zarazek Napisano 7 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2018 Jak co roku jesienią wybrałem się na kilkudniową wycieczkę po Beskidach naszych pięknych. Ostatnie dwa razy wiodły z zachodu na wschód, więc tym razem pojechałem odwrotnie tj. z Jasła do Bielska. Jeśli ktoś z was kojarzy moje relacje z dwóch poprzednich lat, to nic specjalnie odkrywczego tu nie znajdzie - podobne kadry, podobne miejsca, podobne napoje. Wyznając jednak zasadę, że góry i rowery nigdy się nie znudzą wrzucam link do galerii - zwłaszcza że sam dosłownie pożeram beskidzkie relacje, kiedy tylko pojawiają się na rowerowych blogach i forach. https://photos.app.goo.gl/uFWCYkDWkvanE9Kz6 7 Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Thomass13 Napisano 7 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2018 Piekne widoczki. Pozdrawiam z okolic Tarnowa Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
kipcior Napisano 7 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 7 Listopada 2018 Zazdraszczam wycieczki i kondycji. Choć jak pomyślę o tym pchaniu roweru z tobołami to mi przechodzi Ile ważył sprzęt i gdzie się udało wyjechać? Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zarazek Napisano 8 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2018 (edytowane) Szczerze mówiąc nie ważyłem bagażu przed wyjazdem. Nie jest aż tak źle, bo nie wożę namiotu, a reszta to niezbędne minimum. Pewnie sporo dałoby się jeszcze odelżyć z ekwipunku, ale na to potrzeba dużych nakładów finansowych (można kupić kurtkę w Lidlu za 99 zł, a można jakiegoś lekkiego markowca za 950 zł itp). Jeśli pytasz o wyjechanie w całości, to z większych szczytów tylko Przehyba w Beskidzie Sądeckim (asfaltem, od północy). Większość górek zsadzała mnie z siodełka gdzieś tak na 3/4 podjazdu, czasem wcześniej - i dalej trzeba było już pchać. Do relacji podłączyłem ślad gpx - tam widać, które szczyty zaliczałem. Edytowane 8 Listopada 2018 przez zarazek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
gocu Napisano 8 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2018 (edytowane) Wycieczka super. Na marginesie: sam już nie wiem czy ludzie używają formy "zazdraszczam" bo myślą że są zabawni (informuję że nie, nie jesteście, dowcip powtarzany setki razy przestaje być śmieszny), czy po prostu nie wiedzą że poprawnie jest "zazdroszczą"? Edytowane 8 Listopada 2018 przez gocu Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zajonc Napisano 8 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2018 Paanie super wcieczka, jakbyś sie uparł to byś zrobić mógł GSB, ale lepiej go robić latem niż jesienią Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zarazek Napisano 8 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 8 Listopada 2018 (edytowane) 12 minut temu, zajonc napisał: Paanie super wcieczka, jakbyś sie uparł to byś zrobić mógł GSB, ale lepiej go robić latem niż jesienią Może kiedyś... Lubię mieć swobodę i jechać tam gdzie mam kaprys. Uwiązanie się do jednego szlaku trochę się kłóci z moją naturą. Niemniej GSB jako "wyzwanie" samo w sobie jest fajną koncepcją. Edytowane 8 Listopada 2018 przez zarazek Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
woojj Napisano 8 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2018 Aż żal d... ścisnął. Świetnie udokumentowane. Brawo. Może w przyszłym sezonie coś podobnego zrobię. Plan jest.... ale życie swoje. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
piter614 Napisano 8 Listopada 2018 Udostępnij Napisano 8 Listopada 2018 Bardzo fajna wyprawa jest pomysł jest moccc Spałeś zawsze w noclegach typu pokoje bo raczej spanie typu namiot chyba nie brałeś pod uwagę? Na taki wypad po tych nierównych drogach byłby dobry full Jasło hmm znajome tereny moi rodzice mieszkają koło Brzostku Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
zarazek Napisano 9 Listopada 2018 Autor Udostępnij Napisano 9 Listopada 2018 20 godzin temu, woojj napisał: Świetnie udokumentowane. Brawo. Może w przyszłym sezonie coś podobnego zrobię. Dzięki! Trzymam kciuki za powodzenie planu. 15 godzin temu, piter614 napisał: Spałeś zawsze w noclegach typu pokoje bo raczej spanie typu namiot chyba nie brałeś pod uwagę? Spałem po agroturystykach i raz w schronisku. Kiedyś woziłem namiot, ale uznałem że dodatkowe 2 kg (namiot + mata) zbytnio dociąża mi rower, poza tym lepiej regeneruję się pod dachem niż pod namiotem. 16 godzin temu, piter614 napisał: Na taki wypad po tych nierównych drogach byłby dobry full No pewnie że full byłby lepszy. Ale nie mam fulla i raczej w niego nie zainwestuję, gdyż 95% moich jazd odbywa się po Mazowszu. Cytuj Odnośnik do komentarza Udostępnij na innych stronach More sharing options...
Rekomendowane odpowiedzi
Dołącz do dyskusji
Możesz dodać zawartość już teraz a zarejestrować się później. Jeśli posiadasz już konto, zaloguj się aby dodać zawartość za jego pomocą.