[koło] scentrowane po zakręceniu kasety?

[Habibek]

Czesc Wam.

 

Sam nie wiem jak zaczać ta opowieść. Od początku. Złożyłem ostatnio nowe koło. Nowa piasta, szptychy, obręcz - cud. Nie jeździłem na nim, bo brakowało mi kasety. Kupiłem sobie ją wreszczie więc założyłem dentkę, oponę i przeszedłem do zakręcania kasety. Dokręciłem dosyć mocno. Kręce kołem... partze a ono ociera o ramę (było idealnie wycentrowane nim włożyłem je do ramy). Lekkie bicie boczne i góra-dół. Moje pytanie brzmi nastepująco: czy to możliwe, że przy zakręcaniu kasety sam rozcentrowałem koło? Nie wiem, szprychy nie były jeszcze ułożone (w końcu wczesniej na nim nie jeździłem) a ja użyłem w przecież dużej siły zakręcając kasetę...

 

Co myślicie? Co mogło być przyczyną takiego zdarzenia?

 

Pozdrower.

[cdan]

Teoretycznie nie powinno się tak stać, sam niedawno składałem kółka, mocno dokręciłem kasetę i nie mam centry, jednak dużo zależy od tego jak dokręcałeś kasetę. Jeśli np. zrobiłeś to na leżącym kole stojąc przy tym na obręczy nogą żeby koło "nie latało", to możliwe że trochę się zdecentrowało :035: Sprawdź czy wszystkie szprychy są dobrze naciągnięte. Jeśli nie, zanieś tam gdzie składałeś kółko i powiedz że dali ciała :wink:

 

Pozdro

 

cdan

[hudy]

Niewykluczone, że to właśnie przez zakręcanie kasety, o ile zakręcałeś ją trzymając koło za obręcz. Mogłeś naciągnąć nieco niektóre szprychy i przez to koło mogło dostać bicia. Jeśli zakręcałeś przy pomocy bata to montaż kasety z pewnością nie był przyczyną.

[Habibek]

dokręcałem kluczem do kasety na stojącym kole, trzymałem ręką obręcz, żeby nie odjeżdżała. Głupi jestem juz wszystko rozumiem. Dzięki. To raczej moja wina.

[Żbik]

A na pewno załozyłeś prawidłowo (prosto) oponę...?

[Habibek]

Tak, picie zaobserwowałem na obręczy, nie na oponie niestety. Myślę, że może być tak, jak powiedział hudy. Pojeżdżę a nim tak, czy tak ze 2 tygodnie bo bicia nie sa wielkie i oddam do naciągania szprych.