Skocz do zawartości

[Dętka/TR] co wybrać?


MateuszR

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Witam. Pytanie odnośnie trwałości. 

Co będzie lepsze? Tubeless ready czy jednak dętka? Czasami robię trasy po 100km+ rowerem szosowym i nie wiem co wybrać na nowy rok? 

Najbardziej martwi mnie sytuacja kiedy złapie kapcia w polu i co wtedy? 

 

  • Mod Team
Napisano
Teraz, MateuszR napisał:

Tubeless ready czy jednak dętka?

Tubeless Ready to jest oznaczenie opony, że jest kompatybilna z systemem Tubless, o który ci chodziło.

Napisano
Teraz, Brombosz napisał:

... i wtedy zakłada się dętkę, którą się ma przy sobie, np. przymocowaną do ramy. 

To jaki ma sens w ogóle tubeless? Do szosy nie wlewa się mleka?

  • Mod Team
Napisano
19 minut temu, skom25 napisał:

Do szosy nie wlewa się mleka?

Wlewa. Szwalbe ma serię opon TR.

38 minut temu, MateuszR napisał:

Najbardziej martwi mnie sytuacja kiedy złapie kapcia w polu i co wtedy? 

Szosą się nie jeździ w polu tylko po szosie. Mimo jeżdżenia na mleku od lat zawsze mam dętkę w plecaku lub torebce.

Napisano

Ja jestem po pierwszym roku na mleku. Opona TNT + mleko TNT. Zero kapci, a łapałem rocznie 2-10 gum. Rewelacja. Do tego lżej mi o 100g na koło było. Może to czuć, może nie, nie wiem.

Dętkę oraz narzędzia woziłem zawsze jadąc w plener, z którego w razie awarii nie ma powrotu tak łatwo jak np miasta. W mieście można wziąć taryfę, skorzystać ze zbiorkomu a w lesie czy innym polu jedyne co nam pozostaje to pomoc lokalsów lub angażowanie wozu serwisowego czyli kogoś z rodziny. 

Po całym sezonie mleko wylałem, opony wyczyściłem - zero problemu, odrywało się jak wylinka z węża, 3 min i opona czyściutka. Zamieniłem opony przód z tyłem żeby drugi cały sezon na nich przelatać, jak tylko zacznę znów jeździć intensywniej to zamawiam znów butlę z mlekiem i leję. Rewelacyjny wynalazek moim zdaniem.

 

Wada jest taka, że nie możesz zmieniać opon w zależności od potrzeb, warunków. To w sumie najistotniejsze w MTB bo bieżnik można mieć szybki albo błotnisto bagienny. W szosie zakładam, że złożysz raz i będziesz jeździć.

 

Ja tam polecam, dla mnie mleko to zero wad i same zalety.

Napisano
3 godziny temu, cervandes napisał:

Po całym sezonie mleko wylałem, opony wyczyściłem - zero problemu, odrywało się jak wylinka z węża, 3 min i opona czyściutka.

A jakie mleko używałeś że tak łatwo dało się wyczyścić?

Napisano

Dla mnie największą wadą mleka jest to, że marnuje się przy zmianie opon. Zwłaszcza jak ma się ich 7 do jednego roweru. Na zimę i w lżejszym terenie gdzie pompuję więcej używam dętek. W trudniejszym terenie jak bikepark lub na ostre wyrypy gdzie jedzie się na jak najmniejszym ciśnieniu używam mleko. Jeszcze nie miałem okazji bym musiał na trasie zakładać dętkę bo mleko sobie nie poradziło.  Ja używam akurat Stans i  z opony schodzi opornie.

Napisano
9 godzin temu, Alsew napisał:

A jakie mleko używałeś że tak łatwo dało się wyczyścić?

No napisałem, Mleko też TNT, Vittorii. Vittoria Pit Stop TNT się ono zwie. Poza tym co zostało płynne - zrobił się idealny lateksowy kondom na oponie.

Napisano

Dziękuję za odpowiedzi, po nowym roku idę do sklepu wymienić dętki na system bezdętkowy. 

Mam oponę Continental Ultra Sport II 700x25.

Czy ta opona może być użyta do tego systemu? 

Napisano

W rowerach szosowych zdecydowanie powinno stosować się opony i obręcze przystosowane pod mleko z uwagi na dużo wyższe ciśnienie niż np.w MTB. Osobiście nie polecam zalewać zwykłej opony nie przystosowanej pod TR mlekiem w szosie

Napisano

Jak nie masz doswiadczenia z zalewaniem opon, a szczegolnie z ich zakladaniem na obrecz, mowa jest o szosie, to sobie odpusc.

Jak zlapiesz kapcia w drodze, ktorego plyn nie uszczelni, to pierwsze co zrobisz, to wywalisz ten system i bedziesz jezdzil na detkach ;)

To tak pod rozwage, bo moze okazac sie, ze bedziesz mial wiecej klopotow niz korzysci.

 

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...