Evo88 Napisano 3 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 3 Lipca 2010 Jo ludzie. Dwa rowery zatubelessowane Mój niestety nie bo dętkę kupiłem ze złym zaworkiem i w dodatku jedną W poniedziałek będę walczył. Ghetto jest dziecinnie proste. Polecam. Czasowo wyszło 2 godziny na 2 rowery Ale teraz będzie już tylko szybciej. W poniedziałek - wtorek zdam relacje jak przebiegło to u mnie. Focus co się stało że masz szwy? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus2002 Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Mały wypadek na rowerze Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elkaziorro Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Właśnie wróciłem z weekendowego wypadu. Było rewelacyjnie, choć ledwo łażę. W sumie 194 km przez dwa dni, w tym ok 110 po czeskich Karkonoszach. Później wrzucę kilka fotek, może Was zachęcą A co do mnie... mam jak Ty Grzesiek 29 lat, ale w przeciwieństwie do Ciebie ani nie mam żony, ani dzieci (a przynajmniej nic o tym nie wiem ) W Legnicy mieszkam od 3 lat, przeprowadziłem się tu za kobietą, której zresztą też już nie mam Wcześniej mieszkałem pod Jelenią Górą, stąd moje częste wypady w Karkonosze. Też jestem "wykształciuchem", inż telekomunikacji i niemalże mgr zarządzania (muszę tylko pracę napisać, a trwa to już 2 lata...) Pracuję w banku, ale tylko do końca lipca. Gdzie dalej - nie mam pojęcia (jeszcze nic nie znalazłem), ale po 4 latach wiem, że finanse to nie dla mnie, stąd ta zmiana. W wolnym czasie poza rowerem rysuję. Odkąd pamiętam, mazałem coś ołówkami, węglem, akwarelami, kawą itp., głównie portrety. Ale że mamy XXI wiek, postanowiłem przerzucić się na tablet i w sumie to jest to, z czego chciałbym czerpać poza przyjemnością również pieniądze na życie. A jak będzie, zobaczymy... A, no i mam bzika na punkcie muzyki i sprzętu audio Tyle chyba wystarczy edit Tutaj jest kilka fotek z pierwszego dnia http://www.forumrowerowe.org/gallery/album/118552/838-czeskie-karkonosze/ Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eper Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 Tak jak napisałem pod zdjęciem, super tereny, aż zazdroszczę Tymczasem rower w częściach spakowany, jedziemy podbijać Węgry xd Edit 200 post Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morpheo Napisano 4 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 4 Lipca 2010 EpeR - pozdrawiam więc z Budapesztu Na Węgrzech zaczynam właśnie drugi miesiąc służbowej rezydencji. Jestem koordynatorem inwentaryzacji w firmie wykonującej tą usługę dla dużych sieci handlowych. Dość ciekawa praca dla 21-letniego kawalera, na dodatek interesującego się marketingiem, handlem i do niedawna studiującego ekonomię Cena za ładny wpis w życiorysie i ciągłe krążenie między Polską, Czechami, Niemcami i Węgrami (a możliwa jest jeszcze Albania) to przerwanie nieco ponad rocznej "kariery" kolarza górskiego. Teraz na rower wsiadam od święta. W miesiącu 24 dni jestem za granicą, 6 w domu. Na bike pozostaje zazwyczaj 1 z tych 6. A że coś z wytrenowania i silnej woli zostało, ostatnio np. jak by nigdy nic pojechałem z Legnicy przed siebie na pętlę przez Świerzawę, Lubiechową, Podgórki, Wojcieszów, Muchów, Stanisławów. Ok. 100km uszosowionym góralem zleciało szybko, łatwo i przyjemnie. Do kolarstwa chce wrócić, ale niekoniecznie do MTB. M3 jako masters na szosie? Jak życie da i ochota nie przejdzie... Na razie czas na małą życiową stabilizację. Zaś z kwestii bardziej kolektywnych: jeśli ktoś ma ochotę na quasi-spontaniczne 100km - do Polski zjeżdżam na okres między 27 a 30 lipca. Pozdrawiam nie tylko EpeRa, ale i całą kręcącą Legnicę i okolice. Choć rzadko się odzywam - co kilka dni jestem tu z Wami Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evo88 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Wszyscy wyjeżdżają Ja już nie mogę się doczekać. Jeszcze tylko 2 tygodnie. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Focus2002 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Mam pytanie,czy ktoś z was wjeżdżał rowerem na parking galerii gwarnej ? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evo88 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Do Gwarnej nie ale do Piastów wjechałem rok temu z kolegą. Ochrona nas ganiała na dachu Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eper Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Do Gwarnej nie ale do Piastów wjechałem rok temu z kolegą. Ochrona nas ganiała na dachu Buahaha Dzieki Morpheo za pozdro i oczywiscie pozdrawiam Ciebie i wszystkich z Pécs´u Tak wlasnie myslalem co sie z Toba dzieje, wiem ze pracujesz, ale 0 wpisow na Bs, a stare zniknely, tak jakbys przestal jezdzic. Tak troche sie chwalac, dzisiaj sie pluskalem w Balatonie a, rower w czesciach lezy, az mi sie nie chce go skladac. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
