Skocz do zawartości

[obręcz] Korozja zżera?


zekker

Rekomendowane odpowiedzi

Napisano

Wczoraj zmieniałem opony na zimę i pierwsza rzecz, która mnie zastanowiła to cały biały rant opony. Myślałem, że może talk tak spłukało czy coś ale ściągnąłem opaskę z obręczy i taki widok zastałem:

P1260902.thumb.JPG.3c7390ad15b2dd84d28407084ce1c8dd.JPG

Rozumiem, że to korozja aluminium. Koło ma jakieś 5,5 roku i ponad 16,5 tys. km, jeżdżone cały rok po mieście.

Jest się czym przejmować (wygląda tak na całym obwodzie), czy na razie można spokojnie olać? Jak wyczuć moment, że obręcz nadaje się na śmietnik?
Idzie z tym walczyć, czy to z góry przegrana walka i szkoda czasu i środków? Da radę w ogóle zabezpieczyć obręcze przed korozją, dostawaniem się wody do środka?

Napisano
41 minut temu, zekker napisał:

Jest się czym przejmować (wygląda tak na całym obwodzie), czy na razie można spokojnie olać?

Można olać, aluminium jest na tyle odporne na korozję że nawet w warunkach zimowych, kiedy to chlorki z soli drogowej obniżają tę odporność nie zniknie tak szybko jak stal. 

Dodatkowo ulega pasywacji, czyli pokrywa się białym nalotem - tlenkiem, który pełni funkcję ochronną przed dalszym utlenianiem. 

  • Mod Team
Napisano
1 godzinę temu, zekker napisał:

Koło ma jakieś 5,5 roku i ponad 16,5 tys. km, jeżdżone cały rok po mieście.

No i tyle w temacie.

Jak wlazła tam sól to trochę gryzie.

Jak zejdzie lakier (albo anoda) to powstają ogniska korozji. Wbrew ogólnym opiniom alu też koroduje. W środowisku kwaśnym robi się próchno.

Ale w warunkach normalnego użytkowania to jak wyżej:

44 minuty temu, MikeSkywalker napisał:

Można olać

No chyba, że dojdzie do takiego stanu:

ale spoko to była chyba wada produkcyjna.:D

 

male.jpg

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...