Skocz do zawartości

[Legnica]


Gość BarteX88

Rekomendowane odpowiedzi

Gość BarteX88

Eper, na jaki amorek zbierasz ? Bo jak Canyona nie sprzedam w całości to będę na części próbował. Na koła, hamulce, kierę i sztycę już mam kupca. Na amor jeszcze nie. Używany w zasadzie jeden pełen sezon. :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

No Rebe za 800 zł bym sprzedawał, ale to wersja Team Dual Air 1583 gram, najlżejsza jaka była w 2008 :icon_wink: Z manetką oczywiście. Łukasz za manetki x.9 + tylna x.9 myśle że 250 zł z linką i pancerzem oczywiście. Sprzęt po wyczyszczeniu wygląda jak nowy. Przednią przerzutkę mam niestety XT (wymieniałem jakoś w zeszłym sezonie bo w starej skrzywiła się prowadnica) choć normalnie współpracuje z manetkami SRAMA. Jak będę sprzedawał na części na pewno dam znać.

 

Co do XCR to szczerze mówiąc wolałbym na Twoim miejscu poszukać np. używanej r7, albo manitou skareb, czegoś co wiadomo że popracuje i będzie ładnie chodzić. Niska waga gratis.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To ja wstępnie x.9 zaklepuję :) Teraz jeszcze tylko jakąś ramkę w rozsądnej cenie i składam nowy rower :)

Co do amorka zgadzam się, że lepiej dołożyć do R7 czy Skareba. Tylko że w przypadku osoby nie pracującej (a chyba taką jes Eper) z dołożeniem może być problem. :P XCR jest w cenie ok 200 zł, za skareba w dobrym stanie musiałby dać ok 350 zł, za R7 ok 400 zł, więc to dwa razy więcej :/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No właśnie z dołożeniem jest problem. Może dozbieram coś więcej to wtedy pomyślimy.

 

Może mi ktoś wytłumaczyć tak bardzo 'laicznie' jak wyregulować tylną przerzutkę? :) Nie chce mi się iść z tym do serwisu, a opisane na forum bardzo chaotycznie ;/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Potwierdzam i przypominam o dzisiejszej WYCIECZCE w okolice Stanisławowa, Chełmca itd. Zbiórka 15:15 na górce w parku miejskim. Mile widziane własne spinki i dętki :o No i pompka.

Póki co zadeklarowały się 3 osoby. Mam nadzieję że będzie nas więcej. Do jutra.

 

Jeszcze jedno. OBOWIĄZKOWO KASK !!! Zjazd do Chełmca będzie niebezpieczny.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Witam. Trasa biegła faktycznie tak jak planowałem. Aczkolwiek zdecydowałem się na zmianę po wjechaniu na górkę za Duninem. Po prostu nie było tam drogi do Janowic Dużych. Pojechaliśmy więc asfaltem. Trasa jest tu. Było nas trzech. Zjazd do Chełmca przypadł nam wszystkim. Jeszcze tam pojedziemy, myślę że nawet w tym miesiącu. Oby tylko pogoda sprzyjała bo błota było po ośki w niektórych miejscach :)

 

Co do Ślęży to ja nie byłem. Byłem za to we Wrocku. A na Ślężę najlepiej jechać do Kostomłotów przy autostradzie (jak na Wrocław), a następnie odbić na południowy wschód na Sobótkę. Moim zdaniem to najszybsza trasa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No i udało mi się dzisiaj zaliczyć Ślężę ;) Trasa, którą jechałem: Legnica-Jawor (bocznymi drogami przez Warmątowice itp) - Strzegom - Świdnica - Ślęża. Od Legnicy na szczyt wyszło ok 88 km (ja dołożyłem jeszcze 2 bo pomyliłem wjazdy) Wjazd na samą górę ciężki; po pierwsze dość stromo, a ja już czułem w nogach te 86 km, poza tym na drodze luźne mokre kamienie, przez coraz zaliczyłem "glebę". No i z racji weekendu tłumy ludzi. Ale warto było i serdecznie polecam ;))

Droga powrotna tą samą trasą, ale dojechałem tylko do Strzegomia i wsiadłem w PKP - 180 km raczej z taką formą bym nie zrobił :)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej

 

 

wybrał bym sie w jaką dłuższą trasę tylko nie wiem czy podołam

teraz cały czas atakuje lasek złotoryjski =]i już mi się trochę przejadł bo znam go na pamięć

 

Chętnie bym się z wami wybrał ale nie lubie asfaltu wszystkie wasze trasy są asfaltowe ?

 

Pozdrawiam marek

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Marku ostatnio w piątek była bardzo błotnista trasa. Słyszałem o propozycji do Lubiąża. Ja proponuję tak jak zeszły piątek okolice stanisławowa ale już w większości asfalt, ostatnio było za bardzo hardcorowo ;) Tylko że trasa liczy 60 km i w dodatku ma duże przewyższenie jak na okolice Legnicy. Czy jednak wolicie Lubiąż ?

 

ps. tak przy okazji chciałbym się pochwalić że dziś mój rower schudł o prawie 100 gram :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Lubiąż w sumie tak samo wypada kilometrowo, ale jest płasko. Możemy jechać Stanisławów jak było fajnie :D Tylko jedziemy na wycieczkę i czekacie na mnie na górze ;)

 

A co takiego zrobiłeś, że 100 gram odchudziłeś? ;]

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Spoko. Ostatnia średnia wyniosła 16 km/h ;) No i były 3 postoje.

 

Wymieniłem kasetę i łańcuch. Moja była (kaseta :D) trochę ciążyła.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość BarteX88

Dasz dasz. Ewentualnie przygotuj wóz techniczny z rodzicami w środku, ściągną Cię z trasy w ciężkich chwilach ;) A Fuji Fudżi waży teraz 9,85 kg.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No to wyścigówa Ci się trafiła. Na fotce masz xtr'a to na co wymieniłeś?

Jak będziesz członkował Canyon'a to pamiętaj o korbie i siodełku, które chciałbym zobaczyć zanim je gdzieś posprzedajesz.

Giant już twój na stałe?

I na koniec: skąd Ty je bierzesz cholera, takie fajne wszystki, bo z tego co pamietam to pisales, ze fuji to tak przez przypadek kupiony był :)

 

 

Ja też chcę na rower :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zarchiwizowany

Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.

×
×
  • Dodaj nową pozycję...