tym bardziej to czujesz w nadgarstkach. Jednocześnie praktycznie nadal zachowujesz to przyjemne uczucie prowadzenia precyzjnego i bezpośredniego w reakcji roweru ze sztywnym widelcem. Pod względem przekazywania siły napędowej również tak jest. Nie ma strat i efektu pompowania. Sam FS, w sensie kontrukcji, to nie jest żadne ,,rocket science''. Bajer polega na jego umiejscowieniu.

Tak informacyjnie: dla modelu Diverge Comp E5 z rocznika 2018, rozmiar 54, Spec podawał wagę 9,9 kg.

Edytowane przez Pitof
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...