Gość Napisano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2018 Hej, Kupiłem rower stacjonarny i chciałbym rozpocząć pracę nad utrzymaniem/ rozbudowaniem formy w okresie zimowym. Rower to nic specjalnego, podstawowy model z oferty Decathlon do którego wkręciłem pedały SPD. Trenażera nie chciałem ze względów praktycznych, natomiast rower spinningowy to już nieco za duży wydatek. Szukałem trochę w internecie, ale co strona to zupełnie inny plan. Zależy mi na czymś w miarę uniwersalnym, żeby kręcenie przyniosło jakiś zysk. W sezonie nie ścigam się, ale nie ukrywam że od kiedy kupiłem szosę pojawiła się jakaś nutka pchająca do bicia poprzednich wyników. Tak czy inaczej cel jest taki żeby na wiosnę wsiąść na rower i nie musieć pracować na przyzwoitą formę znowu miesiąca czy dwóch. Jakieś porady? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2018 Proponuję skupić się na treningu interwałowym, połączonym z ćwiczeniami na niewielkich obciążeniach. Takie zwykłe kręcenie niewiele ci da, a dłuższej jazdy możesz na tym rowerku po prostu nie wysiedzieć. Miałem kiedyś taki i jedno jest pewne - kręcenie w domu to walka z własną psychiką. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Gość Napisano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2018 Przeczytałem i na razie robię coś takiego: 10 minut; Rozgrzewka 3 powtórzenia; 4 minuty duży wysiłek, 2 minuty niski wysiłek 5 minut; Rozjazd coraz wolniejszym tempem Ilość powtórzeń będę zwiększał z czasem. Ma coś takiego sens? Wziąłem to z jakieś strony Fitness. 37 minut temu, Brombosz napisał: Miałem kiedyś taki i jedno jest pewne - kręcenie w domu to walka z własną psychiką. Nie spodziewałem się że aż tak prawdę mówiąc. Zdarzało mi się jechać na szosie 40km praktycznie prostą drogą i jakoś to szło, tutaj po 5 minutach człowiek się zastanawia co on tu właściwie robi Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Brombosz Napisano 3 Grudnia 2018 Udostępnij Napisano 3 Grudnia 2018 Jak na start może być, i tak dopiero z czasem te treningi nabiorą sensu, kiedy ogarniesz co i jak na ciebie działa. Na początku zamiast ilości powtórzeń zmieniaj ich czas, łatwiej dodać potem powtórzenie, zachowując płynny progres. Warto też kombinować "stojąco/siedząco"... no i jakieś tam poprzeplatane ciężary pomagają aktywować odpowiednie hormony. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.