Skocz do zawartości

[2019] Triban RC 520


mistrzusek

Rekomendowane odpowiedzi

Widelec wyglada jak FM ready w rc520, zatem kupujemy hydraulike fm, i mamy 2 opcje:1.kupujemy adapter na tył fm/pm z tego wątku jesli pasuje  oczywiscie 2. wymieniamy tylny zacisk na PM tj. rs785 lub jesli bedzie juz niedostepny bierzemy zacisk z mtb PM np xt i powinno dzialac ok....internety donosza ze serwisy shimano wymienialy  swego czasu rs785 na m785,

Jesli w nowych zaciskach mtb srednica tloczka jest ta sama, a tlok w klamce sti pcha tyle co mtb'tyczny, to cala sprawa staje sie tak prosta jak odkrecenie i zalanie zacisku  ... 

Zacisk fm sprzedajemy.... hmm...jesli ktos umie zalac zacisk to zdaje się, że  cale przejscie na nowoczesne hydrauliczne klamkomanetki jest trywialne.

A deca pewnie zrobi psikusa na 2020 i przerobi tylne mocowanie na FM ;-)

A tak korzystajac z okazji, znajomy chcial zanabyc w tym tyg rc520, w Waw jego rozmiaru brak, w internetowym brak, moze bedzie za 5-6tyg ale nie wiadomo ile i gdzie ;-) 

Ciemny ludz bierze ten rower na PM i QR... leszcze  same po tych decathlonach latają ! ;-)

Edytowane przez Gość
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Durnykot.

Osoba decydująca się na kupno tribana 520, nie powinna mieć problemu z przeznaczeniem kwoty 400 zł co miesiąc na sportowe hobby. W przeciągu 5 lat, a za taki okres uważam za normalny użytkowanie roweru, całkowity budżet osiągnie kwotę 28 000. To nie kwestia tych braku kilu stówek.

cinol123

Adapter z fm na pm wygląda tak

https://www.assolutions.ca/shop/adapters/flat-mount-brake-caliper-to-140-post-mount-frame-fork-with-160-rotor/

Proszę zwrócić uwagę na cenę, takie adaptery nadal są mało popularne, może kiedyś Chińczycy zaoferują tańsze modele. 

Oczywiście można montować z przodu zacisk fm a z tylu pm. Montowanie hamulca fm do ramy fm jest jeszcze łatwiejsze bez żadnych kombinacji z zaciskami itp. wszystko co jest już projektowane dla graveli na bank będzie pod fm, czy pod pm trudno powiedzieć.

Czy tak trudno uwierzyć że nie każdego triban rc520 jako gravel może nie zachwycać? Powody podałem wcześniej. 

 

 

Edytowane przez clavdivs
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, clavdivs napisał:

Osoba decydująca się na kupno tribana 520, nie powinna mieć problemu z przeznaczeniem kwoty 400 zł co miesiąc na sportowe hobby. W przeciągu 5 lat, a za taki okres uważam za normalny użytkowanie roweru, całkowity budżet osiągnie kwotę 28 000. To nie kwestia tych braku kilu stówek.

Kogoś poniosła fantazja i to ostro :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

49 minut temu, clavdivs napisał:

Osoba decydująca się na kupno tribana 520, nie powinna mieć problemu z przeznaczeniem kwoty 400 zł co miesiąc na sportowe hobby.

Choopie , tyle to ja na auto nie wydaję....

Przeciętny kowalski to na takie hobby 400 zł rocznie wyda.

 A jeździ dookoła komina albo do fabryki tyrać....

Edytowane przez dovectra
  • +1 pomógł 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@wkg myślę ze nie o bidony i nowy łańcuch sie rozchodzi... sam się "okołorowerowo" policz to się zdziwisz.