MarcinGoluch Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Panowie 10 Lipca lecimy z Lubina na Singielek pod Smrkem. Jacyś chętni? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evo88 Napisano 5 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 5 Lipca 2010 Ja jednak odpadam, prawdopodobnie będę nad morzem na weekend. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimmylegnica Napisano 8 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 8 Lipca 2010 Witam, jestem tu nowy, jest ktoś chętny do wspólnych przejażdżek ? mam wolne popołudnia i weekendy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elkaziorro Napisano 9 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 Witamy Patrząc na zdjęcia, widzę, że u Ciebie bardziej turystyka rowerowa niż XC Poniedziałek ma wolny, więc jak coś, można gdzieś skoczyć Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimmylegnica Napisano 9 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 9 Lipca 2010 Witamy Patrząc na zdjęcia, widzę, że u Ciebie bardziej turystyka rowerowa niż XC Poniedziałek ma wolny, więc jak coś, można gdzieś skoczyć Różnie to bywa, fajnie jest podróżować poznawać nowe miejsca staram się łączyć jedno z drugim i sprawia mi to ogromną frajdę Witamy Patrząc na zdjęcia, widzę, że u Ciebie bardziej turystyka rowerowa niż XC Poniedziałek ma wolny, więc jak coś, można gdzieś skoczyć Ok.pasuje mi poniedziałek. Może być 18.30 w parku przy kładce na bielańskiej ? pozdrawiam Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elkaziorro Napisano 11 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 Ok, może być Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
jimmylegnica Napisano 11 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 11 Lipca 2010 Ok, może być ok Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eper Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Ale nastala cisza.. Ktos jezdzi czy za goraco? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evo88 Napisano 14 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 14 Lipca 2010 Ja jutro idę, pierwszy raz od tygodnia. Lenistwo jest straszne, dopada nawet mnie, zwłaszcza w taką pogodę. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elkaziorro Napisano 15 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Upał jest masakryczny. Na rower to tak dopiero po 18tej jest sens wychodzić EpeR, jak tam bickili hez Balaton? Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eper Napisano 15 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 15 Lipca 2010 Elkaziorro: Még meg kell beszélnem apu testvérével és megyünk. Mnie tez jakies lenistwo nastalo i w ogóle nie mam ochoty jezdzic. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elkaziorro Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Nem értettem túl sokat Megyek a kerékpáros Ja jeszcze trzy dni i urlop ) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Morpheo Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Węgrzy to baaardzo wytrzymały naród. Odpoczywając w Balatonszárszó w ub. weekend miałem okazje widzieć naprawdę sporo rowerzystów :-) Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
elkaziorro Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Kwestia przyzwyczajenia. Dla nich takie upały to nie nowość, u nas, choć pojawia się to co roku, wciąż jeszcze niektórzy nie są przyzwyczajeni. Ja tam mogę w taką pogodę śmigać, ba, nawet wolę wtedy jeździć rowerem, niż siedzieć w domu bez klimy Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Eper Napisano 16 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 16 Lipca 2010 Nem értettem túl sokat Megyek a kerékpáros Google translate? Nie wiem czy Morpheo zauwazyles, ale w samym Budapeszcie jest mnostwo rowerzystow. Jakies 75% w kaskach, nie to co u nas, kask=obciach. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Evo88 Napisano 17 Lipca 2010 Udostępnij Napisano 17 Lipca 2010 Wszyscy w rozjazdach A nie dzwonił do was ktoś z gazety wrocławskiej ? ps. w Niemczech jest to samo, ale tam jeszcze więcej ludzi w kaskach, ciężko spotkać kogoś bez. Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Zarchiwizowany
Ten temat przebywa obecnie w archiwum. Dodawanie nowych odpowiedzi zostało zablokowane.