zbyst Napisano 3 Stycznia 2019 Napisano 3 Stycznia 2019 Hej, Na wstępie zaznaczę, że przeczytałem sporo na temat opon na zimę, ale większość przykładów jest dla 26/28-29 (a te które są mogą się nie sprawdzić) Ostatnie oblodzenie (tydzień temu) pokazało, że pora coś znaleźć i od tego czasu nie mogę się zdecydować. Dojeżdżam do pracy przed pierwszym odśnieżaniem i wracam po posypaniu i odśnieżeniu (parę uliczek/park/asfalt-estakada zazwyczaj oblodzona) Koszt do 400 za komplet Chciałbym poznać wasze propozycję dla nietypowego problemu https://www.bulls-bikes.com/produkt/bulls-copperhead3rs275-582-08041
pp516 Napisano 3 Stycznia 2019 Napisano 3 Stycznia 2019 Schwalbe Ice Spiker Pro : https://www.sbike.pl/czesci-mtb-trekkingowe-opony-szytki-detki-opony-27,5-mtb-opona-zimowa-schwalbe-ice-spiker-pro-27.5x2.25-performance-drutowa-o_l_240_3202.html . Mam te opony w rozmiarze 29x2,25. Lepsze na miasto byłyby Schwalbe Marathon Winter, ale dostępne są tylko rozmiary do rowerów trekingowych 28 cali. Ice Spiker Pro w wersji Performance (czyli te które podlinkowałem) mają takie same kolce jak Marathon Winter, czyli bez ostrych końców. Opony są przeznaczone głównie do jazdy w terenie. Na asfalcie też da się jednak jechać. Na lodzie trzymają bardzo dobrze.
Gość Napisano 3 Stycznia 2019 Napisano 3 Stycznia 2019 Musiało by mnie mocno przemrozić żeby po mieście a dokładniej po Warszawie (miasto miastu nie równe, w jednym jest zimniej, w drugim cieplej, w jednym odsniezaja w drugim sypia piach w trzecim nic nie robią) jezdzic na kolcach, to sie sprawdza w 2-3 dni w roku (ostatnie 3 zimy takie były w Warszawie). Tej "zimy" wyjątkowo juz też takie 3 dni były, a mamy grudzień. Za to w kazdych innych dniach jazda na kolcach po miesice podczas pseudo zimy to strata kasy na wypadające kolce i energi na przepychanie tego jeża. Continental Top Contact Winter albo Stargrip FR michelin to max plus wolniejsza jazda na oblodzonych fragmetnach Mi tam CX compy od schwalbe starczaja
zbyst Napisano 3 Stycznia 2019 Autor Napisano 3 Stycznia 2019 Schwalbe Ice Spiker Pro - patrzyłem na nie jednak jest to Wrocław i zima tutaj jest, ale sezonowo (tak jak dzisiaj rano spokój, na popołudnie śnieg, którego pod wieczór już nie będzie - krasnale robią obiad ). Za Continentala się już brałem - i pewnie je kupie Michelin nie mogę znaleźć chyba, że te 28 pasują na 27.5.
