Roballinho Napisano 21 Grudnia 2018 Napisano 21 Grudnia 2018 Kupiłem używane skórzane siodło. Chciałbym je trochę odświeżyć i czymś zaimpregnować. Polećcie jakieś domowe sposoby, bo chciałbym uniknąć zakupu jakichś specjalistycznych mazideł.
Negator Napisano 21 Grudnia 2018 Napisano 21 Grudnia 2018 Tłuszcz do skóry bezbarwny. Smarujesz, zostawiasz na 24 godz, smarujesz znowu zostawiasz na 24 godz... i tak do momentu, aż skóra przestanie wchłaniać, wycierasz, polerujesz i na dłuższy czas masz spokój.
Dokumosa Napisano 21 Grudnia 2018 Napisano 21 Grudnia 2018 Jeszcze zależy co to za skóra. Jak taka jak w Selle Italia to wszelkie mazidła mogą tylko pogorszyć sprawę bo jest to skóra lakierowana lakierem nieprzepuszczającym wody a tym bardziej tłustych mazideł - producent twierdzi, żeby nie stosować nic poza wodą z delikatnym mydłem. Brooks robi siodła ze skóry naturalnej i tu producent zaleca stosowanie odpowiednich środków konserwujących. Na te ostatnie sprawdzają się środki do konserwacji mebli skórzanych i tapicerek samochodowych.
Roballinho Napisano 21 Grudnia 2018 Autor Napisano 21 Grudnia 2018 Naturalna, bydlęca skóra. Dość gruba - 5mm, wykończenie matowe.
itr Napisano 21 Grudnia 2018 Napisano 21 Grudnia 2018 Smar do siodel z dekathlon. Końskich. Prawdziwie zużyte siodło zużytym pozostanie, a bardziej zużyte po pocie z pupy jeszcze bardziej otwiera pory i dewastacje i deprecjonuje się kosmicznie, piszę o siodłach z lat 50, zaschniętych w czasie.
Roballinho Napisano 23 Grudnia 2018 Autor Napisano 23 Grudnia 2018 WIdzę, że skład tego smaru z deca to wosk, parafina i olej. Mam w domu te produkty, zostały mi po produkcji balsamu do brody. 20 zł za gotowy produkt, to też nie majątek, ale jak mam się tłuc na drugi koniec miasta, to nie za bardzo mi się chce. Spróbuję zrobić swoją autorską wersję. No chyba, że ktoś z Was probował czegoś podobnego i zdecydowanie odradza.
itr Napisano 23 Grudnia 2018 Napisano 23 Grudnia 2018 Kiedyś deka wysyłał darmo, do paczkomatu, smar z deka jest miły dotyku, pachnący,nie ma w sobie tłuszczu uwalającego totalnie na tłusto. Ale jak tak czytam to myślę, że jak, szczególnie po rosole albo kurczaku natrzesz siodełko brodą, to będzie git!
Roballinho Napisano 24 Grudnia 2018 Autor Napisano 24 Grudnia 2018 Dobra, smalec będzie odpowiedni. Po świętach coś na pewno zostanie. A tak już bardziej serio, to zamówiłem to decowe smarowidło. Nie będę kombinował, skoro większość poleca gotowe produkty. Na forach koniarzy, również.
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.