Odżywki, żele, batony, izotonoki, opłaty startowe, benzyna na dojazdy, noclegi. Nie starujesz nigdzie i nigdy ale masz wolny weekend pogoda piękna to np. na taką Jurę rower Ci teleportowało a śpisz w rowie pijesz wodę że strumienia?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Bzdury. Tak to można policzyć, że rower kosztuje kilka tysięcy tygodniowo - samolot na Kanary bo tam są fajne miejscówki, za chwile Garda - przecież każdy tam lubi jeździć, jak jechać to z fajną panną więc kolacja 200E bo się nudziła jak jeździłeś, dobry hotel  ... Opłata startowa na Tribanie ?

Liczyłem dokładnie koszty eksploatacji roweru - wyszło mi okł 30 gr/km - mniej więcej tyle ile auto. Ale to z przeglądami Reby których nie ma w szosce, napędem XT, zwijanymi dobrymi oponami  i od czasu do czasu maraton. 

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytaj ostatnie zdanie 2 posty wyżej, załóż kilka tys km rocznie (np 8 tys - choć wątpię żeby osoby kupujące tribany tyle jeździły), podziel mój koszt przez 3 ze względu na tani osprzęt bez amortyzatora (połowa to przeglądy Reby których nie chce mi się robić samemu), mniejszą amortyzację taniego roweru, znacznie mniejsze zużycie napędu na szosie i napisz co Ci wyszło. Wyjdzie jak pisałem - poniżej 1000 rocznie.

A potem @dovectra zapytaj ile robi rocznie za to 400 złotych.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Daj spokój przecież się uśmiecham.

Chociaż wydaję sam miesięcznie więcej... (sam start w maratonie - ok 15 rocznie to 200-250zł)

Mieszamy dwa systemy walutowe, Ty przyjąłeś tezę że "hobby rowerowe" to olej do reby, a ja że weekend maratonowy z opłatami dojazdem i noclegiem - skończmy OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Widzisz, to trochę nie tak. Jednego stać, drugiego stać ale jaki czytam wątki w których ludzie pytają, czy różnica między Alivio czy czymś tam innym jest naprawdę taka istotna bo ten rower z Alivio za 1470 mają w 20 ratach 0% a ten trochę droższy to już nie to raczej jestem ostrożny w licytacji ilości kasy która mogę/muszę/lubię wydać. Tu są bardzo różni ludzie i ja widzę też tą stronę medalu. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No tak, tyle że tym razem to się nie kosztach sprzętu tylko o du...e Maryni zrobiła dyskusja. Ja nikomu nie radziłem nigdy treningów na Majorce (gorąco polecam podjazd pod Formentor hehehe) ani zakupu klamotek ultegry (są świetne) jak pyta o Wigry i Mamry... mówię zostawmy ten OT.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

;) dobra ja zacząłem (chyba to nie byłem ani ja ani Ty) i ja się wycofuję. Masz rację bez otoczki i tłumaczenia, to ktoś czytający może uznać nie że MOŻE a MUSI wydawać po X miljjjonów na "rowerowe hobby". Można świetnie się bawić z wodą w bidonie na Zegrzem jadąc na podstawowym rowerze (byle zgodnie z jego przeznaczeniem).

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oooo ... Ursynów - kanał Żerański - Narew wałami - Modlin i wałami na Ursynów przez Siekierki to ja się tak bawię że potem padam po 120 km :D

Dziś umyłem rower i zrobiłem z 25km na lajcie żeby się nie spalić przed Górą Kalwarią i teraz kombinuję jakie opony założyć po tych ulewach. Ale to taki bidamaraton bo wpisowe 80 :D

A tak już serio to mój izotonik to na 1,5 litra Nałęczowianki lekko gazowanej półtorej łyżki miodu, sok z jednej cytryny i szczypta soli i nich się noc przegryzie. Bidonu nie używam bo ma za małą pojemność :D

PS: To wszystko żartem było wyżej : )

Edytowane przez wkg
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dołącz do dyskusji

Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.

Gość
Unfortunately, your content contains terms that we do not allow. Please edit your content to remove the highlighted words below.
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Usuń formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...