pp516 Napisano 3 Stycznia 2019 Napisano 3 Stycznia 2019 12 minut temu, zbyst napisał: chyba, że te 28 pasują na 27.5 Inny rozmiar obręczy, nie będzie pasować, tylko opony 28 cali i 29 cali można używać wymiennie, jest ta sama średnica obręczy. Są jeszcze ewentualnie takie 27,5 : https://bikeboys.pl/kenda-klondike-26x1-95-opona-drutowa-z-kolcami.html (link jest mylący, ale na stronie jest rozmiar 27,5) Mniej kolców od Ice Spiker (nie ma na środku), dzięki czemu lepiej by się nadawały na miasto. Nie będę Cię na siłę przekonywał do opon z kolcami, napiszę tylko tyle, że na początku grudnia nie chciało mi się kolcowanych zakładać (a mam takie), tylko pojechałem do roboty na zwykłych terenowych na małym ciśnieniu. Było trochę lodu, ale temperatura kilka stopni na plusie i uznałem, że nie ma sensu zmieniać jeszcze opon. Przejechałem ze 200 metrów i zaliczyłem poważną glebę na roztapiającym się lodzie. Obecnie po miesiącu mogę już wsiadać na rower, skręcona kostka już się prawie wyleczyła
zbyst Napisano 3 Stycznia 2019 Autor Napisano 3 Stycznia 2019 Dzięki cinol123, pp516 o to mi chodziło - problem pewnie tylko z kolcami. Jakby ktoś miał jakiś lepszy pomysł to czekam do wieczorka
Gość Napisano 3 Stycznia 2019 Napisano 3 Stycznia 2019 wszystko zależy od warunków w których się przebywa, są pewnie miejsca nawet w PL gdzie kolce dobrze mieć na co dzień, jakieś Podhale itd.., ale szczerze nie sądzę iż Wrocek jakos znacząco różni się od Waw jesli chodzi o warunki drogowo-rowerowe,tam chyba generalnie okres wegetacji roslin jest dluzszy o pare dni niz na Mazowszu z tego co pamietam ze szkoły , zatem powinno byc wydaje się cieplej - chociaż zima zimie nie równa, nigdy się nie przewidzi. Pamiętam też jak szykowałem się na pierwszą zimę, na tapecie miałem kolce jako obowiązkowe.... teraz jedyna rzecz jaka musze mieć na zimę, po tych kilku już przejechanych to pełne błotniki na prętach. Ostatnia rzecz jaka bym kupił (przy mojej jeździe codziennej po mieście, od 7km do 22km w jedna stronę ), to opony kolcowane. ... bywały watki na forum gdzie liczylismy dni "na kolce" na placach jednej reki .
Gość Napisano 8 Stycznia 2019 Napisano 8 Stycznia 2019 Hmm no i masz, cos jakby drugi dzien z rzedu, gdzie po waw moznaby sie pokusic o kolce, ale bez nich na cx comp mam srednie 20km.h Tak czy inaczej, jest kolejny porblem zimowy, snieg/lód jest dość mocno zmarzniety na te chwile, i są dosc duże lodowe koleiny. Tam chyba i kolce niewiele by pomogły.
pp516 Napisano 8 Stycznia 2019 Napisano 8 Stycznia 2019 1 minutę temu, cinol123 napisał: ... snieg/lód jest dość mocno zmarzniety na te chwile, i są dosc duże lodowe koleiny. Tam chyba i kolce niewiele by pomogły. Pomogły. Wybrałem się wczoraj do roboty (Warszawa), duże odcinki ścieżki rowerowej wzdłuż Wału Miedzeszyńskiego były zalodzone, z koleinami. W centrum było trochę lepiej, ale też zdarzały się oblodzone fragmenty ścieżek. Nie zaliczyłem ani jednego uślizgu. W niektórych momentach specjalnie próbowałem wymusić poślizg, albo hamując tylnym / przednim kołem, albo robiąc gwałtowne skręty (na mniejszej prędkości na wszelki wypadek). Niz z tego. Jedynie jak jechałem koleiną i trafiłem na jej krawędź, potrafiło lekko zarzucić, ale bez poślizgu. Na co dzień jeżdżę crossem, ale w tym przypadku (z uwagi na zamarznięte koleiny) wybrałem do jazdy 29era z oponami Schwalbe Ice Spiker Pro Performance (tańsza wersja). W niedziele pojeździłem też trochę na próbę w terenie (a też już był miejscami lód), też było ok, żadnych problemów.
Gość Napisano 10 Stycznia 2019 Napisano 10 Stycznia 2019 Zima trzyma ;-) cały tydzien na rowerze smigam, generalnie DDRy pod sniegiem. czas dojazdu wydłuzył mi się o ok 15% w stosunku do grudnia. Jest slisko, ale CX compy daja rade. Jak na razie bez gleby, ale wolniej, srednia ok 20km/h JAzda przypominia teraz smiganie po singletrackach. Czy wsadził bym kolce ? dalej nie widze potrzeby.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.